Wariant Mu koronawirusa SARS-CoV-2. Co o nim wiemy?
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) monitoruje wariant koronawirusa B.1.621, który, jak kilku poprzedników, otrzymał jako oznaczenie jedną z liter greckiego alfabetu. Nowy szczep, znany obecnie jako wariant Mu, wykryto po raz pierwszy w Kolumbii, gdzie odpowiada za blisko 40 proc. zakażeń. WHO przekazała, że dotąd obecność wariantu Mu stwierdzono w 39 krajach na świecie, w tym w Polsce. Informację tę potwierdziło Ministerstwo Zdrowia.
Wariant Mu koronawirusa SARS-CoV-2 pod koniec sierpnia został włączony przez WHO na listę wariantów będących przedmiotem "zainteresowania" organizacji. Na liście tej znajdują się także warianty: Eta, Iota, Kappa oraz Lambda. Z kolei na liście wariantów alarmujących umieszczone są dobrze znane warianty jak: wariant Alfa (B.1.1.7, wcześniej określany jako brytyjski), wariant Beta (B.1.351; wcześniej południowoafrykański), wariant Gamma (P1; brazylijski) i wariant Delta (B.1.617.2; indyjski).
Z informacji przekazanych przez WHO wynika, że w skali globalnej wariant Mu odpowiada jedynie za 0,1 proc. infekcji (w samej Kolumbii to jednak blisko 40 proc. zakażeń). Dotychczas zakażenia tym wariantem wykryto w 39 krajach na całym świecie, w tym najwięcej w USA.
Według gromadzącej globalne dane o genomie koronawirusa bazy GISAID, na którą powołuje się WHO, pierwsze przypadki zakażenia nowym szczepem odnotowano także w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Słowacji oraz w Polsce. W naszym kraju, jak przekazał rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, w lipcu potwierdzono cztery przypadki wariantu Mu. Wszystkie zakażenia dotyczyły woj. pomorskiego.
- Na dziś (stan na 2 września br. - red.) nie ma w naszym kraju aktywnie zakażonego tym wariantem. Zanim się rozprzestrzenił, został zdominowany przez wariant Delta - wyjaśniał.
Jak poinformowała agenda ONZ ds. zdrowia, wariant Mu w Ameryce Południowej, obok wariantu Delta, będzie monitorowany pod kątem zmian.
Jak informuje amerykański portal Business Insider, szczepionki przeciw COVID-19 mogą okazać się nieskuteczne wobec nowego wariantu koronawirusa. Wcześniej WHO ostrzegła, że Mu może posiadać zdolność przezwyciężania odporności, jaką ludzie uzyskują dzięki przyjęciu preparatów i wcześniejszym infekcjom.
W USA wariant Mu rozprzestrzenił się już na obszarze 47 stanów. Dotychczas żadnego przypadku Mu nie wykryto jeszcze jedynie w Nebrasce, Vermoncie i Dakocie Południowej.
W całych Stanach Zjednoczonych zdecydowanie dominującym szczepem koronawirusa jest obecnie Delta. Mu stanowi mniej niż 1 proc. potwierdzonych przypadków zakażeń.
Dyrektor Krajowego Instytutu ds. Alergii i Chorób Zakaźnych (NIAID), a zarazem główny doradca medyczny prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena, dr Anthony Fauci, zaznaczył, że Mu nie jest obecnie "bezpośrednim zagrożeniem" dla USA. Zapewnił jednak, że służba zdrowia w USA bardzo uważnie obserwuje rozwój wydarzeń związany z tym wariantem.
Polecamy również:
Pfizer i Moderna zwiększają ryzyko zapalenia mięśnia sercowego, ale "nieznacznie"