Wpływ ogrzewania na zdrowie
W przypadku ogrzewania domu lub mieszkania należy zachować umiar. Szkodliwa jest bowiem zarówno zbyt wysoka, jak i zbyt niska temperatura. Zalecana temperatura w mieszkaniu zależy m.in. od wilgotności i nasłonecznienia pomieszczenia, które zamierzamy ogrzać. Przyjmuje się jednak, że właściwa i komfortowa dla naszego organizmu temperatura to 20-22°C w salonie i pokoju dla dziecka, 18-20 °C w sypialni, 17-19°C w kuchni oraz 22-24°C w łazience. Co dzieje się z naszym organizmem, gdy zafundujemy mu znacznie wyższą lub niższą temperaturę? Poniżej przedstawiamy możliwe skutki.
Sezon grzewczy w pełni. Nic więc dziwnego, że wielu z nas zadaje sobie pytanie dotyczące wpływu ogrzewania na nasze zdrowie. Czy z ogrzewaniem można przesadzić? Czy wysokie temperatury w domu mogą odbić się na naszym zdrowiu? Przede wszystkim warto wiedzieć, że prawidłowo zainstalowane, atestowane i odpowiednio użytkowane ogrzewanie - bez względu na jego rodzaj - nie zagraża naszemu zdrowiu. Z tego powodu nie należy korzystać z pieców czy grzejników tzw. własnej roboty. Nie mają one odpowiednich certyfikatów i mogą emitować niebezpieczne dla naszego zdrowia substancje.
Wysoka temperatura dla każdego z nas oznaczać będzie co innego. Kluczowe mogą być takie czynniki jak wiek, płeć czy rodzaj wykonywanej pracy. Istotne jest także miejsce zamieszkania. Wielu mieszkańców Europy południowej marznie przy temperaturach, które akceptowane są np. przez większość Polaków. Nie ma jednak wątpliwości, że możemy mówić o pewnych wartościach, które uważane są za optymalne.
Zalecana temperatura w mieszkaniu zależy m.in. od wilgotności i nasłonecznienia pomieszczenia, które zamierzamy ogrzać. Przyjmuje się jednak, że właściwa i komfortowa dla naszego organizmu temperatura to:
- 20-22°C w salonie, pokoju dziennym i pokoju dla dziecka
- 18-20°C w sypialni
- 17-19°C w kuchni
- 22-24°C w łazience
Warto sugerować się powyższymi wartościami i nie przegrzewać zbyt mocno pomieszczeń, w których przebywamy na co dzień. Doprowadzić to może do pogorszenia samopoczucia i uczucia senności. Z powodu zbyt wysokiej temperatury wystąpić może również przesuszenie i swędzenie skóry, pieczenie oczu, suchy kaszel i bóle głowy oraz przewlekłe problemy z zatokami.
Kolejnym skutkiem przegrzewania domu jest pogorszenie jakości powietrza, czego konsekwencją będzie zwiększona ilość bakterii i wirusów, które powodować mogą infekcje. Suche i zanieczyszczone (np. kurzem) powietrze sprzyja również rozwojowi alergii. U wielu osób objawiać się one mogą wodnistym katarem czy łzawieniem oczu. Wysokiej temperatury w domu nie lubi również nasza odporność. Nic dziwnego. W przypadku, gdy z gorącego pomieszczenia wychodzimy np. na mróz, nasz organizm doznaje szoku i bardzo szybko marznie. To doprowadzić może do przeziębienia.
Ze względu na rosnące koszty związane z ogrzewaniem domów, coraz powszechniejszym problemem staje się zbyt niska temperatura w pomieszczeniach, w których spędzamy wolny czas. To również może mieć poważne skutki.
Według Światowej Organizacji Zdrowia niska temperatura (poniżej 20 stopni Celsjusza w pokoju dziennym) wiąże się z gorszym komfortem życia oraz słabszym stanem zdrowia.
W przypadku chłodu nasz organizm w naturalny sposób chroni się przed zimnem poprzez wzrost ciśnienia krwi. Skutkuje to zużyciem dużej ilości energii, co odbija się na koncentracji, wydolności i ogólnym samopoczuciu. Bardzo niskie temperatury - zwłaszcza zimą - doprowadzić mogą z kolei do wychłodzenia organizmu, które może zagrażać życiu.
CZYTAJ TAKŻE:
