Często ignorowany objaw. Nocne mikcje - ile razy to norma, a kiedy należy się niepokoić?
- Wstawanie w nocy z powodu potrzeby oddania moczu to dość powszechne zjawisko, szczególnie u osób starszych oraz u mężczyzn, u których po 40. roku życia naturalnie zaczyna powiększać się gruczoł prostaty - podkreśla lekarz Marcin Chłosta. Choć urolodzy uspokajają, że jednorazowe opróżnienie pęcherza w nocy nie powinno budzić niepokoju, warto obserwować swoje ciało. Częstsze nocne mikcje mogą być bowiem sygnałem problemów zdrowotnych. Zjawisko to nosi nazwę nokturii i może znacznie pogarszać jakość snu oraz codzienne funkcjonowanie.
- Choć jednorazowe oddawanie moczu w nocy jest zjawiskiem fizjologicznym, częste nocne mikcje mogą wskazywać na problemy zdrowotne - mówił w podcaście "Można zdrowiej" lekarz Marcin Chłosta, rezydent specjalizacji z urologii Szpitala Uniwersyteckiego Collegium Medicum w Krakowie i Intima Clinic.
Co może oznaczać? Od łagodnych zaburzeń hormonalnych po cukrzycę, niewydolność nerek czy przerost prostaty. - U większości zdrowych dorosłych oddanie moczu raz w ciągu nocy mieści się w granicach fizjologicznej normy, zwłaszcza jeśli poprzedniego wieczoru spożyto większą ilość płynów. Jednak częstsze niż dwukrotne wstawanie każdej nocy może świadczyć o zaburzeniach funkcjonowania układu moczowego lub innych schorzeniach i warto się temu przyjrzeć bliżej. Nieleczona nokturia może znacząco obniżać jakość snu i życia, dlatego warto nie ignorować tego objawu i w razie potrzeby skonsultować się z urologieml szczególnie jeśli problem utrzymuje się przez dłuższy czas lub towarzyszą mu inne objawy - zachęca lekarz.
Wielu ludzi doświadcza nokturii z różnych powodów - nie zawsze związanych z wiekiem. Jednym z najprostszych wyjaśnień jest zwiększone spożycie płynów wieczorem, zwłaszcza napojów zawierających kofeinę (kawa, herbata) lub alkoholu, które mają działanie moczopędne i mogą powodować konieczność oddania moczu w ciągu nocy.
U osób starszych częstym mechanizmem jest zmniejszenie wydzielania wazopresyny - hormonu antydiuretycznego, który w normalnych warunkach ogranicza produkcję moczu nocą. Gdy jego poziom spada, organizm wytwarza więcej moczu, co prowadzi do konieczności opróżniania pęcherza podczas snu.
Nokturia może być też objawem przewlekłych chorób ogólnoustrojowych, takich jak utajona lub niewyrównana cukrzyca, przewlekła niewydolność nerek lub niewydolność serca. W przypadku cukrzycy zwiększone pragnienie i częste oddawanie moczu to klasyczne objawy związane z nadmiarem glukozy we krwi, która "ciągnie" za sobą wodę i prowadzi do wielomoczu. U osób z niewydolnością serca nadmiar płynów, który gromadzi się w tkankach w ciągu dnia, jest przemieszczany do układu krążenia w pozycji leżącej, co skutkuje nasilonym wydalaniem moczu w nocy.
Zakażenia układu moczowego, choć bardziej typowe u kobiet, również mogą powodować częstomocz nocny. Występuje wtedy także pieczenie, ból i uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza.
Częstomocz nocny może też towarzyszyć zespołowi nadreaktywnego pęcherza - zaburzeniu charakteryzującemu się nagłą, trudną do opanowania potrzebą oddania moczu, często również w nocy, nawet przy niewielkiej objętości moczu w pęcherzu.
Nie można też zapominać o wtórnych przyczynach, takich jak zaburzenia snu. W przebiegu bezsenności, bezdechu sennego czy zespołu niespokojnych nóg pacjenci mogą się budzić wielokrotnie w nocy, a ponieważ są już przebudzeni, decydują się skorzystać z toalety — co może wtórnie potęgować zjawisko nokturii.
Co sposób i częstotliwość oddawania moczu zdradza o stanie prostaty? Wrażliwe kwestie urologiczne wyjaśnia lekarz Marcin Chłosta.
- Bardzo istotną przyczyną nokturii u mężczyzn po 50. roku życia są problemy z prostatą, szczególnie łagodny przerost gruczołu krokowego, czyli prostaty. Powiększona prostata uciska cewkę moczową i utrudnia pełne opróżnienie pęcherza, co skutkuje częstym parciem na mocz, także w nocy. Objawami towarzyszącymi mogą być osłabiony strumień moczu, przerywane oddawanie moczu oraz uczucie zalegania.
Najważniejsze to bacznie obserwować swój organizm. - Jeśli pacjent od zawsze często oddawał mocz, prawdopodobnie z jego zdrowiem nie dzieje się nic złego. Ale jeśli wstawanie w nocy do toalety nie było dla niego typowe, jeśli nasiliło się w ostatnim czasie, a dodatkowo ma inne dolegliwości, w tym na przykłąd mocz nie leci takim strumieniem, jak kiedyś - wówczas konieczna jest wizyta u urologa - przestrzega lekarz.
Choć przerost prostaty nie jest zmianą nowotworową, to w zaawansowanych przypadkach znacząco obniża komfort życia i może prowadzić do powikłań.
Zdecydowanie warto skonsultować się z lekarzem, jeśli:
- wstawanie do toalety następuje więcej niż dwa razy każdej nocy i utrudnia spokojny sen,
- problem utrzymuje się mimo ograniczenia płynów wieczorem,
- towarzyszą mu inne objawy, takie jak: ból, pieczenie, gorączka, osłabienie strumienia moczu, uczucie zalegania, wzmożone pragnienie, niezamierzona utrata masy ciała,
- masz rozpoznaną chorobę przewlekłą (cukrzycę, nadciśnienie, niewydolność serca) i zauważasz zmianę w częstości oddawania moczu,
- jesteś mężczyzną po 50. roku życia i obserwujesz objawy mogące wskazywać na przerost prostaty.
W diagnostyce pomocne są: ogólne badanie moczu, oznaczenie stężenia glukozy i kreatyniny we krwi, USG jamy brzusznej, badanie PSA (u mężczyzn), a czasem także badania urodynamiczne.
W wielu przypadkach drobne zmiany stylu życia mogą przynieść dużą ulgę. Przede wszystkim warto ograniczyć ilość płynów spożywanych wieczorem (na 2-3 godziny przed snem), szczególnie napojów działających moczopędnie. Pomocne może być też oddanie moczu tuż przed położeniem się do łóżka. Jeśli przyjmujesz leki moczopędne, warto zapytać lekarza, czy możliwa jest zmiana ich pory przyjmowania (np. na poranną).
Utrzymanie zdrowej masy ciała, regularna aktywność fizyczna, unikanie alkoholu i kofeiny oraz kontrolowanie chorób przewlekłych może również ograniczyć objawy nokturii.
CZYTAJ TAKŻE:
Blokuje rozwój bakterii, pobudza nerki do pracy. Dlaczego jeszcze warto pić sok z żurawiny?
Uczucie zimna i swędząca skóra. Tak też mogą o sobie dać znać chore nerki
Przez chore nerki cierpi całe ciało. Te badania wykryją nieprawidłowości