Nie popijaj tym leków. Cztery napoje, które mogą zmienić ich działanie

Leki najlepiej działają wtedy, gdy są przyjmowane prawidłowo, a to oznacza nie tylko odpowiednią dawkę, ale też to, czym je popijamy. Choć wiele osób nie przywiązuje do tego większej wagi, wybór napoju ma ogromne znaczenie. Cola, herbata, kawa czy sok grejpfrutowy mogą wchodzić w reakcję z substancjami czynnymi, powodując, że lek przestaje działać lub wręcz staje się toksyczny.

Cola i napoje gazowane - ryzykowne połączenie

Choć cola wydaje się niegroźna, w połączeniu z lekami może stanowić spore zagrożenie. Zawarta w niej kofeina oraz kwas fosforowy wpływają na pH żołądka, co może zmieniać tempo wchłaniania leków. W efekcie substancje czynne mogą działać zbyt szybko lub zbyt wolno

Szczególnie ostrożni powinni być ci, którzy przyjmują leki przeciwbólowe, uspokajające, przeciwdepresyjne lub na nadciśnienie. W połączeniu z colą mogą wystąpić nadmierne pobudzenie, bóle głowy czy skoki ciśnienia. Co więcej, napoje typu cola zawierają dużo cukru i sodu, które obciążają nerki i mogą nasilać działania uboczne niektórych preparatów, zwłaszcza moczopędnych i stosowanych w chorobach układu krążenia. Nie bez znaczenia jest też fakt, że napoje gazowane mogą powodować nadkwasotę, a ta wpływa na rozpad kapsułek i tabletek w żołądku. To oznacza, że lek może nie dotrzeć do miejsca, w którym powinien zadziałać. 

Reklama

Herbata - nie tylko kofeina, ale też taniny

Wiele osób sięga po filiżankę herbaty zaraz po połknięciu tabletki, a to duży błąd. Zarówno czarna, jak i zielona herbata zawierają taniny, czyli związki, które wiążą się z jonami żelaza, wapnia i magnezu. W efekcie utrudniają wchłanianie niektórych leków i minerałów. Dotyczy to przede wszystkim preparatów żelaza, leków przeciwdepresyjnych oraz niektórych antybiotyków (np. tetracyklin). Jeśli więc pijesz dużo herbaty, odczekaj przynajmniej godzinę między przyjęciem leku a napojem. 

Herbata zawiera też kofeinę, która w połączeniu z lekami pobudzającymi (np. stosowanymi przy ADHD lub migrenie) może powodować bezsenność, niepokój i przyspieszone bicie serca. Z kolei z lekami uspokajającymi działa w odwrotny sposób, osłabia ich efekt, przez co kuracja może okazać się mniej skuteczna.  Warto pamiętać, że ziołowe herbaty również mogą wchodzić w interakcje. Na przykład dziurawiec osłabia działanie antykoncepcji hormonalnej, a lukrecja może podnosić ciśnienie. 

Kawa - wróg leków nasennych i przeciwlękowych

Kawa to jeden z najczęściej wybieranych napojów do popijania tabletek, zwłaszcza rano. Niestety, zawarta w niej kofeina może mocno wpłynąć na metabolizm leków. Przede wszystkim nie wolno popijać kawą leków uspokajających, nasennych, przeciwlękowych i antydepresyjnych. Kofeina działa pobudzająco, więc może całkowicie znosić ich efekt, prowadząc do rozdrażnienia i problemów ze snem. 

Z kolei w połączeniu z niektórymi antybiotykami (np. cyprofloksacyną) kawa może nasilać działania uboczne - drżenie rąk, kołatanie serca czy uczucie niepokoju. Kofeina utrudnia też wchłanianie wapnia i żelaza, co może osłabiać organizm przy długotrwałym leczeniu. Niebezpieczne jest również łączenie kawy z lekami obniżającymi ciśnienie, może prowadzić do gwałtownych skoków tętna lub wręcz przeciwnie, do jego spadku.  Eksperci zalecają, aby między kawą a przyjęciem leku zachować minimum dwugodzinną przerwę. 

Sok grejpfrutowy - najbardziej zdradliwy z napojów

Sok grejpfrutowy to nie tylko źródło witamin. Zawarte w nim związki, furanokumaryny, blokują enzym CYP3A4 w wątrobie, który odpowiada za metabolizm wielu leków. To oznacza, że substancje czynne dłużej utrzymują się w organizmie, co może prowadzić do ich toksycznego działania.  Badania wykazały, że nawet jedna szklanka soku grejpfrutowego może znacząco zwiększyć stężenie leku we krwi. Problem dotyczy ponad 80 preparatów, w tym statyn (na cholesterol), leków na nadciśnienie, antyhistaminowych, uspokajających czy immunosupresyjnych. 

W praktyce może to oznaczać poważne skutki uboczne - od zaburzeń rytmu serca po uszkodzenie wątroby i mięśni. Co ważne, efekt ten utrzymuje się nawet 24 godziny po wypiciu soku, więc nie wystarczy po prostu odczekać chwilę.  Podobne działanie, choć słabsze, ma sok pomarańczowy i jabłkowy, które również mogą wpływać na wchłanianie leków poprzez zmianę pH w żołądku. 

Czym najlepiej popijać leki?

Najlepszym, a właściwie jedynym zalecanym napojem do popijania leków jest woda, najlepiej niegazowana i w temperaturze pokojowej. Woda nie wchodzi w reakcje chemiczne z substancjami czynnymi, nie wpływa na pH żołądka i nie przyspiesza ani nie opóźnia metabolizmu. 

Popijając lek wodą, masz pewność, że trafi on tam, gdzie powinien, bez niepożądanych reakcji. Eksperci zalecają, by używać co najmniej pół szklanki wody i nie popijać leków innymi płynami, nawet jeśli wydają się "zdrowe", jak soki czy herbaty ziołowe. 

Wnioski: lepiej zapobiegać niż leczyć

To, czym popijasz lek, może być równie ważne jak to, jaki lek przyjmujesz. Warto więc na chwilę zatrzymać się przed połknięciem tabletki i zastanowić, co masz w szklance. Bo choć cola, kawa, herbata czy sok grejpfrutowy to popularne napoje, w połączeniu z farmaceutykami mogą wyrządzić więcej szkody niż pożytku. 

Najprostsze rozwiązanie? Zwykła woda, bezpieczna, neutralna i zawsze skuteczna

CZYTAJ TEŻ:

Wspomaga wątrobę i odchudzanie. Jak działa i na co pomaga herbata z karczocha?

Na te witaminy uważaj po 50. roku życia. Ich nadmiar szczególnie szkodzi

Wspiera serce, wątrobę i poprawia wyniki krwi. To najlepszy czas na picie tego soku

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: suplementy | suplementy diety interakcje | leki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL