Przytulanie przedłuża życie - niezwykła moc oksytocyny

Kiedy się przytulamy, obniża się poziom stresu. Dzieje się tak na dwa sposoby. Po pierwsze, uwalniana oksytocyna zmniejsza aktywność ciała migdałowatego, głównego winowajcy reakcji lękowych w naszym mózgu. Oznacza to, że sytuacje, które zazwyczaj budzą w nas lęk lub wywołują panikę, wyraźnie tracą swój niepokojący charakter, kiedy w naszym mózgu krąży dostateczna ilość hormonu przytulania. Obecnie prowadzone są badania mające potwierdzić, czy zastosowanie oksytocyny w połączeniu z terapią behawioralną okaże się skuteczne w leczeniu zaburzeń lękowych i ataków paniki.

Przytulanie się może zmniejszyć ryzyko zawału serca i udarów

Z drugiej strony oksytocyna ingeruje w oś podwzgórze-przysadka-nadnercza, inaczej zwaną osią stresu, na której końcu odbywa się produkcja hormonów aktywizujących: adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu. Oksytocyna blokuje ich uwalnianie i w ten sposób uspokaja nasz układ krążenia - dlatego przytulanie się do  ukochanej osoby wyraźnie obniża ciśnienie krwi oraz częstotliwość bicia serca.

Regularne przytulanie się naprawdę może zmniejszyć ryzyko zawału serca i udarów. Nawet jednorazowe wtulenie się w idealnie pasujące wgłębienie między klatką piersiową a  ramieniem drugiej osoby pozwoli po  stresującym dniu rozładować skumulowany ładunek problemów pierwszego świata. Kiedy następnym razem będziecie strasznie zdenerwowani, ponieważ macie egzamin lub musicie wygłosić wykład przed tłumem ludzi, pozwólcie sobie na czułe przytulanki z ukochanym/ukochaną! 

Reklama

Przytulanie się obniża poziom stresu i zwiększa poziom koncentracji

Jak udowodniono, w ten sposób obniża się poziom stresu i zwiększa się poziom koncentracji. Oprócz tego oksytocyna wzmacnia układ odpornościowy, dzieje się tak wskutek zmniejszania ilości kortyzolu w organizmie. Stres tłumi działanie naszych komórek układu odpornościowego - gdy żyjemy w stresie, częściej zapadamy na choroby. Dzięki przytulaniu się zachodzi odwrotna reakcja. Rośnie liczba krwinek białych, wojowników naszego systemu obronnego, a zarazki są po prostu wymiatane. Aby to udowodnić, zdecydowano się na niezwykły eksperyment. Naukowcy przeprowadzili ankietę w grupie czterystu osób i zapytali je o kontakty społeczne, czy czują, że są pod dobrą opieką, oraz jak często ktoś je obejmuje lub głaska. 

Terapeutyczna moc przytulania

Następnie naprawdę podali im donosowo wirusy przeziębienia! Wynik był zadziwiający: u osób mających szeroki krąg przyjaciół i u lubiących się przytulać rodzin choroba rozwijała się dużo rzadziej. Działanie dotyku ma jednak dużo większe znaczenie. Pod jego wpływem oprócz oksytocyny w naszym mózgu uwalniają się dopamina i opioidy - koktajl, który czyni cuda. Choć masaż wyśmiewany jest jako coś, na co mogą pozwolić sobie bogaci ludzie chcący żyć w luksusie, w ogóle nie dostrzega się tego, co naprawdę mogą dokonać masażyści. Być może powodem jest przekonanie, że w tym zawodzie nie jest wymagane ukończenie długoletnich studiów. 

Mimo to badania przeglądowe potwierdzają, że terapia masażem, poza leczeniem wielu chorób przewlekłych, zmniejsza lęki, przeciwdziała depresji i nawet łagodzi ból. Jeśli zbierzemy w jednym miejscu wszystkie efekty przytulania, przekonamy się, że częsty kontakt cielesny przyczynia się do tego, że ludzie będący w trwałych związkach żyją dłużej niż osoby samotne. Poza tym wykazują oni ogólnie większą satysfakcję z życia. Mimo to ci, którzy akurat nie mają pod ręką romantycznego partnera do przytulania, na szczęście nie muszą popadać w rozpacz. Również spotkania z przyjaciółmi, wspólne zajęcia w grupie, wspólne śmianie się i tańczenie podwyższają stężenie oksytocyny. 

Poza tym każdy może od czasu do czasu pozwolić sobie na masaż, a ostatecznie nawet głaskanie zwierząt domowych zwiększa w naszym mózgu wydzielanie oksytocyny. Dlatego coraz częściej w terapii zaburzeń psychicznych, bólu, samotności wykorzystuje się zwierzęta. Może dobrym pomysłem byłoby zaadoptowanie kota lub dodatkowa praca jako opiekun psów?

"Przytulać się, ile tylko się da!"

Jako lekarz zalecam, aby w sytuacjach stresowych, stanach lękowych, w razie problemów w związku, dla zachowania zdrowia lub po prostu dla przyjemności przytulać się, ile tylko się da! Przytulanie powinno się stać częścią naszej codzienności, tak jak wielokrotnie przywoływane spożywanie porcji owoców. Na miejsca, gotowi, start!

Fragment książki "Zakochany mozg i inne niezwykłe stany" Julii Fischer

***
CZY BATONIK MOŻE USPOKOIĆ TWOJĄ ZŁOŚĆ? Szybciej bijące serce, czerwienienie, jąkanie,

bezsenność oraz miękkie kolana. Co objawia się w taki sposób? I jaki ma z tym związek nasz ośrodek nagrody?

Julia Fischer zaprasza w niesamowitą podróż po świecie emocji! Po nitce neuronów do kłębka mózgu

i fascynujących procesów biochemicznych zachodzących w całym naszym organizmie.

Ta przepełniona emocjami książka pozwoli nam lepiej zrozumieć uczucia i dostrzec sygnały wysyłane przez

nasze ciała. Co wywołuje poczucie szczęścia i dlaczego kojarzy się z nim muzyka? Dlaczego miłość

odczuwamy jak motyle w brzuchu? Czy można zapanować nad naszą złością albo uczuciem FOMO?

Skąd bierze się słodki smak zemsty? Dlaczego tak ważna jest dla nas oksytocyna?

Zobacz także:

Zespół okołosennych iluzji seksualnych - syndrom demona nocy

INTERIA.PL/materiały prasowe

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: przytulanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL