Wątroba w grudniu ma wyjątkowo ciężko. Tych produktów unikaj

Spotkania w większym gronie, zjazdy rodzinne czy sylwester - zima stwarza pełno okazji do świętowania z procentami, a alkohol jest zdecydowanym wrogiem wątroby. Dlaczego tak jest? W efekcie metabolizmu etanolu powstają toksyczne substancje - aldehyd octowy i kwas octowy, które uszkadzają komórki miąższu wątroby (hepatocyty), prowadząc do ich przebudowy i włóknienia. Chociaż jednorazowe spożycie nawet dużych dawek alkoholu nie powinno mieć poważnych konsekwencji zdrowotnych, poza dotkliwym kacem uprzykrzającym kolejny dzień po imprezie, to już częste picie przez dłuższy czas może prowadzić do stłuszczenia wątroby, które, o ile nie będzie przestrzegać się abstynencji, aż w 35 do 45 proc. przypadków przeistacza się w marskość wątroby.

Zima obfituje również w słodycze, których pełno na świątecznym stole i pod choinką. Wątroba bierze udział w przemianach glukozy i pełni funkcję magazynu glikogenu. Jednak zbyt duże spożycie cukru obciąża wątrobę, zakłócając proces jej regeneracji.

Jeśli nie chorujesz na cukrzycę lub nie ma innego powodu, dla którego powinieneś powstrzymać się od spożywania cukru, nieco słodkiego szaleństwa nie powinno ci zaszkodzić. Nie ukrywajmy, że czasem trudno zachować silną wolę, zwłaszcza w obliczu pyszności w postaci serników, pierników czy makowców. Pamiętaj jednak, że bombą cukrową są nie tylko ciasta i cukierki, ale i napoje gazowane. W półlitrowym napoju może znajdować się aż 10 łyżeczek cukru!

Kebab po imprezie, hamburger w podróży czy frytki jako przekąska na spotkaniu ze znajomymi łączy jedno: składają się przede wszystkim z tłuszczu, soli i węglowodanów, czyli tych związków, które najbardziej uszkadzają wątrobę. Tłuszcze nasycone powodują stłuszczenie wątroby, co więcej, zmienia się aktywność enzymów wątrobowych, a narząd wykazuje cechy zapalenia. Tak jak w przypadku innych produktów, tak i sporadyczne zjedzenie fast fooda nie jest groźne, natomiast, jeśli tego typu żywność zbyt często gości w twoim menu, postaraj się ją ograniczyć lub zupełnie wyeliminować. Jedzenie wysokoprzetworzone jest głównym winowajcą otyłości, a jego łatwy dostęp i stosunkowo niska cena sprzyjają zimowemu obżarstwu. 

Czerwone mięso, a zwłaszcza w wydaniu smażonym lub grillowanym, bardzo często gości na różnego typu imprezach. Utarło się, że przed piciem alkoholu dobrze zjeść coś tłustego. Co prawda, zmniejsza to ryzyko kaca, ale i dodatkowo obciąża trzustkę, a także wątrobę, zaangażowane już w metabolizm alkoholu. Bekon, boczek i kiełbaski zawierają dużo tłuszczów nasyconych, dlatego lepszą alternatywą na przekąskę lub danie główne będą chude wędliny i mięso drobiowe.

Zarówno białe pieczywo, jak i makaron zawierają dużo cukru i mało błonnika, dlatego są niewskazane u osób cierpiących z powodu chorób wątroby. Zdrowszą alternatywą dla tego typu produktów są ciemny chleb i bułki oraz kasza jęczmienna. 

Owoce również są bardzo bogate w cukier, z tym że nie jest to glukoza, tylko fruktoza. Wątroba o wiele łatwiej trawi drugi z tych cukrów, dlatego nadwyżka owocowego cukru szybciej odkłada się w postaci tłuszczu w komórkach wątroby. Powstały nadprogramowy bagaż sprzyja tzw. niealkoholowemu stłuszczeniowemu zapaleniu wątroby. 

Nadmiar soli prowadzi do nieprawidłowego kształtowania się komórek wątrobowych, podwyższonego ryzyka śmierci hepatocytów i obniżonego wskaźnika ich namnażania. Sól w dużych ilościach znajduje się w przekąskach, które są często konsumowane przy okazji spożywania piwa - np. w paluszkach, chipsach i nachosach. Za niezdrowe uważa się także sosy, np. serowy czy meksykański. Zawierają one dużo soli, cukru i glutaminianu sodu, który przyczynia się do rozwoju niealkoholowego stłuszczenia wątroby.

CZYTAJ TAKŻE: 

Wątroba nie boli. Nie znaczy to, że nie daje żadnych objawów

Dieta oczyszczająca wątrobę - kto jej potrzebuje, na czym polega?

Najlepszy przyjaciel wątroby. Jedz, a szybko poczujesz różnicę