Nietypowe objawy stanów lękowych i stresu. Fizyczne znaki, że jesteś blisko załamania
Napady lęku nie zawsze wyglądają stereotypowo, jak to jest pokazywane na filmach. Czasami z zewnątrz mogą być niemal niemożliwe do zauważenia. Ktoś może wyglądać na zrelaksowanego, czytać książkę lub patrzeć się za okno w autobusie, a tak naprawdę jest w środku ataku paniki. Jakie są nieoczywiste objawy lęku? Wyjaśniamy.
Napady lęku nie zawsze wyglądają stereotypowo, jak to jest pokazywane na filmach. Czasami z zewnątrz mogą być niemal niemożliwe do zauważenia. Ktoś może wyglądać na zrelaksowanego, czytać książkę lub patrzeć się za okno w autobusie, a tak naprawdę jest w środku ataku paniki. Jakie są nieoczywiste objawy lęku? Wyjaśniamy.
Pisk w uszach, czyli tzw. tinnitus, jest uciążliwą dolegliwością, która może utrudniać codzienne funkcjonowanie. U niektórych osób utrzymuje się on stale - stanowi wtedy osobną jednostkę chorobową. Dzwonienie w uszach może być jednak efektem silnego, krótkotrwałego stresu, zazwyczaj pojawia się wtedy na kilka-kilkanaście minut i mija.
Co ciekawe, znaczny procent pacjentów z przewlekłymi piskami w uszach doświadcza stanów lękowych - szacuje się, że jest to od 28 do nawet 45 procent wszystkich osób z tą dolegliwością. W dodatku przewlekły szum w uszach sprzyja nasilaniu się lęku, co może prowadzić do powstania błędnego koła, z którego trudno jest uciec.
W przebiegu napadów lęku może się również pojawiać odczuwanie fantomowych zapachów, co w języku medycznym nazywane jest fantosmią. Pacjent z tą dolegliwością zaczyna czuć zapach, którego nie czuje nikt poza nim i nie ma dla niego uchwytnego źródła. Najczęściej jest to zapach spalenizny, jednak może być to również zapach odchodów, gazu, metalu bądź przyjemnej słodyczy czy owoców.
Obecnie nie jest do końca jasne, dlaczego w przebiegu stanów lękowych pojawia się fantosmia. Podejrzewa się, że rolę tutaj może pełnić nadmierne pobudzenie układu nerwowego, które przesyła fałszywe bodźce węchowe do mózgu.
Czy często zdarza ci się, że czujesz np. wibrowanie telefonu tak, jakbyś dostał wiadomość, jednak po sprawdzeniu okazuje się, że tylko ci się to wydawało? Zjawisko to określa się mianem fantomowych wibracji. O ile na ogół jest to zjawisko zupełnie niegroźne, o tyle jeśli się powtarza często, warto się nad nim bardziej pochylić. Może być on bowiem objawem przewlekłego stresu np. w pracy.
W czasie stresu ośrodkowy układ nerwowy często potrafi płatać figle. Niekiedy w trakcie napadu lęku mogą pojawić się różne odczucia ze strony skóry. Najczęściej jest to pieczenie i mrowienie.
Większości osób nadmierne ziewanie kojarzy się z brakiem zainteresowania tematem, na który w danym momencie prowadzona jest dyskusja. Często jest to jednak błędne założenie - ziewanie to odruch, który ma na celu zwiększenie ilości tlenu dostającego się do płuc w warunkach, gdy w otoczeniu jest go zbyt mało. Na przykład wtedy, gdy spotkanie czy lekcja prowadzone są w zbyt małej, nieodpowiednio wentylowanej sali.
Ziewanie może być również oznaką stresu. W trakcie ataku lęku oddychamy szybciej niż normalnie, co może wysyłać naszemu mózgowi sygnały, że organizm otrzymuje zbyt mało tlenu. Prowadzi to do uruchomienia mechanizmów kompensacyjnych, m.in. ziewania.
Derealizacja jest reakcją obronną organizmu na ekstremalny stres. Polega ona na poczuciu, że otaczający świat stał się inny, odległy, niedostępny, a dana osoba nie jest jego częścią. Przy maksymalnych dla organizmu dawkach stresu, mózg w pewnym momencie poddaje się i nie jest w stanie dalej radzić sobie z tym bodźcem. Odcina się, co przez osobę doświadczane jest właśnie jako takie uczucie odrealnienia otoczenia.
Osoby, u których wystąpił epizod derealizacji, zazwyczaj mało pamiętają z okresu, w którym on się pojawił. Może on być różnie długi - najczęściej obejmuje czas konkretnego wydarzenia, np. egzaminu maturalnego, na studiach czy ważnej rozmowy o pracę. W przewlekłym i silnym stresie, u osób, które doświadczały regularnej przemocy, okres derealizacji może obejmować nawet kilka lat ich dzieciństwa. Ze względu na traumę i odcięcie się od wydarzeń mogą one niewiele pamiętać z czasów przedszkola, podstawówki, gimnazjum, czy liceum.
Napady stresu mogą również przejawiać się pojawieniem swędzącej i zaczerwienionej pokrzywki na skórze. Jedna z hipotez zakłada, że dzieje się tak z powodu działania zwiększonego poziomu kortyzolu na komórki układu odpornościowego obecne w skórze. Kortyzol upośledza ich działanie, co może zwiększyć wrażliwość skóry na czynniki zewnętrzne. W efekcie pojawia się wysypka.
Zimne dłonie i stopy są domeną nie tylko zmarzluchów. Pojawia się również w przypadku silnego stresu bądź w silnie emocjonalnych sytuacjach. Dzieje się tak, ponieważ uwalniana w tym czasie przez organizm adrenalina działa obkurczająco na naczynia krwionośne, również te w obrębie dłoni i stóp. W efekcie dostaje się do nich mniejsza ilość krwi, co jest przyczyną ich ochłodzenia. Stres może sprawiać, że stopy i dłonie staną się zimne nawet mimo upalnych, letnich temperatur.
W stresujących sytuacjach zmniejsza się produkcja śliny. Może to być przyczyną uczucia suchości w ustach. Z tego powodu osoby zestresowane często piją duże ilości wody.
Źródła: 1. How to Recognize Unusual & Distressing Anxiety Symptoms - AmeriDisability. "The Latest National Disability News", https://www.ameridisability.com/distressing-anxiety-symptoms-you-might-never-expect/ , 12 czerwca 2019 r., dostęp 1 stycznia 2024 r.
CZYTAJ TAKŻE:
W nocy budzą cię koszmary? Pędź do lekarza, to może być objaw
Co dziesiąte L4 w Polsce wystawia psychiatra. Kiedy i na jak długo można je dostać?
Tak zachowuje się osoba z borderline. Trzy charakterystyczne sygnały
Depresja to nie tylko smutek. Nietypowe zachowanie może zdradzać chorobę
Objawy depresji u mężczyzn są inne niż u kobiet. Oto co może na nią wskazywać