Problem 95 proc. Polaków. Codzienne szczotkowanie zębów to za mało
Próchnica to powszechny problem. Szacuje się, że w Polsce dotyczy ponad 90 proc. dzieci i nastolatków oraz 95 proc. dorosłych. Choroba niszczy nie tylko zęby - nieleczona może mieć poważne skutki dla zdrowia całego organizmu. Aby znacząco zmniejszyć odsetek pacjentów zmagających się z chorobami jamy ustnej i następstwami tych schorzeń, konieczna jest właściwa profilaktyka w każdej polskiej łazience - podkreślają eksperci. Mycie zębów szczoteczką to za mało.
Prawidłowa higiena jamy ustnej ma kluczowe znaczenie dla zdrowia. Jej brak powoduje wiele problemów zdrowotnych, związanych zarówno z samą jamą ustną (takich jak utrata zębów, halitoza czy próchnica), ale też dotyczących całego organizmu (w tym: problemy płucne, choroby serca, cukrzyca, zapalenie dziąseł, zawał).
W Polsce problem ze zdrowiem jamy ustnej dotyka bardzo dużej części społeczeństwa. Szacuje się, że 16 proc. Polaków w grupie wiekowej 35-44 lata ma rozpoznane zaawansowane zapalenie przyzębia, a zdrowe przyzębie posiada jedynie 1 proc. Próchnica jest najpowszechniejszą chorobą zębów - dotyka 95 proc. dorosłych, a przeciętny Polak ma próchnicę aż w 13 zębach. Na całym świecie z nieleczoną próchnicą zębów stałych zmagają się ok. 2 mld ludzi.
Próchnica dotyczy nie tylko dorosłych. W Polsce ponad 90 proc. dzieci i nastolatków ma zęby objęte próchnicą. Wśród nich ponad 50 proc. dzieci w wieku trzech lat posiada zęby z ubytkami (średnio ubytek próchnicowy obejmuje trzy zęby).
Jak objawia się próchnica? Do objawów próchnicy zalicza się:
- przebarwienia zębów przyjmujące postać białych lub brązowych plamek,
- nadwrażliwość, ból i zaczerwienienie dziąseł,
- dyskomfort przy jedzeniu,
- ból zęba,
- widoczne ubytki, zagłębienia w zębach,
- nieprzyjemny zapach z ust.
Próchnicy zębów można skutecznie zapobiegać. Podstawą jest właściwa higiena jamy ustnej - nie tylko szczotkowanie zębów, ale też nitkowanie i stosowanie płynów do płukania jamy ustnej.
Dwa ostatnie kroki są często pomijane. Tymczasem za sprawą nici dentystycznych możemy oczyścić obszary, do których nie dociera szczoteczka. Z kolei stosowanie płynu do płukania jamy ustnej, jak pokazują badania, może skutkować aż pięciokrotnie większą redukcją osadu bakteryjnego niż samo szczotkowanie i nitkowanie.
W 12-tygodniowym randomizowanym badaniu klinicznym, którego wyniki opublikowano w "Journal of Dental Hygiene", płyn do płukania jamy ustnej LISTERINE® wykazał większą redukcję wskaźnika płytki nazębnej (TPI) w porównaniu z samym szczotkowaniem oraz z nitkowaniem wykonywanym przez higienistkę lub pod nadzorem higienistki. Podczas gdy szczotkowanie i nitkowanie pod nadzorem usuwają 2,4 proc. płytki bakteryjnej, a realizowane przez samą higienistkę 5 proc., to w przypadku szczotkowania i płukania obserwuje się niemal pięciokrotnie większą skuteczność - redukcję aż o 22,8 proc.
- Wysokiej skuteczności LISTERINE® dowodzi ponad 50 badań klinicznych, z których każde trwało minimum sześć miesięcy. Potwierdziły one również bezpieczeństwo podczas długoterminowego stosowania produktu. Naturalna formuła czterech olejków eterycznych (tymol, eukaliptol, mentol, salicylan metylu), które odpowiadają za skuteczność i działanie antyseptyczne, obejmuje działaniem prawie całą jamę ustną - wyjaśnia Mateusz Oktaba, Zespół Listerine, Kierownik Zespołu Programów Profesjonalnych Kenvue.
CZYTAJ TAKŻE:
Może wywoływać raka i nie ma fluoru. Takiej pasty do zębów unikaj!
Objawy cukrzycy widoczne także w ustach. Na to zwróci uwagę dentysta