Maść z kotkiem. Pamiętasz cudowną maść z PRL-u?
Kilkadziesiąt lat temu, kiedy nie było dostępu do aptek wypełnionych po brzegi lekami i specyfikami na różne dolegliwości, domowe leczenie opierało się głównie o preparaty powstające na bazie ziół. Nie inaczej było z maścią tygrysią, nazywaną również maścią z kotkiem, która miała wszechstronne zastosowanie w niemal każdym domu. Czym jest maść tygrysia i na co pomaga? Czy wciąż jest dostępna na rynku?
Receptura na maść tygrysią powstała końcem XIX wieku w Chinach, a firma ją produkująca - funkcjonuje do dziś w Singapurze. Wszystko za sprawą jej wszechstronnego zastosowania i efektów, jakie przynosi. Maść tygrysia wykazuje przede wszystkim działanie rozgrzewające i przeciwbólowe. Jej skład opiera się o naturalne składniki i zawiera w sobie:
- kamforę,
- mentol,
- olejek kajeputowy,
- miętę pieprzową,
- olejek cynamonowy,
- olejek goździkowy.
Maść występuje w dwóch wariantach - biała i czerwona. Maść biała jest delikatniejsza, natomiast czerwona ma silne działanie rozgrzewające.
Maść tygrysia, dzięki zawartemu w niej mentolowi, początkowo daje uczucie schłodzenia w miejscu, w którym została nałożona. Następnie wykazuje działanie rozgrzewające dzięki zawartej kamforze, która rozszerza naczynia krwionośne. Zawarty w maści olejek z goździków działa przeciwbólowo. W licznych badaniach udowodniono, że wykazuje większą skuteczność działania niż placebo, a nawet paracetamol.
Maść z kotkiem przede wszystkim kojarzona jest z infekcjami dróg oddechowych - wspomaga leczenie kataru, bólu zatok czy uporczywego kaszlu. Dawniej smarowano nią okolice klatki piersiowej, by uzyskać efekt złagodzenia kaszlu czy udrożnienia nosa. Producent zaleca jednak, by maść z kotkiem, celem inhalacji, w niewielkiej ilości rozpuścić w naczyniu z gorącą wodą i w ten sposób wykonać inhalację. Można również wdychać maść bezpośrednio z opakowania.
Maść tygrysia stosowana jest również na bóle głowy i wówczas jej niewielką ilość należy wmasować w skronie, unikając bezwzględnie kontaktu z oczami.
Ponadto maść stosowana była i jest w bólach kostno-stawowych. W przypadku stłuczeń, urazów czy obrzęków - w zmienione chorobowo miejsce należy wmasować niewielką ilość maści. Jest zalecana również w bólach związanych z napięciem mięśniowym, zatem z powodzeniem mogą jej używać osoby aktywnie fizycznie.
Lata wstecz maść tygrysia była wykorzystywana na wiele innych dolegliwości. Smarowano nią brzuch, by pozbyć się uporczywych wzdęć i zaparć a także złagodzić bóle menstruacyjne. Jako środek rozgrzewający, była stosowana na okolice lędźwiowe przy bólach kręgosłupa, a także smarowano nią nogi i stopy, by pozbyć się uczucia ciężkich nóg po całym dniu. Była obowiązkowym wyposażeniem w domowej apteczce u osób chorujących na artretyzm oraz niezawodnym wyrobem do walki ze zmianami po ukąszeniu komara lub kleszcza.
Maść tygrysią można dziś zakupić w wielu aptekach internetowych. Nie zaleca się stosować jej u dzieci poniżej 2. roku życia. Przed pierwszym użyciem zawsze należy niewielką ilość maści rozsmarować na skórze, by ocenić, czy nie wywołuje reakcji alergicznej. Nie należy stosować maści u osób chorujących na astmę lub inne, przewlekłe choroby układu oddechowego.
CZYTAJ TAKŻE:
Ziele angielskie - na ból gardła, wysokie ciśnienie i trawienie