Pestki słonecznika włącz do diety. Z olejem słonecznikowym ostrożnie
Nie ma chyba osoby, która nie lubi "skubnąć" słonecznika. Właśnie teraz, gdy jest na niego sezon, jak najczęściej powinniśmy sięgać po jego pestki. Dobrze, gdyby na stałe zagościły w naszej diecie. Powodów jest wiele. Nasiona słonecznika m.in. obniżają ciśnienie i cholesterol, a także wspierają układ odpornościowy. A jak to jest z olejem słonecznikowym - jest zdrowy czy nie? Wyjaśniamy.
Choć słonecznik to dla wielu polski kwiat, pochodzi on tak naprawdę z Ameryki Północnej. W Europie uprawiany jest od XVI wieku, w celach dekoracyjnych, spożywczych, przemysłowych i leczniczych.
Łany żółtych słoneczników można podziwiać właśnie teraz. Słonecznik kwitnie od lipca do października. Prezentuje się dumnie, bo może wyrastać na wysokość nawet 2-3 m. W dużych, bo mających przeciętnie 30 cm średnicy kwiatostanach, znajdują się pestki. Pojedyncza główka słonecznika może zawierać do 2 tys. nasion.
Pestki słonecznika charakteryzuje delikatna konsystencja i łagodny, orzechowy smak. Można je spożywać na surowo, prażone, a także dodawać do różnorakich potraw.
Nasiona słonecznika wykorzystywane są do produkcji oleju słonecznikowego.
Pestki słonecznika bogate są w białko, zdrowe tłuszcze i przeciwutleniacze, a także fitosterole obniżające poziom cholesterolu we krwi, zmniejszające ryzyko chorób serca i nowotworów.
Znajdziemy w nich również m.in.:
- witaminę E (to jedno z jej najbogatszych źródeł w przyrodzie),
- witaminę A,
- witaminy z grupy B,
- żelazo,
- wapń,
- potas,
- magnez,
- selen,
- miedź,
- cynk.
Minus - pestki słonecznika są dość kaloryczne.
Włączenie pestek słonecznika do diety może przynieść wiele korzyści zdrowotnych.
Nasiona słonecznika zawierają witaminę E, flawonoidy i inne związki roślinne, które mogą zmniejszyć stan zapalny. W badaniu z udziałem ponad 6 tys. osób dorosłych, ci, którzy zgłosili, że spożywali pestki słonecznika i inne co najmniej pięć razy w tygodniu, mieli o 32 proc. niższy poziom białka C-reaktywnego w porównaniu z osobami, w których diecie nasiona nie były obecne.
Pestki słonecznika są bardzo dobrym wyborem dla serca. Obniżają ciśnienie, wzmacniają i uszczelniają naczynia krwionośne, a także obniżają poziom cholesterolu LDL w organizmie. Badania sugerują też, że nasiona słonecznika mogą być skuteczne w walce z cukrzycą.
Nie należy też zapominać, że pestki słonecznika są źródłem wielu witamin i minerałów, które mogą wspierać układ odpornościowy i zwiększać zdolność do zwalczania wirusów. Chodzi m.in. o cynk i selen. Ten pierwszy np. pomaga organizmowi utrzymać i rozwijać komórki odpornościowe.
Wspomnieliśmy wyżej, że pestki słonecznika zawierają zdrowe tłuszcze. Odznaczają się przede wszystkim wysoką zawartością niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Badania wskazują, że ich niedobór znacząco wpływa na funkcjonowanie całego organizmu, w tym skóry.
Obecne w pestkach minerały są też niezbędne dla naszych kości. Spora zawartość błonnika wpływa z kolei korzystnie na pracę układu pokarmowego.
Pestki słonecznika to świetna, zdrowa przekąska. Niektórzy wolą spożywać surowe, inni skłaniają się ku prażonym ziarnom. Można je uprażyć na suchej patelni lub na oliwie z oliwek i tak zjeść ze smakiem, ale też dodać do sałatek czy zup. Nasiona słonecznika sprawdzą się również w domowych wypiekach.
Ciekawym sposobem na wykorzystanie pestek słonecznika jest zrobienie masła słonecznikowego. Nie ma w tym nic trudnego. Pestki słonecznika praży się na suchej patelni, studzi i rozdrabnia za pomocą blendera.
A jak to jest z olejem słonecznikowym?
Olej słonecznikowy, jeden z najbardziej popularnych olejów roślinnych w Polsce, wytwarzany jest w 100 proc. z nasion słonecznika. Wykorzystywany jest głównie w kuchni. Używany jest do do smażenia i pieczenia, stanowi dodatek do sałatek, ale stosuje się go także w kosmetyce i medycynie naturalnej. Reklamowany jest jako zdrowy, ale nie można zapominać o kilku faktach.
Olej słonecznikowy może być poddawany działaniu wysokiej temperatury i substancji chemicznych (rafinowany) lub nierafinowany (tłoczony na zimno), tzn. uzyskiwany jedynie w wyniku obróbki mechanicznej. To ważne, by pamiętać o tym rozróżnieniu, gdyż produkty te mają inną zawartość substancji odżywczych. Pod tym względem zdecydowanie lepszy jest olej nierafinowany. Oleje rafinowane jednak mają dłuższy termin przydatności do spożycia. Olej słonecznikowy jest też tani - butelkę kupimy już za ok. 7 zł i dla wielu jest tańszym zamiennikiem oleju rzepakowego.
Olej słonecznikowy obfituje w kwasy tłuszczowe omega-6. Proporcja kwasów tłuszczowych omega-3 do omega-6 wynosi blisko 1:100 i już jedna łyżka oleju słonecznikowego pokrywa dzienne zapotrzebowanie na kwasy omega-6. Z tym że ich nadmiar w diecie może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie - wiązany jest m.in. ze zwiększonym ryzykiem rozwoju chorób cywilizacyjnych. Należy więc zachować odpowiednie proporcje. Jak wskazują eksperci, stosunek kwasów omega-3 do omega-6 powinien mieścić się w przedziale od 1:1 do 1:5-6. To znaczy, że oleju słonecznikowego nie powinno się nadużywać. Umiar jest kluczowy.
Ale w odpowiedniej dawce, jak się wskazuje, olej słonecznikowy, może mieć wiele zalet. Niektóre badania sugerują, że dieta bogata w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, takie jak kwas oleinowy, może pomóc obniżyć wysoki poziom cholesterolu i zmniejszyć ryzyko chorób serca. Jako znakomite źródło witaminy E olej słonecznikowy bywa stosowany m.in. w pielęgnacji skóry i włosów.
Olej słonecznikowy najlepiej stosować na zimno. Do smażenia warto wybrać inny produkt. Dlaczego? Wielonienasycone kwasy tłuszczowe są bardzo podatne na działanie wysokiej temperatury i pod jej wpływem rozkładają się na niebezpieczne substancje, w tym rakotwórcze. W przypadku oleju słonecznikowego przyjmuje się, że już w temperaturze 100 st. zaczynają się wydzielać szkodliwe związki.
CZYTAJ TAKŻE:
Cudowny lek z natury. Olej z czarnuszki zabija bakterie, leczy nadciśnienie i cukrzycę