Przełomowe dla medycyny odkrycie naukowców. Wszystko dzięki... śmierci dziecka
Śmierć noworodka w jednym z brytyjskich szpitali pozwoliła naukowcom na rozwiązanie jednej z największych zagadek ostatnich 30 lat. Po wielu latach badań udało się bowiem potwierdzić istnienie nowej grupy krwi - Er. "Odkrycie nowego systemu grup krwi jest jak odkrycie nowej planety. Powiększa krajobraz naszej rzeczywistości i świata medycyny" - powiedziała jedna z uczestniczek badania.
Kilka dni temu naukowcy z Uniwersytetu Bristolskiego i NHS Blood & Transplant opublikowali najnowsze wyniki badań na temat grup krwi. Ich dane mogą zaskoczyć wiele osób, które przekonane były o istnieniu tylko czterech grup krwi. Z badania opublikowanego w czasopiśmie "Blood", które należy do American Society of Hematology, wynika, że udało się odkryć kolejną grupę krwi. Naukowcy dali jej oznaczenie Er.
Obecność Er po raz pierwszy zauważono ponad 30 lat temu. Niestety, brak odpowiednich narzędzi uniemożliwiał wówczas jej dokładne zbadanie. Dzięki specjalnym technikom sekwencjonowania genów było to możliwe dopiero teraz. Dla naukowców kluczowe okazało się zaobserwowanie zmian w genie kodującym białko Piezo1. To właśnie ono jest kluczowe dla wystąpienia nowej grupy Er.
Dr Tim Satchwell z Uniwersytetu Bristolskiego uważa, że opisywane badanie jest świetnym przykładem na to, jak nowe technologie łączą się z tradycyjnymi podejściami, po to, aby odpowiedzieć na długoletnie pytania.
"To badanie doskonale pokazuje, że nawet po wszystkich przeprowadzonych do tej pory badaniach, czerwona krwinka wciąż może nas zaskoczyć. Białka Piezo są białkami mechanosensorycznymi, które są wykorzystywane przez czerwoną krwinkę do wyczuwania, kiedy jest ściskana. Białko to występuje w zaledwie kilkuset kopiach w błonie każdej komórki. To badanie podkreśla potencjalną antygenowość nawet bardzo słabo wyrażonych białek i ich znaczenie dla medycyny transfuzji" - dodaje prof. Ash Toye z Uniwersytetu Bristolskiego i dyrektor NIHR Blood and Transplant Research Unit.
Działanie białka Piezo1 od dawna interesuje naukowców. W zeszłym roku grupa naukowców otrzymała Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny za odkrycie białek Piezo1 i Piezo2, które są receptorami temperatury i dotyku.
Do odkrycia nowej grupy krwi doszło w dramatycznych okolicznościach. Była nią śmierć noworodka w jednym z brytyjskich szpitali. Maluch po narodzinach koniecznie potrzebował transfuzji krwi. Zgodnie z obowiązującymi procedurami jego dawcą była matka. Niestety, tuż po transfuzji dziecko zmarło w wyniku krwotoku mózgu. Po licznych badaniach odkryto, że przyczyną śmierci był niezwykle rzadki gen w krwi matki. Naukowcy nie mają wątpliwości, że odkrycie Er jest rewolucyjne. Poszerzenie wiedzy na temat krwi może w przyszłości uratować wiele niemowląt.
"Odkrycie nowego systemu grup krwi jest jak odkrycie nowej planety. Powiększa krajobraz naszej rzeczywistości i świata medycyny" - powiedziała uczestniczka badań nad Er, Daniela Hermelin z Saint Louis University School of Medicine w rozmowie z WIRED.
Większość osób zdaje sobie sprawę z istnienia czterech grup krwi, czyli A, B, AB i 0. To właśnie one stanowią podstawę nauki o grupach krwi i stosowane są od 1928 roku. Nie każdy jednak wie, że grup krwi tak naprawdę jest dużo więcej. Łącznie z Er aż 44. Jak to możliwe? Opisywane wyżej grupy krwi stanowią bowiem jedynie układ AB0, który największe znacznie ma podczas transfuzji krwi. Szerszy podział opiera się jednak na innych czynnikach. Głównie antygenach i ich wariantach. Jednym z takich przykładów może być układ Kell, który występuje, gdy na powierzchni erytrocytów występuje antygen K.
CZYTAJ TAKŻE:
Grupa krwi wpływa na ryzyko chorób. Ta jest najbardziej odporna
Witamina podawana w pierwszych godzinach życia. Jaka jest jej rola?