Rak jelita grubego coraz częściej atakuje młodych. Wskazują czynniki ryzyka
Rak jelita grubego jest trzecim - po raku piersi i płuc - najczęściej diagnozowanym nowotworem na świecie. W samych Stanach Zjednoczonych każdego roku stwierdza się ponad 150 tys. przypadków. W Polsce lekarze mówią już, że nowotwory jelita grubego są plagą, zarówno wśród kobiet, jak i mężczyzn - rocznie z ich powodu umiera co najmniej 12 tys. pacjentów. Chorują nie tylko osoby starsze, ale i osoby młode, i w tej drugiej grupie zachorowań przybywa. W nowym badaniu zidentyfikowano kilka czynników, które zwiększają ryzyko raka jelita grubego u młodszych mężczyzn. Autorzy zalecają badania przesiewowe w kierunku raka jelita grubego panom, którzy są w grupie podwyższonego ryzyka.
Rak jelita grubego dotyczy najczęściej osób po 50. roku życia. W ostatnich latach zauważa się jednak rosnącą liczbę zachorowań w młodszych grupach wiekowych. W Stanach Zjednoczonych jeden na pięć nowych przypadków raka jelita grubego występuje u osób poniżej 55. roku życia. To ok. dwa razy więcej niż w 1995 roku. W Wielkiej Brytanii zachorowalność w grupie osób od 25. do 49. roku życia wzrosła aż o 50 proc. od początku lat 90. Obserwuje się również większy udział chorych w zaawansowanym stadium choroby.
Z badania opublikowanego w 2017 roku w "Journal of the National Cancer Institute" wynika, że osoby urodzone po 1990 roku są dwukrotnie bardziej narażone na raka okrężnicy i czterokrotnie bardziej narażone na raka odbytnicy w porównaniu z osobami urodzonymi w 1950 roku. Podejrzewa się m.in., że to dlatego, że prowadzą bardziej siedzący tryb życia niż kiedyś, a w ich diecie jest więcej cukru i przetworzonej żywności. Istotną rolę w ryzyku raka jelita grubego w tej grupie odgrywa także genetyka, w tym rodzinna historia zespołu Lyncha lub polipów.
Na inne ważne czynniki ryzyka raka jelita grubego u młodszych mężczyzn zwrócono uwagę w najnowszym badaniu.
Nowymi spostrzeżeniami podzielono się w czasopiśmie "Cancer Prevention Research".
Z bazy danych United States National Veterans Affairs naukowcy wytypowali 956 mężczyzn w wieku od 35 do 49 lat, u których w latach 2008-2015 zdiagnozowano raka jelita grubego. Spośród nich 600 spełniło kryteria włączenia do badania. Ich wyniki oraz inne parametry badacze porównali z wynikami 2400 osób z grupy kontrolnej. Naukowcy przyglądali się czynnikom socjodemograficznym i stylowi życia, rodzinnej i osobistej historii medycznej, miarom fizycznym, parametrom życiowym, przyjmowanym lekom i wynikom badań laboratoryjnych.
Aby zidentyfikować czynniki ryzyka, uwagę skupiono na wieku, zatrudnieniu, wskaźnikom masy ciała (BMI), nowotworach u krewnych pierwszego i drugiego stopnia, chorobach współistniejących, spożywaniu alkoholu, hiperlipidemii oraz stosowaniu statyn, niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ) i witamin.
"Kiedy nasze badanie się rozpoczęło, nie było jasne, czy ten sam zestaw czynników ryzyka dla osób starszych będzie dotyczył osób, które zachorowały na raka w młodszym wieku" - mówi dr Thomas F. Imperiale, główny autor badania z Regenstrief Institute. "Odkryliśmy, że podczas gdy waga przypisywana niektórym czynnikom takim jak historia rodziny i spożywanie alkoholu była mniej więcej taka sama dla mężczyzn starszych i młodszych niż 50 lat, inne, takie jak wysoki wskaźnik masy ciała (BMI), były czynnikami ryzyka dla osób starszych, ale nie młodszych mężczyzn" - wskazuje.
Badacze wyróżnili kilka czynników ryzyka raka jelita grubego wśród młodszych mężczyzn, w tym:
- wiek - od 35 do 49 lat;
- brak regularnego stosowania NLPZ (badacze przestrzegają jednak przed ich przyjmowaniem na podstawie badania) - w poprzednich badaniach wskazano na przeciwnowotworowe właściwości niesteroidowych leków przeciwzapalnych, ale nie można zapominać o działaniach niepożądanych klasycznych NLPZ - o powstawaniu nadżerek i owrzodzeń w obrębie błony śluzowej przewodu pokarmowego, krwawieniach z przewodu pokarmowego oraz uszkodzeniu czynności nerek;
- brak regularnego stosowania statyn - podstawowym wskazaniem do stosowania statyn jest hipercholesterolemia oraz choroby spowodowane miażdżycą, jak np. choroba niedokrwienna serca. Naturalne statyny, czyli sterole roślinne, znajdują się głównie w warzywach i owocach oraz w oleju rzepakowym;
- bieżące spożywanie alkoholu;
- krewny pierwszego lub drugiego stopnia z rakiem jelita grubego;
- większe obciążenie chorobami.
Niektóre czynniki zwiększają ryzyko raka jelita grubego bardziej niż inne. "Posiadanie krewnego pierwszego lub drugiego stopnia z rakiem jelita grubego miało większą wagę. Dwa inne czynniki o większym efekcie to niestosowanie statyn i NLPZ" - zauważono.
Podobne badanie ma zostać przeprowadzone w grupie kobiet.
Dr Anton Bilchik, specjalista w zakresie chirurgii onkologicznej, który nie brał udziału w badaniu, podkreśla rolę czynników związanych ze stylem życia.
"To badanie sugeruje, że styl życia odgrywa ważną rolę w rozwoju raka jelita grubego. Na przykład stosowanie statyn wiąże się z wysokim poziomem cholesterolu, a dieta i alkohol są również powiązane z kilkoma innymi nowotworami" - wskazuje, a jego słowa przytacza "Medical News Today". Dodaje, że proste zmiany w diecie i stylu życia mogą znacznie zmniejszyć ryzyko nowotworu. "Zdrowy styl życia, w tym zbilansowana dieta, ćwiczenia fizyczne i unikanie przetworzonej żywności oraz zbyt dużej ilości czerwonego mięsa i alkoholu, mogą zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka jelita grubego nawet o 80 proc" - mówi.
Autorzy badań podkreślają, że nie wszyscy młodsi mężczyźni potrzebują badań przesiewowych w kierunku raka jelita grubego, ale osoby z grupy wyższego ryzyka mogą odnieść z nich korzyści.
"Czynniki ryzyka mogą być pomocne w podjęciu decyzji, czy bardziej odpowiednie jest badanie nieinwazyjne, czy też kolonoskopia" - uważa dr Imperiale. Wyraża nadzieję, że zidentyfikowanie czynników ryzyka zachęci mężczyzn w wieku 45-49 lat, którzy obecnie kwalifikują się do badań przesiewowych, do zgłaszania się na nie.
Badania nad rakiem jelita grubego u osób poniżej 50. roku życia trwają. Niedawno badacze z Washington University School of Medicine w St. Louis wskazali, jakie objawy w tej grupie mogą być sygnałem rozwijającej się choroby. Z ich badań wynika, że są to: bóle brzucha, krwawienie z odbytu, biegunka i niedokrwistość z niedoboru żelaza. U ok. 19 proc. uczestników badania pierwsze objawy wystąpiły w okresie od trzech miesięcy do dwóch lat przed postawieniem diagnozy, a prawie połowa zmagała się z przynajmniej jednym symptomem na trzy miesiące przed diagnozą.
Szczególnie krwawienie z odbytu i niedokrwistość z niedoboru żelaza powinny być sygnałem do wykonania pogłębionej diagnostyki i obserwacji. Co się zaś tyczy biegunki i bólów brzucha - jeśli dokuczają dłużej niż tydzień, a ich przyczyna nie jest znana, warto udać się do lekarza.
Inne objawy raka jelita grubego to:
- zaburzenia rytmu wypróżnień,
- zaparcia,
- uczucie niepełnego wypróżnienia,
- bolesne parcie na stolec,
- zmiana wyglądu stolców (stają się ołówkowate, węższe i cieńsze niż zwykle),
- świąd odbytu,
- narastające wzdęcia,
- nudności, wymioty,
- nieuzasadnione chudnięcie,
- osłabienie.
CZYTAJ TAKŻE:
Winna ponad 80 proc. przypadków raka żołądka. Latami nie daje objawów
Boisz się raka trzustki? Tego unikaj jak ognia!
Kosmos skrywa klucz do leczenia raka? Naukowcy sprawdzą to na ISS