Modna diagnoza czy realny problem medyczny? Na tym polega zespół nieszczelnego jelita

Zespół nieszczelnego jelita to diagnoza będąca idealnym przykładem rozmijania się nauki opartej na twardych dowodach i popularnych narracji forsujących ,,modne diagnozy”. Z jednej strony są pacjenci szukający przyczyn uporczywych dolegliwości, z drugiej medycyna domagająca się dowodów, a nie hipotez. Powstała luka rodzi pytanie: czy „nieszczelne jelito” to faktyczny problem zdrowotny, czy raczej mit, który zyskał naukowe brzmienie? Wyjaśniamy.

Czym jest zespół nieszczelnego jelita?

W medycynie istnieją pewne diagnozy, które budzą kontrowersje, a jedną z nich jest właśnie zespół nieszczelnego jelita. To pojęcie od kilku lat robi zawrotną karierę w internecie, książkach i poradnikach zdrowotnych, choć w środowisku medycznym wciąż budzi powściągliwość, a często wręcz sceptycyzm. Nie istnieje bowiem jednoznaczna, naukowo uznana definicja tego zespołu, ani wiarygodne testy diagnostyczne, które mogłyby potwierdzić jego istnienie.

Potencjalne przyczyny zespołu nieszczelnego jelita

Przyczyny zespołu nieszczelnego jelita, przynajmniej według jego zwolenników, mają charakter wieloczynnikowy i obejmują zarówno czynniki środowiskowe, jak i biologiczne. W centrum tej koncepcji znajduje się bariera jelitowa - cienka warstwa komórek nabłonka, połączonych ze sobą tzw. ścisłymi połączeniami. To one decydują, co może przeniknąć z jelita do krwiobiegu, a co powinno pozostać w jego świetle. Gdy ich struktura ulega zaburzeniu, przepuszczalność jelit wzrasta - a w konsekwencji do organizmu mogą trafiać cząstki pokarmowe, toksyny czy drobnoustroje, które normalnie zostałyby zatrzymane.

Reklama

Do czynników mających wpływać na taką dysfunkcję bariery zalicza się m.in. długotrwały stres, dietę ubogą w błonnik, nadmierne spożycie alkoholu, żywność wysoko przetworzoną, a także nadużywanie leków, zwłaszcza niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Niektórzy badacze wskazują również na znaczenie zaburzeń mikrobioty jelitowej (tzw. dysbiozy), która może sprzyjać procesom zapalnym i osłabiać zdolność nabłonka do regeneracji. Rolę mogą odgrywać także infekcje jelitowe wywołane przez bakterie lub pasożyty, choroby wątroby oraz stosowanie antybiotyków, steroidów czy chemioterapii.

W literaturze pojawiają się także doniesienia o udziale białka zwanego zonuliną - substancji, która reguluje szczelność połączeń międzykomórkowych. Jej nadmierne wydzielanie teoretycznie mogłoby zwiększać przepuszczalność nabłonka. Wciąż jednak pozostaje pytanie, na ile te mechanizmy rzeczywiście prowadzą do klinicznego "zespołu nieszczelnegojelita", a na ile są jedynie elementem fizjologicznej reakcji organizmu na stres, infekcję czy stan zapalny.

Zespół nieszczelnego jelita - jakie daje objawy?

Zwolennicy koncepcji zespołu nieszczelnego jelita przypisują mu niezwykle szerokie spektrum objawów, od dolegliwości trawiennych po problemy skórne czy neurologiczne. Wśród najczęściej opisywanych symptomów pojawiają się wzdęcia, zaparcia, biegunki, uczucie przelewania w brzuchu czy bóle w nadbrzuszu. Część osób zgłasza także przewlekłe zmęczenie, trudności z koncentracją, bóle głowy, a nawet migreny. Nierzadko wymienia się również objawy skórne: trądzik, egzemę, wysypki oraz bóle stawów, które według niektórych mają mieć związek z reakcją zapalną organizmu na "przeciekające" przez jelita substancje.

Tak rozległa lista dolegliwości sprawia, że "nieszczelne jelito" bywa podejrzewane niemal o wszystko. Właśnie dlatego rozpoznanie tego rzekomego zespołu jest tak problematyczne - jego objawy pokrywają się z symptomami wielu innych, dobrze udokumentowanych chorób, takich jak zespół jelita drażliwego, celiakia, nietolerancje pokarmowe czy choroby autoimmunologiczne.

Diagnozowanie zespołu nieszczelnego jelita

Jak już zostało wspomniane, objawy są na tyle niespecyficzne, że na ich podstawie trudno postawić konkretne rozpoznanie. W literaturze naukowej opisano kilka metod oceny przepuszczalności bariery jelitowej, takich jak test z laktulozą i mannitolem, badania histologiczne z biopsji błony śluzowej czy bardziej zaawansowane techniki endoskopowe, jak konfokalna laserowa endomikroskopia. 

Wszystkie te metody mają jednak swoje ograniczenia - brak ustalonych norm, zróżnicowane protokoły badawcze i wątpliwą wartość kliniczną. Co więcej, nawet jeśli wykryją one pewne zaburzenia w funkcjonowaniu bariery jelitowej, nie oznacza to jeszcze, że można mówić o odrębnym "zespole nieszczelnego jelita".

Na rynku pojawiły się także liczne testy komercyjne z krwi lub kału, mające "potwierdzać" obecność nieszczelnych jelit poprzez oznaczanie poziomu zonuliny, przeciwciał czy markerów stanu zapalnego. Problem w tym, że ich wiarygodność pozostaje wątpliwa. Badania pokazują, że wyniki tych testów często nie korelują z żadnym konkretnym stanem chorobowym, a same testy nie są standaryzowane ani zatwierdzone do diagnostyki medycznej.

Leczenie zespołu nieszczelnego jelita

Zespół nieszczelnego jelita nie jest uznawany za odrębną jednostkę chorobową, dlatego nie wyodrębniono konkretnego sposobu leczenia. W praktyce terapia skupia się wokół łagodzenia schorzeń, które mogą sprzyjać zwiększonej przepuszczalności jelit - takich jak choroby zapalne przewodu pokarmowego, infekcje, otyłość czy niewydolność krążenia.

W centrum zainteresowania pozostaje styl życia: ograniczenie stresu, unikanie nadmiaru alkoholu i leków drażniących śluzówkę (np. niesteroidowych leków przeciwzapalnych), a także wprowadzenie zbilansowanej diety bogatej w błonnik, witaminy i minerały. 

Z badań wynika, że witamina D, cynk oraz aminokwas glutamina, mogą poprawiać integralność nabłonka jelitowego, jednak dane kliniczne są wciąż ograniczone. Poza tym u części pacjentów z chorobami zapalnymi jelit wskazuje się na korzystny wpływ suplementacji glutaminą, lecz nie można uznać jej za uniwersalne remedium.

Dieta a zespół nieszczelnego jelita

Jeśli istnieje coś, co realnie może wspomóc pracę jelit, to właśnie codzienny jadłospis. Dieta bogata w błonnik, probiotyki i prebiotyki podtrzymują rozwój dobrych bakterii jelitowych, odpowiadających za szczelność nabłonka. Co zatem jeść? Więcej warzyw, owoców, pełnoziarnistych produktów zbożowych oraz kiszonek i fermentowanych napojów mlecznych.

Jogurty naturalne, kefiry, kapusta kiszona czy kimchi to źródła probiotyków, które wspierają równowagę mikrobiologiczną w jelitach i działają przeciwzapalnie. Prebiotyki, czyli "pokarm" dla tych dobrych bakterii znajdziemy m.in. w czosnku, cebuli, porach, bananach czy produktach z pełnego ziarna. Pomocne mogą być również proste, rozwiązania, np. lekkie wywary warzywne czy zupy kremy, które dostarczają aminokwasów niezbędnych do regeneracji nabłonka.

Unikać warto natomiast nadmiaru cukrów prostych, alkoholu, żywności wysoko przetworzonej i sztucznych dodatków, wszystkie te czynniki mogą sprzyjać stanom zapalnym i osłabiać błonę śluzową jelit.

Źródła:

  1. Paray, B.A.; Albeshr, M.F.; Jan, A.T.; Rather, I.A. Leaky Gut and Autoimmunity: An Intricate Balance in Individuals Health and the Diseased State. Int. J. Mol. Sci. 2020, 21, 9770. https://doi.org/10.3390/ijms21249770
  2. https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC11345991/#sec2
  3. Aleman RS, Moncada M, Aryana KJ. Leaky Gut and the Ingredients That Help Treat It: A Review. Molecules. 2023 Jan 7;28(2):619. doi: 10.3390/molecules28020619.

CZYTAJ TAKŻE:

Choroba może długo pozostać w ukryciu. Te objawy sugerują zapalenie uchyłków

Po tym poznasz, że wątroba jest otłuszczona. Wystarczy zmierzyć obwód w talii

Ból, niestrawność, uczucie pełności. Dlatego nie wierzymy, że to rak

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: choroby jelit | dolegliwości jelitowe | kolonoskopia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL