Co robić w przypadku udaru słonecznego?
Udar słoneczny myli się często z udarem cieplnym, dla którego wystarczy mocno nagrzane, parne pomieszczenie, takie jak sauna, hala fabryczna. Udar słoneczny zaś to efekt przegrzania organizmu z powodu nadmiernej ekspozycji na promienie słoneczne. Zaburzona zostaje praca ośrodka termoregulacji, następuje odwodnienie i nadmierna utrata elektrolitów.
W lżejszych przypadkach twarz osoby, która doznała udaru słonecznego, jest zaczerwieniona, w cięższych - blada. Obfite pocenie się, nudności i osłabienie, chwiejność chodu, niewyraźne i bełkotliwe wypowiadanie słów - to efekty porażenia cieplnego.
Typowy udar słoneczny charakteryzuje się jeszcze takimi dolegliwościami jak silne bóle oraz zawroty głowy, gorączka z dreszczami, przyspieszenie tętna, czasem suchość skóry, zwiotczenie mięśni, ogólny niepokój, wymioty i często zaczerwienienie lub wręcz oparzenie odsłoniętych części ciała.
Dopuszczenie do udaru słonecznego u dzieci jest wyrazem nieodpowiedzialności ze strony dorosłych. Dzieci nie mają w pełni wykształconego mechanizmu termoregulacyjnego, co powoduje, że nie zauważymy u nich pocenia się, które odprowadza nadmiar ciepła z organizmu.
Podczas udaru słonecznego u dzieci, ich temperatura może dojść nawet do 42 stopni, co stanowi śmiertelne zagrożenie.
Ofiarę udaru słonecznego należy umieścić w miejscu zacienionym, w pozycji półsiedzącej - chyba że doszło już do krytycznego etapu bladości twarzy - wtedy należy ułożyć jej nogi powyżej ciała i w razie potrzeby rozpocząć resuscytacje krążeniowo-oddechową.
Zimne okłady na głowę, napoje wyrównujące poziom elektrolitów oraz smarowanie poparzeń stosownymi kremami, jogurtem lub maślanką - to środki zaradcze, jakie można samemu zapewnić przed przyjazdem pogotowia.