Koszmary senne. Z czego wynikają i jak wpływają na zdrowie?
Każdy chciałby śnić o przyjemnościach. Niestety, wielu z nas miewa koszmary, a niektórych dręczą one nawet kilka razy w tygodniu. Według specjalistów problem dotyczy kilku procent populacji. Koszmary są przyczyną bezsenności, odbijają się na naszym samopoczuciu i codziennym funkcjonowaniu. Dlaczego śnią się nam przerażające sceny? Jak uporać się z koszmarami? Odkrywamy "koszmarne" tajemnice.
Śnienie to jeden z najbardziej skomplikowanych i tajemniczych aspektów snu.
Jak wiemy z doświadczenia, sny mogą być życzeniowe i tak przyjemne, że po przebudzeniu żałujemy, że wciąż nie śpimy, ale mogą być też dziwaczne, nierealistyczne czy przerażające, groźne i stresujące. To normalne, że od czasu do czasu doświadczamy tych ostatnich. Kiedy jednak często nawracają, stanowią poważny problem - zakłócają sen i negatywnie wpływają na życie na jawie.
Koszmarem nie można nazwać każdego złego snu. Koszmar, jak zwracają uwagę specjaliści, to sen realistyczny, o niepokojącej treści, który powoduje, że się budzimy. Kiedy występuje, znacznie utrudnia ponowne zasypianie.
Najczęściej podczas koszmarów odczuwamy strach, ale badanie z 2014 roku wykazało, że smutek, gniew, dezorientacja, wstręt, frustracja lub poczucie winy również są powszechne.
A jakie sceny najczęściej pojawiają się w koszmarach? Analiza 351 koszmarów sennych u osób dorosłych, o której donosiło czasopismo "Sleep", pokazała, że przede wszystkim w koszmarach dochodzi do agresji fizycznej, pogoni oraz pojawienia się złowrogich sił.
Koszmary występują zwykle w fazie snu REM (fazie snu o szybkich ruchach gałek ocznych), w drugiej połowie nocy. Po przebudzeniu się osoba jest świadoma tego, co wydarzyło się we śnie. Często jest niespokojna i zdenerwowana. Obserwuje się zmianę częstości akcji serca czy pocenie się. Za zaburzenie uważa się przypadki, w których koszmary występują często, zakłócają sen, nastrój i/lub funkcjonowanie w ciągu dnia. Z badań wynika, że problem ten ma od 2 do 8 proc. dorosłych. Kobiety częściej zgłaszają koszmary niż mężczyźni.
Jednak koszmary senne występują częściej u dzieci, przede wszystkim tych w wieku od trzech do sześciu lat. Z wiekiem ich częstotliwość słabnie.
Naukowcy nie są zgodni co do tego, skąd się biorą koszmary senne. Jest wiele teorii. "Wielu ekspertów uważa, że śnienie jest metodą przetwarzania emocji i utrwalania pamięci przez umysł. Złe sny mogą zatem być częścią emocjonalnej reakcji na strach i traumę" - wskazuje Sleep Foundation. Koszmary senne są powszechne m.in. u osób z zespołem stresu pourazowego (PTSD).
Sny mogą być ćwiczeniami rozwiązywania problemów. Jak to widzą badacze? Podczas koszmaru emocje i problemy, które napotykamy w ciągu dnia, mają zamieniać się w postacie i scenariusze, które pomagają nam lepiej je zrozumieć i nimi zarządzać.
Doświadczanie lęku wiąże się z większym ryzykiem koszmarów. Poważna zmiana - śmierć bliskiej osoby, przeprowadzka - mogą mieć taki skutek. Ze zwiększonym ryzykiem koszmarów wiązane są także: bezsenność, bezdech senny, przyjmowanie niektórych leków, które wpływają na układ nerwowy, nadużywanie pewnych substancji, urazy oraz zaburzenia psychiczne i inne schorzenia, np. nowotwory.
Nawracające koszmary senne mają znaczący wpływ na jakość życia. Przede wszystkim powodują problemy ze snem. Osoby, których noce zakłócają koszmary, mogą budzić się z niepokojem, co utrudnia odprężenie umysłu i ponowne zaśnięcie. Strach przed koszmarami może powodować unikanie snu. Niestety, skutkiem tego jest jeszcze częstsze występowanie koszmarów oraz bezsenność. Brak snu, który może być spowodowany koszmarami, może przyczyniać się do rozwoju wielu schorzeń, w tym chorób serca, depresji i otyłości.
Niewystarczający sen może powodować nadmierną senność w ciągu dnia, zmiany nastroju i pogorszenie funkcji poznawczych, a wszystko to może mieć bardzo negatywny wpływ na codzienne czynności i jakość życia. Może być przyczyną problemów w pracy, szkole lub w sytuacjach społecznych.
Badacze łączą również koszmary z myślami i próbami samobójczymi.
Z lekarzem należy się skonsultować w przypadku, kiedy koszmary zdarzają się częściej niż raz w tygodniu i utrzymują się w czasie, wpływają na sen, nastrój i/lub codzienną aktywność, a także powodują strach przed pójściem spać. Do specjalisty należy też udać się, kiedy koszmary pojawiły się wraz z przyjmowaniem nowego leku.
Koszmary senne, które występują rzadko, zwykle nie wymagają leczenia. Jednak kiedy zdarzają się często, psychoterapia, jak i leki mogą pomóc. Zidentyfikowanie podstawowej przyczyny, a następnie "rozpracowanie" jej mogą sprawić, że koszmary będą występowały rzadziej i będą mniej uciążliwe. W niektórych przypadkach lekarz może zdecydować się na przepisanie leków przeciwlękowych, przeciwdepresyjnych czy przeciwpsychotycznych. Mogą one powodować różne skutki ubocze, dlatego warto o nie dopytać podczas wizyty.
Niezależnie jednak od tego, czy koszmary senne są częste, czy występują sporadycznie, eksperci podkreślają, że przede wszystkim należy dbać o higienę snu.
Wskazane jest ustalenie pory snu i przestrzeganie harmonogramu snu. Poleca się metody relaksacyjne. Jak zwraca się uwagę, nawet głębokie oddychanie może pomóc zmniejszyć stres, który wpływa na powstawanie koszmarów.
Przed snem należy unikać kofeiny i alkoholu. "Kofeina może stymulować umysł, co utrudnia relaks i zasypianie. Picie alkoholu przed snem może wywołać nawrót fazy REM w drugiej połowie nocy, co może pogorszyć koszmary senne" - wskazuje Sleep Foundation.
Najlepiej na godzinę przed snem nie korzystajmy również ze smartfona czy laptopa. Negatywne obrazy, które możemy zobaczyć, zwiększają prawdopodobieństwo koszmarów.
CZYTAJ TAKŻE: