Ratowniczka ostrzega: nigdy nie pij tak z puszki. Skutki mogą być tragiczne

Majowe weekendy to czas grillowania, imprezowania czy pikników w ogrodach i na łonie natury. Kiełbasę z grilla jemy na papierowych tackach, a napoje często pijemy prosto z puszek. To właśnie one – nieumyte i zakurzone – są siedliskiem wielu chorobotwórczych zarazków, ale mogą kryć o wiele większe zagrożenie. Jakie? Przeczytaj, zanim otworzysz kolejny napój w puszce.

Kurz i brud na puszkach to standard

Decydując się na kupno napoju w puszce, nie zwracamy zazwyczaj uwagi na to, w jakich warunkach jest przechowywany. Trzeba pamiętać, że zanim puszka trafi na półkę sklepową, wcześniej musi zostać zapakowana i przetransportowana. Napoje wożone w ciężarówkach, wyładowywane przez pracowników sklepów, układane na regałach, a następnie dotykane przez wielu klientów, którzy w ostatniej chwili zrezygnowali z zakupu tego właśnie napoju.

Puszka na półce sklepowej może stać kilka tygodni, zbierając na swojej powierzchni brud, kuch oraz wiele bakterii, które następnie są wypijane razem z napojem. Wybierając puszkę, zazwyczaj chcemy wypić napój od razu, nie myśląc nawet o tym, by ją umyć. To duży błąd.

Reklama

Przed spożyciem napoju bezpośrednio z puszki, należy zawsze umyć jej wierzch z zalegającego kurzu i ewentualnych patogenów, ponieważ po jej otwarciu metalowy fragment będący zamknięciem, wciskany jest do środka, a następnie - w trakcie picia - zanurza się on bezpośrednio w napoju.

W ten sposób wszystkie bakterie oraz brud przenoszą się do napoju, który spożywamy.

Picie z puszki uszkadza mózg i narządy wewnętrzne

Spożywając napoje bezpośrednio z puszki, narażamy się na szkodliwe działanie aluminium wykorzystywane do ich produkcji. Badania naukowców z Keele University w Wielkiej Brytanii potwierdzają, że w organizmie człowieka znajduje się zbyt dużo aluminium, które uszkadza mózg zwiększając ryzyko choroby Alzheimera. Ponadto aluminium szkodliwie działa na kości oraz przyczynia się do rozwoju nowotworu piersi.

Aluminium znajduje się nie tylko w puszkach, ale również workach foliowych, wieczkach od jogurtów, jest wykorzystywane do budowy domów czy tworzenia naczyń.

Zaleca się, by każdorazowo napój zakupiony w puszce przelać do szklanki lub kubka przed jego spożyciem. Pozwala to uniknąć bezpośredniego kontaktu usta-puszka, ograniczając ryzyko oddziaływania aluminium na organizm.

Szacuje się, że w organizmie człowieka znajduje się około 0,5mg aluminium na kilogram masy ciała.

Puszka z napojem może stanowić zagrożenie życia

Grill na świeżym powietrzu, dobra pogoda i napoje w puszkach to charakterystyczny obraz majówki - pierwszego, długiego weekendu w roku, któremu towarzyszy wiosenna, słoneczna pogoda - a przynajmniej każdy sobie takiej właśnie życzy.

To właśnie wtedy, gdy temperatura na zewnątrz przekracza kilkanaście stopni, budzą się do życia pszczoły. Słodkie napoje w puszce są doskonałymi wabikami na owady, które siadają na brzegu puszki, spijając płyny. Chwila nieuwagi wystarczy, by pszczoła znalazła się w środku puszki, a stamtąd prosta droga do jamy ustnej osoby pijącej.

Połknięcie pszczoły może dorowadzić do tragedii, jaką jest utrata życia. Użądlenie w obrębie jamy ustnej może bardzo szybko doprowadzić do obrzęku języka lub gardła, a następnie do zablokowania dróg oddechowych osoby użądlonej.

W przypadku uczulenia na owady błonkoskrzydłe, w ciągu kilku lub kilkunastu minut dochodzi do rozwoju takich objawów, jak:

  • świąd w miejscu użądlenia,
  • pokrzywka,
  • obrzęk,
  • nudności i wymioty,
  • uczucie niepokoju lub panika.

W ciężkim wstrząsie anafilaktycznym (reakcji alergicznej) może dojść do zatrzymania oddechu oraz ustania akcji serca.

Osoby świadome alergii powinny zawsze mieć przy sobie pen z adrenaliną (ampułkostrzykawka), ponieważ jest to lek pierwszego rzutu w przypadku szybko rozwijającej się anafilaksji.

Korzystając z urlopu, w okresie wiosenno-letnim, nigdy nie należy spożywać napojów bezpośrednio z puszki, ponieważ nie jesteśmy w stanie dostrzec, czy w środku znajduje się owad.

Każdorazawo napój powinien zostać przelany do jasnej, przezroczystej szklanki w której zauważymy, czy nie pływa w niej nieproszony gość.

Zasada ta dotyczy w szczególności dzieci, które zaaferowane zabawą, chwytają napój w biegu, nie zwracając uwagi na to, czy cokolwiek znajduje się na brzegu puszki czy ciemnej butelki.

Prosta zasada może uratować życie, ponieważ nie tylko osoby z alergią są narażone na bezpośrednie zagrożenie życia na skutek użądlenia. Jeśli pszczoła użądli w okolicach jamy ustnej, szybko postępujący obrzęk nawet u osoby bez alergii może doprowadzić do zamknięcia dróg oddechowych, a następnie do uduszenia.

CZYTAJ TAKŻE:

Mroczki przed oczami i zasłabnięcie. Czym jest omdlenie i kiedy powinno niepokoić?

Domowa apteczka. Co powinno się w niej znaleźć?

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: użądlenie pszczoły | wstrząs anafilaktyczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL