Czyrak: Zagrożenie upalnego lata

W jaki sposób można poradzić sobie z „wulkanem" na skórze?

Zaczyna się niewinnie - od małej czerwonej plamki na skórze wokół jednej z cebulek włosowych. Plamka ta stopniowo rozszerza się i z czasem przekształca w napięte, bolesne stwardnienie przypominające duży sinoczerwony guzek.

W tym czasie wyraźnie gorzej się czujemy: możemy mieć podwyższoną temperaturę lub nawet wysoką gorączkę i powiększone okoliczne węzły chłonne. Po kilku dniach na szczycie guzka tworzy się krosta, a pod nią martwica.

Jeśli szczęście nam dopisze, czyrak sam pęknie, wyleje swoją zawartość i zagoi się, a na skórze pozostanie mała blizna. Czasami jednak czyrak powoduje groźne komplikacje lub "rozsiewa się" i na ciele rozwijają się kolejne nieestetyczne wrzodowate krosty. Niedoleczona choroba może ciągnąć się latami albo nawracać.

Reklama

Gdzie go złapiesz

Czyraka powoduje najczęściej beztlenowiec - gronkowiec złocisty Staphylococcus aureus. Jego nosicielem jest co trzecia osoba na świecie. Występuje na skórze, w mieszkach włosowych i na błonach śluzowych nosogardła i przewodu pokarmowego, a także na narządach płciowych.

U zdrowych osób dbających o czystość zwykle nie wywołuje infekcji. Możemy jednak "złapać"go w większych ilościach w zanieczyszczonej wodzie basenu publicznego (chlorowanie lub ozonowanie nie zabija wszystkich bakterii i pasożytów). Spore stężenie gronkowca występuje także w fontannach. Lepiej więc w czasie upałów nie przechodzić przez przyjemnie chłodzącą mgiełkę otaczającą fontanny i nie pozwalać dzieciom chlapać się w wodzie.

Zakażenie równie często ma miejsce po spożyciu pokarmu zawierającego enterotoksyny wytwarzane przez bakterię. Do produktów spożywczych trafiają one na skutek nieprawidłowej higieny pracy osób z branży gastronomicznej, zatruwając potrawy mięsne, sałatki, ciasta, lody. Nie kupujmy ich więc w miejscach niesprawdzonych.

Na rozwój zakażenia najbardziej narażone są małe dzieci, osoby starsze, a także wszyscy z obniżoną odpornością. Ryzyko skórnej infekcji gronkowcowej jest wyższe przy nadmiernej potliwości, łojotoku i chorobach skóry, m.in. egzemie. Powstawaniu czyraków sprzyjają niektóre schorzenia obniżające odporność skóry, m.in. cukrzyca, choroby nerek i wątroby, a także otyłość i nadużywanie alkoholu.

Ze skóry do mózgu

Atakowane przez gronkowca miejsca to zazwyczaj twarz, szyja, klatka piersiowa albo pośladki. O ile z czyrakiem na ciele układ odpornościowy potrafi sobie jeszcze poradzić, to zakażenie na twarzy może prowadzić do groźnych komplikacji. Bywa, że bakterie z czyraka nad górną wargą czy w pobliżu oczu przenikają drogą naczyń krwionośnych do głębszych struktur czaszki i dostają się do zatoki jamistej graniczącej z jednej strony z oczodołami, z drugiej - bezpośrednio z mózgiem.

Wysoka gorączka, sztywność szyi, ból i spuchnięcie powiek, trudności w poruszaniu oczami świadczą o zapaleniu zatoki jamistej, które jest stanem zagrażającym życiu!

Leczenie

Bez względu na umiejscowienie czyraka, trzeba zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli zmiana znajduje się w bezpiecznym miejscu na ciele, a dolegliwości towarzyszące zakażeniu są łagodne, zwykle wystarczy maść ichtiolowa, antyseptyczny jodopowidon, acnosan, maść z arniki górskiej i szałwii oraz miejscowo antybiotyk. Konieczne może być także nacięcie i drenaż ropnia.

Kilka czyraków wymaga już doustnej antybiotykoterapii (penicylina, gentamycyna) albo dożylnego podania leków w szpitalu, gdyż nagromadzenie bakterii stwarza ryzyko uogólnionego zakażenia organizmu (sepsy).

Czyraki są zaraźliwe

By zapobiec rozsiewowi na skórze oraz zakażaniu innych domowników czy kolegów w pracy, rygorystycznie należy przestrzegać zasad higieny! Gdy dotkniemy miejsca, w którym znajduje się czyrak, od razu myjemy ręce: najlepiej kilka razy, antybakteryjnym mydłem. We wrzątku pierzemy wszystkie rzeczy, które miały kontakt z czyrakiem: ubranie, pościel, ręczniki itd. W porozumieniu z lekarzem można stosować wybrane domowe zabiegi naturalne.

28/2014 Życie na Gorąco


Życie na gorąco

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL