Brodawczak ludzki. Dlaczego wirus HPV może być niebezpieczny?

Brodawczak to wirus brodawczaka ludzkiego (HPV). Obecnie znamy ponad 200 jego odmian. Niektóre z nich powodować mogą poważne zagrożenie dla naszego organizmu. Chodzi przede wszystkim o choroby nowotworowe - głównie raka szyjki macicy, raka sromu, raka odbytu, raka prącia, raka jamy ustnej, raka krtani i raka przełyku. Uważa się, że najbardziej onkogenne są brodawczaki typu 16. i 18. oraz 31. i 45., jednak szacuje się, że onkogennych brodawczaków może być znacznie więcej - nawet 30. 

W przypadku podejrzenia HPV należy jednak zachować spokój. Trzeba wiedzieć, że obecność wirusa w organizmie w zdecydowanej większości przypadków nie jest wcale równoznaczna z rozpoznaniem nowotworu.  

Wirus HPV bardzo często objawia się charakterystycznymi zmianami na skórze. Mogą mieć one postać m.in. grudek i wrzodów. Zazwyczaj pojawiają się w miejscach, w okolicy których dochodzi do zwiększonej potliwości i produkcji sebum. 

Jedną z najpopularniejszych form HPV jest brodawczak płaski - czyli kurzajka. Kurzajki najczęściej pojawiają się u dzieci i nastolatków. Zazwyczaj występują na twarzy, dłoniach, szyi, klatce piersiowej i nogach.  

Inne rodzaje brodawczaków to: 

• Brodawki proste - mają szaro-żółty kolor i szorstką zrogowaciałą powierzchnię. Mają tendencję do łączenia się w większe rodziny brodawek.
• Brodawki podeszwowe - pojawiają się wewnątrz skóry, najczęściej na stopach. Podczas chodzenia mogą powodować ból.    
• Brodawki nitkowate - to ciemnobrązowe grudki, które mogą mieć charakterystyczną odnogę. Zazwyczaj pojawiają się pod pachami, w pachwinie i na szyi. Największe mogą mieć średnice nawet kilku cm.
• Brodawki odbytu i narządów płciowych - mają zazwyczaj charakterystyczny różowo-czerwony kolor.       

Wirus brodawczaka często przenoszony jest drogą płciową, także podczas seksu oralnego. Oznacza to, że na HPV szczególnie narażone są osoby, które wcześnie rozpoczęły współżycie, często zmieniają partnerów seksualnych i nie stosują prezerwatyw. Czynnikami zwiększającymi ryzyko HPV jest także osłabiona odporność, przyjmowanie leków immunosupresyjnych oraz uzależnienie od papierosów. 

Do zarażenia HPV może dojść również poprzez używanie osobistych rzeczy innego chorego (ręczników, pościeli), a także na basenach, saunach czy w publicznych toaletach. Dużą ostrożność muszą  zachować również kobiety w ciąży, które powinny poinformować lekarza o zarażeniu wirusem HPV. Istnieje bowiem niewielkie prawdopodobieństwo zarażenie dziecka w trakcie porodu.     

Leczenie brodawczaka opiera się przede wszystkim na usunięciu zmiany. Wykonać to można chirurgicznie, a także za pomocą prądu elektrycznego,  lasera, ciekłego azotu lub fali radiowej. Jak na razie nie ma jednak leku, który pozwoliłby na usunięcie wirusa HPV z organizmu. Stosowane leczenie farmakologiczne ma jedynie na celu wzmocnienie odporności pacjenta.     

Przed infekcją wirusem brodawczaka ochronić może szczepionka przeciw HPV. Obecnie na rynku znajdziemy trzy rodzaje szczepionek. Dla pełnej ochrony należy przyjąć trzy dawki szczepionki. Każda kosztuje od 1000 do 1500 zł. Jak na razie szczepionka nie jest refundowana, jednak w wielu miastach i gminach prowadzone są programy bezpłatnych szczepień. Szczepionka cechuje się dużą skutecznością, zwłaszcza gdy podana jest dzieciom i osobom, które nie rozpoczęły jeszcze współżycia. W takim przypadku badania pokazują, że 3 dawki zmniejszają ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy nawet o 70-90 proc.

Czytaj także:

Która szczepionka przeciwko COVID-19 ma najwyższą skuteczność? To nie Pfizer!

Wczesne objawy raka kości. Łatwo je przeoczyć