Proste sposoby na ból stawów

Jeśli pracujemy fizycznie lub intensywnie ćwiczymy, zbyt mocno obciążamy ścięgna, więzadła i torebki wokół stawów. W efekcie pojawia się ból. Oto sposoby, które pozwolą ci się go pozbyć.

Jak to zrobić: Bolące miejsce najpierw głaszczemy, lekko rozcieramy, następnie ugniatamy palcami (jak przy wyrabianiu ciasta) kolistymi ruchami. Znów głaszczemy.

Masaż powinien trwać 10-15 minut. Możemy przy tym wykorzystać różne akcesoria, jak gumowe jeżyki, plastikowe pajączki, kolczatki, drewniane rolki, itp.

Jakie daje korzyści: Rozcieranie i ugniatanie "wyciska" z przeciążonych mięśni zalegający w nich kwas mlekowy. Wtedy poprawia się ich ukrwienie. Mięśnie wokół stawu rozluźniają się, stają bardziej elastyczne, a ból mija.

Jak go przygotować: Ciepły zrobimy z ogrzanej pasty borowinowej. Warstwę (1-2 cm) nanosimy na bolące miejsce. Przykrywamy folią i ręcznikiem. Trzymamy 30 minut.

Zabiegu nie stosujemy, gdy stawy są gorące i opuchnięte. Wtedy przykładamy kostki lodu owinięte w ściereczkę lub zimny kompres hydrożelowy (z apteki).

Jakie daje korzyści: Ciepło rozluźnia, a zawarte w borowinie składniki działają przeciwzapalnie. Takie okłady warto stosować także przy zmianach zwyrodnieniowych. Natomiast zimno blokuje ból oraz zmniejsza obrzęk.

Jaki środek wybrać: Bez recepty możemy kupić różne żele, maści albo kremy do smarowania obolałych mięśni i stawów. 

Przy niewielkim bólu warto wybrać preparat na bazie leczniczych roślin. Dobrze działają smarowidła, w których znalazły się: ekstrakt z boswelli, czarciego pazura, kory wierzby czy korzenia imbiru.

Jeśli jednak ból jest bardziej dokuczliwy, lepiej zdecydować się na środki, które zawierają substancję o nazwie diklofenak - działającą przeciwbólowo i przeciwzapalnie.

Preparaty należy wmasowywać okrężnymi ruchami 2-4 razy dziennie.

Jakie dają korzyści: W zależności od rodzaju preparatu, rozgrzewają lub chłodzą, przynosząc ulgę w bólu. Substancje w nich zawarte redukują napięcie mięśni, stan zapalny, pomagają w szybszej regeneracji tkanek.

Nadwaga, unikanie aktywności, wreszcie upływ czasu mogą doprowadzić do choroby zwyrodnieniowej. Atakuje ona głównie duże stawy, np. biodra i kolana. Co wtedy robić?

Jak je przygotować: Do ciepłej wody wsypujemy kilogram soli. Najlepiej kupić sól leczniczą np. bocheńską, iwonicką, z Morza Martwego albo szlam ciechociński.

Kąpiel powinna trwać 10-20 minut. W jej trakcie należy wcierać solankę w bolące miejsca. Taki zabieg najlepiej wykonywać przed snem, dwa-trzy razy w tygodniu.

Jakie daje korzyści: Podczas kąpieli lecznicze minerały zawarte w solance odkładają się w naskórku i przenikają w głąb tkanek. Odżywiają je. Zmniejszają pobudliwość nerwów czuciowych i ruchowych, poprawiają ukrwienie.

To wszystko sprawia, że solankowa kąpiel ma efekt przeciwbólowy, poprawia sprawność i ruchomość stawów.

Jak ćwiczyć: Aby stawy sprawnie działały, trzeba stale ich używać. Wybierajmy umiarkowane formy aktywności, np. szybki spacer albo energiczny marsz z kijkami (nordic walking). Zaleca się też aktywność w wodzie: pływanie i aqua aerobik. 

Jakie daje korzyści: Ćwiczenia zapobiegają powstawaniu przykurczów, poprawiają ruchomość stawów, wzmacniają mięśnie i uśmierzają ból.

Jakie preparaty wybrać: Profilaktycznie przez dłuższy czas, nawet przez kilka miesięcy, codziennie możemy stosować tabletki z glukozaminą, chondroityną czy kolagenem (najlepszy jest typu II).

Przy nasilonym bólu w ostateczności możemy sięgnąć po niesteroidowe leki przeciwzapalne, czyli: ibuprofen, naproksen lub diklofenak.

Bez konsultacji z lekarzem można je brać 2-3 razy dziennie, do 5 dni. 

Jakie dają korzyści: Glukozamina oraz chondroityna spowalniają proces zwyrodnieniowy. Kolagen, naturalny budulec chrząstki, zwiększa ruchomość stawów. Zaś NLPZ łagodzą ból i stan zapalny.