Tego dnia najczęściej dochodzi do zawałów. Kluczowe znaczenie ma sen
W Polsce rocznie odnotowuje się ponad 80 tys. zawałów mięśnia sercowego, z czego ponad 30 tys. przypadków kończy się śmiercią. Wiadomo, że do zawału przyczyniają się inne choroby współistniejące, ale także dieta i styl życia. Naukowcy odkryli jednak, że do zawałów najczęściej dochodzi w konkretny dzień tygodnia i może mieć to związek ze… snem. Kiedy jesteśmy najbardziej narażeni na atak serca i dlaczego?
Irlandzcy lekarze z Belfast Health and Social Care Trust i Royal College of Surgeons dokonali analizy dokładnie 10 528 pacjentów, którzy byli hospitalizowani z powodu zawału mięśnia sercowego w latach 2013-2018.
Wszyscy badani pacjenci byli leczeni z powodu zawału serca uwidocznionego w badaniu EKG, czyli tzw. zawału STEMI. Dochodzi do niego na skutek zablokowania lub całkowitego zamknięcia tętnicy wieńcowej, przez pękniętą blaszkę miażdżycową. Część serca, która była zaopatrywana przez tę tętnicę, staje się niedokrwiona, a tym samym niedotleniona - na skutek czego dochodzi do martwicy mięśnia.
Dotychczasowe badania wskazywały, że do zawałów STEMI najczęściej dochodzi między godziną 6 a 12 w południe i częściej pacjentami byli mężczyźni w wieku od 60 do 75 lat. Teraz naukowcy wskazują również konkretny dzień tygodnia, w którym najczęściej dochodzi do zawałów.
Analiza przypadków, przeprowadzona przez lekarzy z Irlandii ujawniła, że w poniedziałki notuje się najwyższy odsetek zawałów mięśnia sercowego. To właśnie z początkiem tygodnia jesteśmy najbardziej narażeni na problemy kardiologiczne.
W trakcie konferencji British Cardiovascular Society w Manchesterze zwrócono również uwagę a fakt, że do zawałów często dochodzi także w niedziele.
Lekarze, którzy badali przypadki pacjentów podejrzewają, że bezpośredni wpływ na poniedziałkowe zawały może mieć zmiana rytmu okołodobowego, związana z rozpoczęciem pracy po weekendzie.
- Przyczyna jest prawdopodobnie wieloczynnikowa. Jednak na podstawie tego, co wiemy z poprzednich badań, rozsądne jest założenie zaburzenia rytmu dobowego - powiedział dr Jack Laffan z Belfast Health and Social Care Trust.
Krótszy sen czy nagle zwiększona aktywność wraz z początkiem tygodnia mogą przyczyniać się do pękania blaszek miażdżycowych, które blokują tętnice, prowadząc do zawału mięśnia sercowego.
Pacjent z zawałem mięśnia sercowego ma typowe objawy związane z tym narządem. Do najczęściej występujących, zalicza się:
- silny ból w klatce piersiowej, najczęściej o charakterze rozpierającym lub gniotącym,
- kołatanie serca,
- duszność,
- bladość powłok skórnych,
- silne zawroty głowy.
Należy jednak wiedzieć, że niektórzy pacjenci o przebytym zawale mięśnia sercowego dowiadują się dopiero w trakcie wykonywania badania EKG z całkiem innej przyczyny lub w trakcie rutynowej kontroli. Wówczas, zamknięcie niewielkiej tętnicy wieńcowej może nie dawać charakterystycznych objawów lub są one na tyle łagodne, że pacjenci je ignorują, nie zgłaszając się z nimi do lekarza.
CZYTAJ TAKŻE:
Czy można przejść zawał i o tym nie wiedzieć? Poznaj największe mity
Najwięcej zawałów jest w wigilię. Naukowcy podają dokładną godzinę