Ugryzienie przez meszki – objawy, leczenie, zapobieganie
Po majowym wylęgu zostają z nami aż do końca wakacji. Meszki, małe krwiopijne owady, których ugryzienia nie tylko bolą, ale i grożą zakażeniem, są w zasadzie nieuchwytne, bo nie działają na nie popularne środki odstraszające. Jak się chronić przed meszkami i co zrobić w przypadku ukąszenia?
Sztuka rozróżniania meszek od innych owadów do najłatwiejszych nie należy, zresztą entomolodzy opisali 48 gatunków meszek występujących na terytorium Polski. W pewnym uproszczeniu można powiedzieć, że łączy je krępa (jak na drobnego insekta) budowa ciała, charakterystyczny garbik i daszkowato ułożone skrzydła.
Bytują i przemieszczają się masowo, szczególnie upodobały sobie tereny podmokłe, bliskość jezior i rzek, ale coraz częściej można je spotkać też w ścisłych centrach największych miast.
Dla człowieka niebezpieczne są wyłącznie samice, ponieważ to one atakują nieosłonięte partie skóry, dotkliwie je gryząc. Gryzienie zresztą nie jest do końca precyzyjnym określeniem, ponieważ one ludzką skórę dosłownie rozrywają. Mają czym, bowiem natura nie poskąpiła im haczykowatych szczęk i śliny zawierającej toksyny.
Niestety, żadne popularne preparaty w tym również te przeciw komarom i kleszczom, nie zadziałają na meszki. Jedyną profilaktyką ukąszeń jest osłanianie ciała, montowanie w oknach moskitier i unikanie miejsc, gdzie meszki bytują. To ostatnie staje się coraz trudniejsze, albowiem chmary tych owadów coraz częściej widuje się nawet pod warszawskim Pałacem Kultury i Nauki.
W miejscu ugryzienie tworzy zaróżowiona ranka o średnicy kilku milimetrów z krwawiącym śladem pośrodku. Skóra ją otaczająca może stać się ciepła w dotyku. Całość niekiedy dotknięta jest obrzękiem. Ślad nie tylko boli, ale i uporczywie swędzi, ten stan zwykle utrzymuje się przez kilka dni.
Choć trudno wytrzymać, nie należy rozdrapywać śladów, ponieważ grozi to zakażeniem. Im więcej ukąszeń na ciele, tym gorzej, ponieważ wspomniane już substancje drażniące zawarte w owadziej ślinie rozprzestrzeniają się wraz z krwią po całym organizmie. Stąd już krótka droga do zakażenia i antybiotykoterapii.
Świeży ślad trzeba jak najszybciej przemyć ciepłą, bieżącą wodą, oczyści to rankę i przyniesie pewną ulgę w bólu. Następnie można posłużyć się preparatem aptecznym stosowanym jako remedium na ukąszenia. Skuteczne są też domowe sposoby m.in. okłady z cebuli (plaster cebuli przykładamy do ranki i trzymamy przez kilka-kilkanaście minut) lub okładanie chorobowo zmienionego miejsca gazikiem nasączonym roztworem wody i octu.
W przypadku pojedynczych ukąszeń u osób młodych i zdrowych z reguły nie ma się czego bać, bo kończy się na kilkudniowym bólu i dyskomforcie, pod warunkiem, że zmiany nie zostaną rozdrapane, a ukąszeń nie ma dużo.
Problem pojawia się u dzieci, seniorów, pacjentów uczulonych na jad i osób dotkliwie pogryzionych - u nich w konsekwencji może wystąpić silna reakcja alergiczna, wstrząs anafilaktyczny, a nawet śmierć. Dlatego takie objawy jak zawroty głowy, biegunka, wymioty oraz trudności z oddychaniem powinny natychmiast skłonić do konsultacji z lekarzem.