Rośnie ryzyko cukrzycy, udaru i raka. Obesitolog: Nie ma zdrowej otyłości, jej nieleczenie skraca życie
Otyłość to poważna choroba, która wymaga kompleksowego leczenia. Nie chodzi tylko o wygląd, ale przede wszystkim o zdrowie i długość życia. Współczesna medycyna oferuje wiele metod walki z otyłością, dlatego warto skonsultować się ze specjalistą i podjąć kroki w kierunku poprawy zdrowia. - Pamiętajmy, że nie ma zdrowej otyłości, a każdy kilogram mniej to krok w stronę lepszego zdrowia i dłuższego życia - przekonuje obesitolog, endokrynolog i androlog dr n. med. Katarzyna Ożga-Piszczek.
Choroba otyłościowa jest jednym z największych wyzwań zdrowotnych współczesnego świata. W Polsce nadmierną masę ciała ma ponad 59 proc. społeczeństwa, a ponad 21 proc. Polaków jest otyłych. Choć wiele osób postrzega redukcję masy ciała głównie jako kwestię estetyczną, leczenie otyłości ma fundamentalne znaczenie dla zdrowia i jakości życia.
- Otyłość to nie tylko nadmiar kilogramów - to poważna choroba przewlekła, która prowadzi do licznych komplikacji zdrowotnych i skraca życie - mówi specjalista obesitolog dr n. med. Katarzyna Ożga-Piszczek.
Liczne towarzystwa medyczne, w tym Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), od 1990 roku uznają otyłość za przewlekłą chorobę metaboliczną. Wynika ona z wielu czynników, w tym genetycznych, hormonalnych, środowiskowych i behawioralnych. Nie jest to jedynie problem nadmiernej podaży kalorii, ale skomplikowane schorzenie wpływające na cały organizm. - To nie jest tak, jak do niedawna sądzono, że chorzy na otyłość są winni swojej chorobie - im faktycznie trudniej jest zapanować nad poczuciem głodu i potrzebą jedzenia - mówi obesitolog dr n. med. Katarzyna Ożga-Piszczek. I dodaje: - Zawsze jednak u podłożu tej choroby stoi nadmierna podaż kalorii. Inną kwestią jest, dlaczego tak się dzieje - tu powodów jest mnóstwo - od genetycznych, przez metaboliczne, po środowiskowe - mówi lekarka.
Przyczyny otyłości są ciągle badane. Jakie by one jednak nie były, należy pamiętać, że nie ma zdrowej o otyłości, nawet jeśli w danym momencie osoba z BMI (indeks masy ciał) powyżej 30 czuje się dobrze - choroba otyłościowa zrobi swoje i przyniesie poważne powikłania w przyszłości.
Niepodjęcie leczenia otyłości może prowadzić do licznych chorób towarzyszących. Obliczono, że wywołuje ich nawet 30, ale pośrednio wpływa na aż 200 problemów zdrowotnych.
Do najczęstszych konsekwencji nieleczonej otyłości należy cukrzyca typu 2 - nadmierna masa ciała sprzyja insulinooporności, a ta z kolei prowadzi do rozwoju cukrzycy. - Osoby z nadwagą mają trzykrotnie więcej szans na zachorowanie na cukrzycę, a u pacjentów z otyłością te szanse rosną nawet siedmiokrotnie - mówi dr Ożga-Piszczek.
Choroby sercowo-naczyniowe to kolejne bardzo częste powikłania otyłości. - Otyłość zwiększa ryzyko nadciśnienia - mówi się o tym, że otyłość odpowiada nawet za 60-70 proc. przypadków nadciśnienia, jest także winna hipercholesterolemii (podwyższonemu cholesterolowi), miażdżycy i wywołanym przez nie - udarowi niedokrwiennemu mózgu oraz zawałowi serca - mówi specjalistka. Trzeba pamiętać, że choroby serca wciąż pozostają pierwszą przyczyną zgonów w Polsce. Badania wykazują, że otyłość znacząco skraca życie. Osoby z dużą nadwagą żyją średnio kilka lat krócej niż osoby o prawidłowej masie ciała. Wynika to z kumulacji wielu czynników ryzyka, które prowadzą do rozwoju przewlekłych chorób i powikłań.
Ponadto osoby z otyłością często cierpią na bezdech senny, który prowadzi do niedotlenienia organizmu i zwiększa ryzyko powikłań sercowych. Sprawa jest o tyle poważna, że bezdech jest stosunkowo rzadko diagnozowany - pacjenci nie wiedzą o momentach bezdechu, a sam fakt chrapania bagatelizują. - Otyłość przyczynia się także do częstszego występowania astmy i przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (POChP) - mówi.
Badania wskazują, że otyłość bezpośrednio przyczynia się do rozwoju chorób nowotworowych. - Około 4-8 proc. wszystkich nowotworów przypisuje się otyłości. Nadmierna masa ciała zwiększa ryzyko wystąpienia takich chorób jak rak jelita grubego, wątroby, nerek, przełyku, piersi czy trzonu macicy - mówi dr Ożga-Piszczek.
BMI powyżej 30 długofalowo wywołuje także problemy ortopedyczne - nadmierna masa ciała obciąża stawy, co prowadzi do zwyrodnień i bólu, zwłaszcza w obrębie kolan i bioder.
Otyłość wiąże się nie tylko z fizycznymi problemami zdrowotnymi, ale także z negatywnym wpływem na psychikę. Wiele osób z otyłością zmaga się z obniżoną samooceną, depresją i zaburzeniami lękowymi. Stygmatyzacja społeczna dodatkowo pogłębia te problemy, prowadząc do izolacji i utrudniając podejmowanie skutecznych działań prozdrowotnych.
- Leczenie otyłości nie polega jedynie na dążeniu do smukłej sylwetki, ale na poprawie zdrowia i funkcjonowania organizmu - mówi dr n. med. Katarzyna Ożga-Piszczek.
Proces terapeutyczny powinien przebiegać na wielu płaszczyznach, obejmujących zmianę nawyków żywieniowych - zdrowa, zbilansowana dieta dostosowana do indywidualnych potrzeb, aktywność fizyczną - regularne ćwiczenia poprawiają metabolizm i redukują ryzyko chorób towarzyszących i wsparcie psychologiczne - terapia behawioralna może pomóc w zmianie podejścia do jedzenia i poprawie samooceny.
- Niezmiennie istotne jest także leczenie farmakologiczne lub chirurgiczne - w niektórych przypadkach konieczne jest zastosowanie leków lub operacji bariatrycznej - dodaje ekspertka.
CZYTAJ TAKŻE:
Coraz więcej zwolnień lekarskich z tym kodem. Powikłania choroby zmuszają do L4
Pięć objawów, które zwiastują insulinooporność. Tak ciało daje znać o zaburzeniu
Jelita to nasz "drugi mózg". Dietetyczka mówi, co jeść, a co ograniczyć