Zbiją cholesterol i poziom cukru. Zobacz, dlaczego warto jeść garść pistacji dziennie
Pistacje uważane były kiedyś za przysmak królów, wierzono, że mogą uleczyć wątrobę i stosowano je na ból zęba. Dziś są najpopularniejszym dodatkiem do ciast, tortów a nawet dań wytrawnych i wiele pozycji w menu restauracji czy cukierni ma te orzechy w swojej ofercie. Bogate w potas i witaminy, dostarczają organizmowi ważnych substancji odżywczych. Co zawierają w sobie zielone orzechy, jak często je jeść, kto powinien unikać ich w swojej diecie? Odpowiadamy.
Chociaż orzechy uznawane są za tłuste i tuczące przekąski, są źródłem wielu cennych składników odżywczych i witamin. Nie inaczej jest z pistacjami, które zawierają w sobie potas, magnez, witaminy grupy B oraz witaminę E. Oprócz tego są źródłem jednonienasyconych kwasów tłuszczowych oraz kwasów omega 3 i 6.
Pistacje są źródłem wielu ważnych pierwiastków dla organizmu człowieka:
Wartości odżywcze orzechów pistacjowych w 100 g:
Wartość energetyczna 560 kcal
- Białko 20,2 g,
- Tłuszcz 45,3 g,
- Węglowodany 27,2 g,
- Błonnik 20,6 g,
- Wapń 105 mg,
- Żelazo 3,92 mg,
- Magnez 121 mg,
- Fosfor 490 mg,
- Potas 1020 mg,
- Cynk 2,2 mg.
Ponadto zawierają także beta-karoten i luteinę, które ogrywają ważną rolę w funkcjonowaniu narządu wzroku.
Orzechy należy spożywać w określonych ilościach, wówczas dostarczą cennych składników, ale unikniemy nadmiernego spożywania tłuszczów. Pistacje nie przyczyniają się do wzrostu masy ciała, a to wszystko dlatego, że nienasycone kwasy tłuszczowe ulegają szybkiemu utlenianiu i nie są magazynowane. Pistacje zawierają duże ilości białka i błonnika, co przemawia za ich obecnością w diecie nawet u osób, które dążą do redukcji masy ciała.
Pistacje zawierają duże ilości γ-tokoferolu (20,4 mg/100 g), który wykazuje właściwości przeciwmiażdżycowe. Oprócz tego w zielonych orzechach znajdziemy fitosterole oraz niacynę, które wpływają na obniżanie cholesterolu LDL, uznawanego za "zły".
Pistacje są dobrym wyborem na przekąskę dla osób z cukrzycą i insulinoopornością. Mają niski indeks glikemiczny (IG 18), a dodatkowo ich regularne spożywanie pozwala obniży poziom glukozy na czczo nawet o 16mg/dl.
Zielone orzechy bogate są w przeciwutleniacze, które spowalniają proces starzenia się a także zmniejszają ryzyko zachorowania na raka.
Wysoka zawartość witaminy E w orzechach korzystnie wpływa na wygląd i kondycję skóry. Regularne jedzenie pistacji sprawia, że skóra wygląda zdrowiej, młodziej, utrzymuje odpowiednie nawilżenie oraz jest mniej skłonna do zmian i przesuszeń.
Beta-karoten pozytywnie wpływa także na koloryt skóry, wyrównuje koloryt i zapobiega bladości.
Cynk i selen, zawarte w pistacjach, wspierają leczenie chorób skórnych, takich jak np. trądzik.
Pistacje powinny znaleźć się w diecie osób z problemami jelitowymi. Zawartość błonnika w orzechach sprawia, że oczyszczają one jelita z zalegających mas, usprawniają perystaltykę jelit i zapobiegają wzdęciom.
Prebiotyki zawarte w pistacjach mogą pomóc w walce z problemami jelitowymi, takimi jak zespół jelita drażliwego czy choroba Leśniowskiego-Crohna. Regularne spożywanie pistacji może pomóc w zapobieganiu zaparciom.
W sklepach możemy kupić zarówno orzechy łuskane, jak i niełuskane. Do wyboru są także naturalne, prażone lub solone.
Włączając pistacje do diety warto wiedzieć, że naturalne orzechy zawierają więcej cennych składników, które giną w procesie prażenia. Dodatkowo solenie orzechów sprawia, że niekorzystnie wpływają one na układ krążenia zwłaszcza u tych osób, które chorują na nadciśnienie tętnicze.
Najlepszym wyborem będą orzechy naturalne, ale niełuskane. Pistacje, które nie zostały poddane obróbce termicznej będą bogatsze w witaminy, a konieczność obierania ich z łupin sprawi, że... zjemy ich mniej. Pistacje szybko dają uczucie sytości i ustalono, że jesteśmy w stanie zjeść 30 proc. mniej orzechów niełuskanych, niż tych, których nie musimy obierać z łupin.
CZYTAJ TAKŻE:
Dla wegetarian, cukrzyków i zestresowanych. Dostarczą magnezu i białka
Wystarczy garść dziennie. Uzupełnią magnez, obniżą ciśnienie i "zły" cholesterol
Do jogurtu, owsianki, a nawet kotleta. Sześć powodów, dla których warto jeść amarantus