Ciało jak ciastolina. Te objawy wskazują na poważną infekcję zapalną

Cellulitis to inaczej zapalenie tkanki łącznej, które jest groźną infekcją bakteryjną wywoływaną najczęściej przez gronkowce. Stan zapalny dotyczy nie tylko skóry, ale również tkanki podskórnej i bardzo szybko się rozprzestrzenia, zajmując nogi, twarz, ramiona, a u dzieci nawet okolice odbytu.

Chociaż brzmi podobnie, choroba cellulitis nie jest tym samym, co cellulit, który oznacza zdeformowaną tkankę tłuszczową. Zapalenie tkanki łącznej jest poważną infekcją, która nieleczona prowadzi do groźnych powikłań.

Przyczyną zapalenia tkanki łącznej jest mechaniczne uszkodzenie skóry, które stanowi wrota zakażenia, przez które przedostają się bakterie. Do rozwinięcia infekcji może dojść zarówno poprzez uraz, jak i wykonany zabieg chirurgiczny.

Do zakażenia bakteryjnego może dojść w trakcie wykonywania tatuażu, przekłuwania uszu, ugryzieniu lub podrapaniu przez psa lub kota.

Do grupy ryzyka zaliczane są przede wszystkim osoby, które mają choroby współistniejące, takie jak:

• łuszczyca i grzybica skóry,
• egzema,
• cukrzyca,
• niedobory odporności.

Objawy zapalenia tkanki łącznej mogą być typowe dla zakażenia miejscowego, które charakteryzuje się bólem, tkliwością i uciepleniem zmienionej skóry. Mogą pojawić się również wybroczyny, pęcherze, a nawet wysypka.

Początkowo w zapaleniu tkanki łącznej mogą wystąpić objawy grypopodobne. Chorzy skarżą się na:

• gorączkę,
• dreszcze,
• poty,
• bóle głowy,
• nudności.

W miejscu, w którym doszło do zranienia może pojawić się tzw. "czerwona pręga", która biegnie od zakażonej skóry do najbliższych węzłów chłonnych i wynika to z toczącej się infekcji podskórnej.

Do zakażenia tkanki łącznej doszło u brytyjskiego lekkoatlety, Lawrence’a Okoya, który na swoim TikToku opublikował nagranie, na którym pokazał swój objaw cellulitisu. Mężczyzna ugniatając palcami skórę nóg pokazał na filmie, że tak odkształcona tkanka nie wraca do swojego normalnego wyglądu.

- Wygląda na to, że jestem zrobiony z ciasta do zabawy - zauważył mężczyzna.

Na swoim kanale wspomniał również, że doznał złamania nogi, a obrzęk wydawał się być objawem związanym ze zbyt długim unieruchomieniem kończyny.

Nie tylko unieruchomienie kończyn, ale również choroby nerek czy niewydolność serca mogą powodować takie właśnie obrzęki, dlatego tak ważne jest, by chorobę prawidłowo zdiagnozować.

Prawidłowa diagnoza jest niezwykle ważna, bowiem nieleczony cellulitis prowadzi do rozwoju śmiertelnej sepsy czy zapalenia opon mózgowych. W związku z tym, że obrzęki mogą występować w wielu chorobach, zapalenie tkanki łącznej nazywane jest "cichym zabójcą", bowiem zbyt późne wdrożenie leczenia pogarsza rokowania pacjenta i może doprowadzić do śmierci. 

Aby rozpoznać zapalenie tkanki łącznej, konieczne jest wykonanie badań laboratoryjnych, przede wszystkim morfologii krwi, CRP oraz OB, z czego dwa ostatnie wskaźniki w cellulitisie będą podwyższone. Zaleca się, by w miejscu zranienia pobrać wymaz do badań mikrobiologicznych celem oceny, jakie bakterie zasiedliły miejsce zakażone. Jest to niezwykle istotne w procesie leczenia.

Aby wyleczyć zapalenie tkanki łącznej konieczne jest wdrożenie antybiotykoterapii. Jej skuteczność będzie uwarunkowana wykonaniem antybiogramu, czyli sprawdzenia na podstawie wymazu z rany, jakie bakterie wywołały chorobę i na jakie antybiotyki są one wrażliwe.

Oprócz antybiotyków, stosuje się leczenie przeciwbólowe paracetamolem. Należy unikać ibuprofenu, bowiem może on doprowadzić do martwiczego zapalenia powięzi.

CZYTAJ TAKŻE:

Ugryzienie przez kota może wywołać groźne objawy

Sepsa to silna reakcja organizmu, prowadząca nawet do śmierci