Niebieskie światło. Rano jest zbawienne, wieczorem poważnie szkodzi zdrowiu i sprzyja rakom

Niebieskie światło to światło, które emituje słońce (jest obecne szczególnie w promieniowaniu, jakie dociera do nas rano), ale także i sprzęty elektroniczne, z których korzystamy na co dzień. Chodzi przede wszystkim o takie urządzenia cyfrowe jak smartfony, monitory, tablety, laptopy i komputery, ale jest też żarówki i urządzenia medyczne. 

Badania pokazują, że przeciętny Kowalski przed ekranem spędza dziennie w sumie ponad 10 godzin. Nie ma wątpliwości, że sprzęt nowej generacji jest dla naszego organizmu dużo bezpieczniejszy niż ten, jakiego używaliśmy jeszcze kilkanaście lat temu. Nie zmienia to jednak faktu, że zbyt częsta i zbyt długa ekspozycja na niebieskie światło może powodować poważne problemy. Zwłaszcza, jeśli ma miejsce wieczorem. 

Niebieskie światło które naturalnie widzisz o poranku, pobudza do działania, poprawia koncentrację i samopoczucie. Nie bez znaczenia jest więc to, w jakich warunkach mieszkasz czy pracujesz - ponure wnętrza za dnia mogą doprowadzić do długotrwałego zimniejszego wydajności pracy i zmniejszenia chęci do działania, a co za tym idzie - sprzyja rozwojowy chandry i depresji. Zwłaszcza jesienią i zimą należy więc zadbać o dostęp do naturalnego świat w godzinach popołudniowych. 

W promieniowaniu słonecznym, natężenie światła niebieskiego zaczyna spadać mniej więcej po godzinie 14-15. To czas kiedy powoli powinniśmy kończyć pracę przy komputerze, a po godzinie 17, warto ograniczać już także korzystanie ze smartfonów. W przeciwnym razie zbawienne o poranku niebieskie światło, wieczorem zaburzy naturalny dobowy rytm organizmu, powodując spore zniszczenia. 

Po pierwsze, częsty i długotrwały kontakt z urządzeniami cyfrowymi negatywnie odbije się na wzroku, doprowadza do znacznego pogorszenia jakości widzenia.

U niektórych osób ciągły kontakt z niebieskim światłem powodować może uszkodzenie nabłonka rogówki, zespół suchego oka, uszkodzenia soczewki oka, uszkodzenie siatkówki, zwyrodnienie plamki żółtej, a nawet zaćmę.

Eksperci zwracają uwagę, że zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne w przypadku dzieci i młodzieży. To grupa, która zamiast spędzać czas na świeżym powietrzu, wiele godzin dziennie korzysta ze smartfonów, tabletów lub komputerów. Dobrze to widać na przykładzie kilkulatków. Zaleca się, aby maluchy nie spędzały przez ekranami emitującymi niebieskie światło, więcej niż 2 godziny dziennie. Z kolei badania pokazują, że aż dla 71 proc. rodziców dzieci w wieku 3-6 lat najlepszym sposobem na wspólne spędzanie czasu jest oglądanie telewizji, zabawa na tablecie czy korzystanie ze smartfona.

Oczywiście dla wielu osób korzystanie z komputera wpisane jest w obowiązki zawodowe. Co można zrobić w takim wypadku? Specjaliści zalecają przerwy. Amerykańskie Stowarzyszenie Optometryczne sugeruje, aby co 20 minut odrywać wzrok od komputera lub smartfona. Dobrym ćwiczeniem jest skierowanie wzroku na oddalony o kilkanaście metrów obiekt. Innym pomysłem mogą być także okulary, tzw. zerówki, krople nawilżające oraz odpowiednia wilgotność w pomieszczeniu, w którym pracujemy.

Niebieskie światło negatywnie wpływa także na sen. Zaburza produkcję melatoniny - hormonu odpowiedzialnego m.in. za zasypianie. 

Dlaczego tak się dzieje? Ekspozycja na niebieskie światło wieczorem to oszukiwanie mózgu, który zaczyna przez to mylić dzień z nocą. Powoduje to pobudzenie oraz bezsenność. Ale niski poziom melatoniny wywołuje znacznie więcej skutków zdrowotnych, niż tylko problemy z zasypianiem. Niedobór melatoniny powoduje m.in:

• rozkojarzenie, 
• zaburzenia rytmu serca, 
• zaburzenia koncentracji, 
• bóle głowy, drażliwość,
• bezsenność
• większe łaknienie.

Z tego powodu nie należy korzystać ze smartfonów, laptopów oraz tabletów na minimum 3 godziny przed położeniem się spać. Zasada trzech godzin dotyczy osób dorosłych. U dzieci i młodzieży czas wieczornego detoksu od ekranów powinien być dłuższy. W ich przypadku przedawkowanie niebieskiego światła może powodować może nawet dwa razy większy spadek melatoniny, niż u dorosłych, którzy na ekrany patrzyli tak samo długo. 

Niedawne badania wskazują, że niebieskie światło może wpływać również na rozwój komórek nowotworowych. Naukowcy z Barcelona Institute for Global Health oraz American Cancer Society pokazali, że urządzenia cyfrowe, a konkretnie światło emitowane przez białe diody LED i ekrany smartfonów i komputerów, mogą przyczyniać się także do powstania nadwagi, otyłości oraz nowotworu prostaty, tarczycy i płuc.

Niebieskie światło wpływa także na skórę. Długotrwałe użytkowanie urządzeń cyfrowych doprowadzić może do pojawienia się przedwcześnie zmarszczek, utraty elastyczności czy wysuszenia cery. To podobne objawy, jakie powodować może promieniowanie UV. Różnica jest jednak istotna. Przed negatywnym wpływem słońca możemy zabezpieczyć się kremem z wysokim filtrem SPF. W przypadku niebieskiego światła, metoda ta nie działa.