Przesilenie zimowe, czyli najkrótszy dzień i najdłuższa noc w roku. Co dla nas oznacza?

21 grudnia to moment tzw. przesilenia zimowego. Ten dzień oznacza dla nas w sumie cztery rzeczy - początek astronomicznej zimy, najkrótszy dzień w roku, najdłuższą noc w roku, a także wiążące się z tymi zmianami pogorszenie samopoczucia. W dzień przesilenia zimowego możemy czuć się przygnębieni, znużeni czy ospali. Co jeszcze "ma" dla nas zimowe przesilenie? Jak sobie z nim radzić? Wyjaśniamy.

Przesilenie zimowe - co to?

Przesilenie zimowe, zwane też przesileniem grudniowym, to taki moment w roku, w którym Słońce góruje w zenicie na zwrotniku Koziorożca, czyli najdalej wysuniętej na południe szerokości geograficznej, dla której jest to możliwe. Dzień jest wtedy najkrótszy, a noc najdłuższa.

Na półkuli północnej przesilenie zimowe przypada 21 albo 22 grudnia (na jego termin wpływają: długość roku słonecznego i stosowanie lat przestępnych). W momencie przesilenia zimowego rozpoczyna się astronomiczna zima. Po przesileniu zimowym dni zaczynają się wydłużać.

Reklama

Kiedy na półkuli północnej mamy do czynienia z przesileniem zimowym, mieszkańcy półkuli południowej doświadczają przesilenia letniego, czyli najdłuższego dnia i jednocześnie najkrótszej nocy w roku, a także początku astronomicznego lata.

W tym roku przesilenie zimowe wypada 21 grudnia. Dzień liczony od wschodu do zachodu słońca potrwa średnio 7 godzin i 30 minut. Oznacza to, że przez większość doby będzie dominowała ciemność - tego dnia czeka nas prawie 17 godzin nocy. To, ile faktycznie będzie trwał dzień, zależy od tego, w jakim regionie mieszkamy (więcej przeczytasz o tym TUTAJ). 

Przesilenie zimowe - wpływ na organizm

Krótkie dni, brak słońca, niskie temperatury, zalegający śnieg i idąca za tym wszystkim zmiana trybu życia sprawiają, że zima jest porą roku bardzo wymagającą dla naszego organizmu. Wiele osób dopada wtedy winter blues, który jest łagodniejszą i krótszą wersją sezonowej choroby afektywnej (SAD). I choć wielu powie, że to "nic takiego", u części osób może przejść w chorobę przewlekłą i doprowadzić do depresji. Objawy typowe dla winter blues to m.in.: rozdrażnienie, apatia, brak energii, wahania nastroju, poczucie smutku, bóle głowy i problemy z koncentracją (więcej o tej przypadłości piszemy TUTAJ).

Przesilenie zimowe, czyli najkrótszy dzień i najdłuższa noc w roku, również nie jest obojętne dla naszego samopoczucia, ale dolegliwości, jakie za sobą niesie, będą dokuczać krócej niż w przypadku winter blues czy sezonowej choroby afektywnej, a przynajmniej powinny. Jeśli dokuczają dłużej, warto skonsultować się ze specjalistą. Jak wskazują eksperci, przesilenie zimowe może wpływać na nasz nastrój, wzorce snu, jak i libido.

Nie każdy rozpoznaje u siebie objawy, które wiązane są z zimowym przesileniem. Bardziej narażone są szczególnie osoby z mniejszą możliwością adaptacji do warunków pogodowych, a także kobiety.

W dzień przesilenia zimowego można zaobserwować:

  • pogorszenie nastroju,
  • uczucie smutku i beznadziei,
  • znużenie,
  • zniechęcenie,
  • brak energii, zmęczenie,
  • ospałość,
  • rozdrażnienie,
  • bóle głowy,
  • bóle mięśni,
  • nadmierną płaczliwość,
  • zaburzenia koncentracji,
  • spadek odporności,
  • spadek libido.

Przesilenie zimowe a sen

Dzień przesilenia zimowego jest dniem, w którym bardzo szybko staje się ciemno. Reagujemy na tę zmianę większą sennością. Najchętniej drzemalibyśmy przez większość dnia. To dlatego, że brak lub znaczne ograniczenie dostępu do światła słonecznego powoduje, że szyszynka zaczyna produkcję melatoniny - hormonu snu, co sprawia, że zaczynamy odczuwać zmęczenie, senność i tracimy energię. Światło docierające do naszych oczu to informacja dla mózgu, że jeszcze nie pora na sen. W tym przypadku mózg otrzymuje informację, że to czas, by zwolnić i się wyciszyć. Nagłe spadki energii odczuwalne są szczególnie po południu.

To, ile światła dostajemy w ciągu dnia, a także to, jaką ma ono intensywność, jest istotne także z innych powodów. I przy okazji przesilenia zimowego są one warte omówienia.

Podczas ekspozycji na promienie słoneczne organizm wytwarza cenną witaminę D, wykazującą bezpośrednie i pośrednie działanie na cały organizm. Odpowiada ona m.in. za utrzymanie odpowiedniego poziomu wapnia i fosforu, odgrywa istotną rolę w działaniu układu nerwowego, korzystnie wpływa na odporność. Kiedy nie możemy pozyskać witaminy D z naturalnych źródeł, należy zadbać o odpowiedni jej poziom w organizmie innymi sposobami. W miesiącach październik-kwiecień witaminę D powinno się suplementować. Uważa się, że suplementacja tego składnika pomaga lepiej radzić sobie zimowym przesileniem - zmniejsza m.in. ryzyko wystąpienia zaburzeń snu i pozytywnie wpływa na nasz nastrój.

Ekspozycja na światło słoneczne zwiększa również wydzielanie serotoniny zwanej hormonem szczęścia. Zimą, kiedy tego światła jest jak na lekarstwo, poziom serotoniny jest obniżony, co powoduje m.in. pogorszenie nastroju, trudności z zasypianiem, drażliwość, obniżenie samooceny czy zwiększony apetyt. 

Przesilenie zimowe - jak sobie radzić?

W dniu przesilenia zimowego nie będziemy zbyt wydajni, szczególnie, gdy zacznie się ściemniać (a zacznie wcześniej niż zwykle), dlatego eksperci polecają, by te osoby, które mają taką możliwość, najbardziej wymagające czynności wykonały do godzin popołudniowych.

Tego dnia warto też spędzić dużo czasu na świeżym powietrzu. Motywacja do ruchu o tej porze roku znacznie spada, bo gdy zbieramy się do pracy, jest ciemno, i gdy wracamy do domu też jest ciemno, ale aktywność fizyczna pozytywnie wpływa m.in. na nastrój. 21 grudnia pospaceruj kilka dodatkowych minut, wybierz się na łyżwy lub sanki. Tak naprawdę sprawdzą się wszelkie formy aktywności na zewnątrz.

Dobrze zadbać także o to, co znajduje się na naszych talerzach. Nasze posiłki powinny być pełnowartościowe, bogate w witaminy i minerały. Niezdrowa dieta i nieodpowiednie produkty mogą wzmagać senność, powodować znużenie i brak energii.

CZYTAJ TAKŻE: 

Osoby wysoko wrażliwe czują i widzą więcej. Cechy WWO

Neurolodzy mówią, co jeść, by mieć dobry nastrój 

Rośliny doniczkowe, które poprawiają nastrój

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL