Koniec stanu epidemii w Polsce. Co tak naprawdę oznacza stan zagrożenia epidemicznego?

16 maja stan epidemii w Polsce został zniesiony. Zastąpił go stan zagrożenia epidemicznego. - Zniesienie stanu epidemii to wynik danych epidemicznych i analizy tego, co dzieje się w polskich szpitalach - tłumaczy minister zdrowia Adam Niedzielski. Jak rozumieć stan zagrożenia epidemicznego? Jakie obostrzenia pozostały? Wyjaśniamy.

Epidemia a stan zagrożenia epidemicznego

Stan epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 obowiązywał w Polsce od 20 marca 2020 r. 16 maja br. stan epidemii przestał obowiązywać i, do odwołania (z zapowiedzi wynika, że co najmniej do września), na całym obszarze kraju panuje stan zagrożenia epidemicznego.

Czym stan epidemii różni się od stanu zagrożenia epidemicznego?

Stan epidemii, jak się tłumaczy, to sytuacja prawna wprowadzona na danym obszarze w związku z wystąpieniem epidemii w celu podjęcia określonych w ustawie działań przeciwepidemicznych i zapobiegawczych dla zminimalizowania skutków epidemii. Przy czym epidemię należy rozumieć jako występowanie na określonym terenie i w określonym czasie przypadków zachorowań na określoną chorobę (w tym przypadku COVID-19) w liczbie większej niż przeciętnie.  

Reklama

Stan zagrożenia epidemicznego natomiast to sytuacja prawna wprowadzona na danym obszarze w związku z ryzykiem wystąpienia epidemii. Na takim terenie istnieją warunki lub przesłanki wskazujące na ryzyko wystąpienia epidemii. 

Polecamy: Co koronawirus robi z ciałem? Naukowcy ostrzegają i podają 100 objawów

Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Przyczyny zmian

Zastąpienie stanu epidemii stanem zagrożenia epidemicznego uzasadniane jest spadkiem liczby zakażeń, a także malejącą liczbą hospitalizowanych pacjentów. 17 maja w szpitalach przebywało 661 pacjentów chorych na COVID-19. Jeśli chodzi o liczbę zakażeń, za okres od 12 do 18 maja (Ministerstwo Zdrowia nie prezentuje już codziennie nowych danych covidowych, a sumuje je w cotygodniowym raporcie) odnotowano 2534 nowych przypadków wirusa SARS-CoV-2. W tym okresie z powodu COVID-19 zmarły 24 osoby, a z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarły 42 osoby.

- Pamiętajmy, że zniesienie stanu epidemii nie jest równoznaczne ze zniesieniem epidemii, bo jej żaden minister świata nie jest w stanie znieść swoją decyzją. Epidemia jeszcze z nami jest, choć stopniowo zmierza w kierunku endemii, który w naszym kraju najlepiej chyba obrazuje grypa - wyjaśniał w rozmowie z PAP minister zdrowia Adam Niedzielski. - Żółte światło w postaci stanu zagrożenia epidemicznego nadal się świeci. Pamiętajmy, że tak w przypadku epidemii, jak i endemii nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i odpowiedzialności - zaznaczał. 

Szef MZ wciąż zaleca m.in. zakładanie maseczki w dużych skupiskach ludzkich oraz przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19.  

W Polsce w pełni zaszczepionych jest 22 475 356 osób. 11 804 064 osoby przyjęły dawkę przypominającą.

Stan zagrożenia epidemicznego w Polsce. Jakie obostrzenia?

Stan epidemii w Polsce został zniesiony, obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Jakie obostrzenia obowiązują?

Przypomnijmy, że z większości restrykcji zrezygnowano już jakiś czas temu. Zniesiono obowiązek zakrywania maseczką ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych (z jednym wyjątkiem, o którym zaraz), nie ma obowiązku kierowania na izolację i kwarantannę z powodu COVID-19. Zmieniły się zasady zlecania i wykonywania testów w kierunku wirusa SARS-CoV-2, zniknęła możliwość wykonania bezpłatnego testu, np. w aptekach. Zlikwidowano oddziały covidowe i szpitale tymczasowe dla chorych na COVID-19.

Musimy jednak pamiętać, że maseczki wciąż obowiązują w aptekach i miejscach, w których prowadzona jest działalność lecznicza (np. szpitalach czy przychodniach).

Nie zrezygnowano też m.in. ze zniesienia obowiązku szczepień przeciw COVID-19 dla osób wykonujących zawód medyczny.

W Polsce obowiązują bezterminowe certyfikaty covidowe dla tych, którzy przyjęli przypominającą dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Ważność dokumentu dla tych, którzy nie przyjęli dawki przypominającej, ale ukończyli pełny cykl szczepienia (przyjęli dwie dawki preparatu dwudawkowego lub jedną preparatu jednodawkowego) wynosi 270 dni.

CZYTAJ TAKŻE:

Dziewięć objawów Omikronu, które występują u osób zaszczepionych

Fala zakażeń koronawirusem w Korei Północnej. Kim Dzong Un uruchamia wojsko

COVID-19 czy grypa? Algorytm rozpozna chorobę na podstawie objawów

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: COVID-19 | stan zagrożenia epidemicznego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL