Gdy do płuc dostanie się coś innego, niż powietrze. Zachłystowe zapalenie płuc niesie ryzyko

Szacuje się, że nawet połowa populacji w czasie snu aspiruje niewielkie ilości wydzieliny z górnych dróg oddechowych do płuc i nie odczuwa z tego powodu żadnych konsekwencji. Podobnie jest z zakrztuszeniem odrobiną wody czy kawałkiem jedzenia, który na moment dostanie się do dróg oddechowych: po chwili kaszlu, wszystko wraca do normy. Okazuje się, że nie zawsze tak to się kończy. Gdy mechanizmy obronne zawodzą, a do płuc dostają się niepożądane treści, może dojść do zachłystowego zapalenia płuc, jednostki, która choć znana, wciąż pozostaje groźna. W artykule wyjaśniamy, kto jest szczególnie narażony, jakie sygnały powinny wzbudzić czujność i jak wygląda leczenie tej nietypowej, ale groźnej infekcji.

Czym jest zachłystowe zapalenie płuc?

Zachłystowe zapalenie płuc to sytuacja, w której coś, co powinno trafić do żołądka, np. ślina, treść pokarmowa czy soki żołądkowe, zostaje zaaspirowane do płuc. To nie jest tylko niefortunne "zakrztuszenie się", jeśli do płuc dostanie się zbyt dużo czynników niepożądanych, a mechanizmy obronne nie zareagują w porę, może dojść do rozwoju poważnej infekcji.

Zachłystowe zapalenie płuc - przyczyny

Rzecz jasna, to nie tak, że każdy posiłek, czy przełknięcie śliny stanowią niebezpieczeństwo rozwoju zachłystowego zapalenia płuc. Ciało na co dzień skutecznie chroni się przed niepożądanym treściami w drogach oddechowych, przede wszystkim przez odruchy połykania i kaszlu, które w normalnych warunkach nie pozwalają, by cokolwiek poza powietrzem dostało się do płuc

Reklama

Jednak w sytuacjach takich jak zaburzenia neurologiczne, udar mózgu, osłabienie ogólne, głęboka sedacja czy znieczulenie ogólne, ta bariera może zostać złamana. Wówczas materiał z jamy ustnej, gardła, a nawet żołądka, może przedostać się aż do pęcherzyków płucnych. I choć czasem jest go wyjątkowo mało, to jeśli zawiera dużą ilość patogenów, to zdarza się, że i taka ilość wystarczy, by rozpętać burzę zapalną

Co więcej, nie musi dojść do spektakularnego, widocznego epizodu zachłyśnięcia. Wiele przypadków rozwija się podstępnie, przez tzw. mikroaspirację, czyli powtarzające się przedostawanie się mikroskopijnych ilości treści do dróg oddechowych. To właśnie te drobne, przewlekłe incydenty, z czasem niszczą delikatny nabłonek płuc, upośledzając pracę rzęsek i osłabiając odpowiedź immunologiczną, tworząc podatny grunt dla infekcji.

Zachłystowe zapalenie płuc - kto jest zagrożony?

Prawdopodobieństwo opisywanej choroby wzrasta szczególnie u osób starszych, przewlekle leżących, z nowotworami, otępieniem, chorobami przełyku, POChP, stwardnieniem rozsianym czy padaczką. Wszystko dlatego, że u takich pacjentów bardziej prawdopodobne są: zaburzenia czucia w gardle, opóźnione zamknięcie krtani, zaburzenia koordynacji oddychania i połykania, zmniejszona produkcja śliny czy niewłaściwa higiena jamy ustnej. Nie bez znaczenia jest też mikrobiom płuc: zachwianie jego równowagi, np. przez leki (m.in. na wrzody żołądka), czy różnego typu choroby zmniejsza zdolność płuc do samooczyszczania.

Dawniej bezpośrednią winą za zachłystowe zapalenie płuc obarczano głównie bakterie beztlenowe, jednak dziś wiadomo, że to niezupełnie prawda. Choroba to najczęściej efekt działania całego "koktajlu" drobnoustrojów, w tym pałeczek Gram-ujemnych i tlenowych bakterii Gram-dodatnich, które stanowią drugą najczęstszą grupę drobnoustrojów wywołujących zachłystowe zapalenie płuc.

Objawy zachłystowego zapalenia płuc

Objawy zachłystowego zapalenia płuc mogą maskować się pod innymi dolegliwościami albo występować dopiero po czasie. Zdarza się, że aspiracja treści z jamy ustnej lub przełyku, przechodzi zupełnie bez echa albo jedynie daje znać o sobie uporczywym kaszlem czy niewyjaśnionym świstem przy oddychaniu

Bywa, że choroba ujawnia się dopiero wtedy, gdy pacjent zaczyna odkrztuszać ropną, czasem cuchnącą plwocinę. Pojawia się gorączka, dreszcze, duszność, apatia, bóle mięśni. Gdy zapalenie obejmie opłucną, może dojść do bólu w klatce piersiowej. 

A to dopiero początek wachlarza możliwości, który obejmuje zarówno ledwo dostrzegalne dolegliwości jak i pełnoobjawową niewydolność oddechową. Typowo symptomy rozwijają się w ciągu kilku godzin lub dni od incydentu zachłyśnięcia - choć w przypadku bakterii beztlenowych wszystko może potoczyć się znacznie szybciej i gwałtowniej.

Leczenie zachłystowego zapalenia płuc

W przypadku wystąpienia incydentu zakrztuszenia i przedostania się ciała obcego do dróg oddechowych, jak również w przypadku chemicznego zapalenia płuc, powinno się rozważyć przeprowadzenie specjalistycznej konsultacji pulmonologicznej w celu oceny wskazań do wykonania bronchoskopii, czyli interwencji dającej możliwość usunięcia zalegającego materiału biologicznego lub ciała obcego, które dostało się tam, gdzie nie powinno.

Jeśli dochodzi do infekcji, kluczowa jest antybiotykoterapia. Dobór leku zależy m.in. od miejsca, w którym doszło do incydentu zachłyśnięcia (w domu czy w szpitalu), stanu ogólnego chorego oraz czynników ryzyka zakażeniem szczepami wielolekoopornymi (np. wcześniejsza antybiotykoterapia dożylna lub dłuższy pobyt w szpitalu).

Czym jest zespół Mendelsona?

Pomiędzy zachłystowym zapaleniem płuc, a zespołem Mendelsona, często stawia się znak równości, a to nie do końca prawda. Zespół Mendelsona, jest jedną ze specyficznych postaci zachłystowego zapalenia płuc, a konkretnie: chemicznym zapaleniem płuc spowodowanym wypływem kwaśnej treści żołądkowej do dróg oddechowych

Po raz pierwszy opisał go w 1946 roku amerykański anestezjolog Curtis Mendelson, który zauważył, że pacjenci po zabiegach chirurgicznych, szczególnie kobiety rodzące w znieczuleniu ogólnym, są narażeni na poważne powikłania płucne w wyniku zachłyśnięcia. Co doprowadziło go do tych odkryć? 

W tamtym czasie analizował 66 przypadków pacjentek po aspiracji treści żołądkowej, które już w ciągu dwóch godzin zaczęły wykazywać objawy duszności i sinicy. Naukowy wysiłek lekarza miał duże znaczenie dla rozwoju medycyny: z pracy Mendelsona wynikła jedna z ważniejszych zasad w położnictwie, czyli zakaz jedzenia w trakcie porodu, który ma na celu zredukować ryzyko zachłyśnięcia. Anestezjolog postulował także za zastąpieniem nieprzezroczystych masek, przezroczystymi, po to by nie przeoczyć wymiotów. Oczywiście dziś położnictwo jest o wiele bardziej zaawansowane - znieczulenie ogólne w czasie porodu to rzadkość. Standardem jest znieczulenie przewodowe (np. zewnątrzoponowe), a kobiety rodzące mogą spożywać przejrzyste płyny, choć nadal odradza się pokarmy stałe.

Źródła:

  1. Sanivarapu RR, Vaqar S, Gibson J. Aspiration Pneumonia. 2024 Mar 20. In: StatPearls [Internet]. Treasure Island (FL): StatPearls Publishing; 2025
  2. Salik I, Doherty TM. Mendelson Syndrome. 2023 Jun 12. In: StatPearls [Internet]. Treasure Island (FL): StatPearls Publishing; 2025 Jan
  3. Mandell LA, Niederman MS. Aspiration pneumonia. N Engl J Med 2019; 380: 651-663

CZYTAJ TAKŻE:
Powiązano spożywanie cukru z nowotworem płuc. To kolejny czynnik ryzyka

Mają w nazwie "nadciśnienie" ale to nie te same choroby. Czym różni się nadciśnienie płucne od tętniczego?

Lekarze przypominają, że to śmiertelna choroba. Zapalenie płuc to nie "cięższe przeziębienie"

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL