Rak nerki potrafi być bardzo podstępny. Może go sugerować ból w tym miejscu
W porównaniu do innych nowotworów o raku nerki wciąż nie mówi się zbyt wiele. Jego nieobecność w społecznej świadomości niekoniecznie jednak ma odzwierciedlenie w statystykach. Choć szacuje się, że dotyka 3-4 proc. populacji, co czyni go nowotworem rzadkim, to co roku obserwuje się stały wzrost zachorowań. W związku ze Światowym Dniem Raka Nerki zebraliśmy najważniejsze fakty na jego temat.
Rak nerki to nowotwór stosunkowo rzadki, choć jego znaczenie w statystykach onkologicznych systematycznie rośnie. W Polsce stanowi ok. 3-4 proc. wszystkich guzów litych, a rocznie rozpoznaje się blisko 5 tys. nowych przypadków. Co istotne, mężczyźni chorują nawet dwa razy częściej niż kobiety. Poza tym najwięcej zachorowań przypada na osoby w wieku 50 do 70 lat, choć niektóre jego odmiany mogą rozwinąć się nawet u kilkumiesięcznych dzieci.
Czynniki ryzyka raka nerki to wypadkowa stylu życia, chorób współistniejących i wpływów środowiskowych. Do najlepiej udokumentowanych należą palenie tytoniu i otyłość. U osób palących ryzyko zachorowania wzrasta o 30 proc., a u byłych palaczy o 15. Nadmierna masa ciała wiąże się z jeszcze większym ryzykiem: osoby z nadwagą chorują o 28 proc. częściej, a osoby otyłe aż o 77 proc. Co istotne, zależność ta jest liniowa: każde dodatkowe 5 jednostek BMI podnosi ryzyko o 25 proc.
Kolejnym istotnym czynnikiem mogącym zwiększyć niebezpieczeństwo rozwoju raka nerki jest nadciśnienie tętnicze. Co ciekawe, za czynnik ryzyka uznaje się nie tylko samą chorobę, ale też utrzymujące się wysokie wartości ciśnienia, niezależnie od leczenia. Do grupy zagrożonej należą również osoby z przewlekłą chorobą nerek i, choć w mniejszym stopniu - z kamicą nerkową czy cukrzycą.
Nowotwory złośliwe nerki to niejednorodna grupa chorób. Można podzielić je na raki pierwotne (wywodzące się bezpośrednio z tkanki nerki) oraz wtórne (będące przerzutami innych nowotworów). Najczęstszym typem jest rak nerkowokomórkowy (RCC), który odpowiada za ok. 90 proc. przypadków u dorosłych. U dzieci natomiast dominuje guz Wilmsa. Trzeba też pamiętać, że w obrębie nerki mogą rozwijać się także inne, rzadziej występujące nowotwory, jak rak moczowodu, miedniczki nerkowej czy mięsak.
Rak nerki bywa naprawdę podstępny, o czym niech świadczy fakt, że przeważnie rozpoznaje się go przypadkiem przy okazji wykonywania badań obrazowych z innego powodu. Niestety w momencie rozpoznania już u 30 proc. chorych stwierdza się przerzuty.
Wśród objawów, które mogą wskazywać na nowotwór nerki, wymienia się: krwiomocz, ból w okolicy lędźwiowej i dający się wyczuć przez skórę guz w obrębie jamy brzusznej. Wczesny rak nerki rzadko boli. Ból zwykle pojawia się później, w miarę jak guz zaczyna naciskać sąsiednie struktury.
W miarę wzrostu zmiany chory może zauważyć: utrudniony odpływ moczu lub skrzepy w moczu oraz bardziej ogólne dolegliwości często wiążące się z nowotworem, tj. utratę masy ciała, nocne poty czy jadłowstręt.
Gdy coś budzi niepokój, jak choćby zmiana koloru moczu, warto zacząć od prostego badania ogólnego, które potrafi dać pierwsze odpowiedzi. Natomiast kluczową rolę diagnostyczną odgrywa ultrasonografia jamy brzusznej - nieinwazyjna, szeroko dostępna, a w doświadczonych rękach bardzo czuła. Jeśli USG wykaże jakiekolwiek nieprawidłowości, kolejnym krokiem jest tomografia komputerowa z kontrastem lub rezonans magnetyczny - dzięki nim lekarze mogą dokładnie określić wielkość guza i ewentualne rozsiewy choroby. W przypadku objawów sugerujących przerzuty do mózgu czy kości wykonuje się badania celowane. Całość uzupełniają badania krwi i moczu, które pomagają ocenić ogólny stan organizmu. Warto jeszcze raz podkreślić: im wcześniej rak zostanie wykryty, tym większa szansa na całkowite wyleczenie.
Leczenie raka nerki to dziś złożony proces, który rozpoczyna się od czujności lekarza pierwszego kontaktu, a kończy na decyzjach podejmowanych przez interdyscyplinarne zespoły specjalistów. Podstawą terapii pozostaje chirurgiczne usunięcie guza, które w teorii daje szansę na całkowite wyleczenie. Coraz częściej sięga się także po mniej inwazyjne metody, takie jak krioablacja czy termoablacja, szczególnie w przypadku niewielkich zmian. Gdy choroba jest zaawansowana, do gry wchodzi immunoterapia i leczenie celowane - dostępne również w Polsce w ramach programu lekowego.
W stadium choroby ograniczonej do narządu po leczeniu radykalnym odsetek 5-letnich przeżyć wynosi 80 proc., natomiast w stadium choroby uogólnionej do kilku procent.
Źródła:
Scelo G, Larose TL. Epidemiology and Risk Factors for Kidney Cancer. J Clin Oncol. 2018 Oct doi: 10.1200/JCO.2018.79.1905.
Pandey J, Syed W. Renal cancer. StatPearls [Internet] 2022.
Bahadoram S, Davoodi M, Hassanzadeh S, Bahadoram M, Barahman M, Mafakher L. Renal cell carcinoma: an overview of the epidemiology, diagnosis, and treatment. G Ital Nefrol. 2022.
CZYTAJ TAKŻE:
Często ignorowany objaw. Nocne mikcje - ile razy to norma, a kiedy należy się niepokoić?
Uczucie zimna i swędząca skóra. Tak też mogą o sobie dać znać chore nerki
Podziała moczopędnie, pomoże na zapalenie pęcherza. Nie tylko żurawina zdaje egzamin