Niedobór witaminy D związany ze zwiększonym ryzykiem demencji
Niedobór witaminy D, tak powszechny na świecie, przekłada się na większe ryzyko demencji - donoszą australijscy badacze. Według nich utrzymywanie odpowiedniego poziomu witaminy D w organizmie może pomóc chronić mózg przed nieodwracalnymi zmianami.
Witamina D jest kluczowa dla zdrowia kości. Odgrywa też ważną rolę w funkcjonowaniu układu odpornościowego i nerwowego. Brak energii, ciągłe zmęczenie, częste infekcje, bóle mięśni i kości to główne objawy niedoboru.
Niedobór witaminy D to problem globalny. Szacuje się, że dotyczy nawet miliarda ludzi na świecie. Przez naukowców wiązany jest z cukrzycą, chorobami sercowo-naczyniowymi i chorobami układu oddechowego, w tym z zespołem ostrej niewydolności oddechowej (ARDS). Według badaczy z Uniwersytetu Australii Południowej niedobór witaminy D należy wiązać także ze zwiększonym ryzykiem demencji. Wyniki badań opublikowano niedawno w "The American Journal of Clinical Nutrition".
Termin "demencja" nie odnosi się do pojedynczej choroby. Jest to termin ogólny, który obejmuje wiele schorzeń, w tym chorobę Alzheimera (choroba Alzheimera jest najczęstszą postacią demencji), których przyczyną są nieprawidłowe zmiany w mózgu. Wpływają one m.in. na percepcję i zachowanie. U osób z demencją obserwuje się np. trudności w zapamiętywaniu, problemy z dobieraniem właściwych słów, trudności z koncentracją, dezorientację, nagłe zmiany nastrojów.
Na świecie z demencją żyje ponad 55 milionów ludzi, a do 2030 roku ich liczba może wzrosnąć do 78 milionów. Więcej na temat demencji znajdziesz TUTAJ.
Badanie naukowców z Uniwersytetu Australii Południowej jest pierwszym, w którym, jak podkreślają, "zbadano wpływ bardzo niskiego poziomu witaminy D na ryzyko demencji i udaru mózgu, wykorzystując solidne analizy genetyczne wśród dużej populacji". Przeanalizowano dane pochodzące od ponad 294 tys. osób w wieku od 37 do 73 lat, których źródłem była biomedyczna baza danych UK Biobank. Około 2,4 tys. osób biorących udział w badaniu miało demencję, a 3760 miało udar.
Niedobór witaminy D wiązał się ze zwiększonym ryzykiem zarówno demencji, jak i udaru, przy czym najsilniejszy związek stwierdzono u osób z poziomem poniżej 25 nmol/l. W dodatkowych analizach, które dotyczyły potencjalnych przyczyn, niski poziom witaminy D był związany z demencją, ale nie z udarem mózgu - informuje WebMD.com.
Wskazano, że ryzyko demencji u osób z niskim poziomem witaminy D, wynoszącym 25 nmol/l, jest o 54 proc. wyższe w porównaniu z osobami, u których poziom witaminy D wynosi 50 nmol/l. Zespół badawczy oszacował, że w populacji Wielkiej Brytanii 17 proc. przypadków demencji można by potencjalnie zapobiec poprzez zwiększenie poziomu witaminy D.
Jak jednak zgodnie przyznają badacze, potrzebne są dalsze badania, aby potwierdzić związek między niskim poziomem witaminy D a ryzykiem demencji.
Prof. Elina Hypponen, jedna z autorek badania, wskazuje, że to kolejny wyraźny sygnał, by zapobiegać niedoborom witaminy D.
- Demencja to postępująca i wyniszczająca choroba, która może wyniszczać zarówno jednostki, jak i rodziny. Jeśli bylibyśmy w stanie zmienić tę rzeczywistość, zapewniając, że nikt z nas nie będzie miał poważnego niedoboru witaminy D, przyniosłoby to również dodatkowe korzyści i moglibyśmy wpłynąć na zdrowie i samopoczucie tysięcy - zaznacza, cytowana m.in. przez SciTechDaily.com.
Dalszymi pracami nad związkiem między witaminą D a demencją zainteresowana jest m.in. dr Heather Snyder z Alzheimer's Association. - Ciało i mózg są ze sobą ściśle powiązane i ważne jest, aby dbać o ogólny stan zdrowia i dobre samopoczucie - w tym o poziom witamin - zwracała uwagę w rozmowie z "MNT".
CZYTAJ TAKŻE:
Czy witaminę D trzeba brać w lecie?
Nie każda witamina D jest pożyteczna. Zaskakujące wyniki badań
