Podwyższony poziom ma 60 proc. dorosłych Polaków. Taki wynik cholesterolu to znak ostrzegawczy
Chociaż na co dzień słyszymy zewsząd o cholesterolu i zagrożeniach płynących z jego podwyższonego poziomu we krwi, niewielu z nas przykłada do tego szczególną wagę. Zaczynamy się przejmować dopiero w momencie, w którym cholesterol powoduje problemy w organizmie; niestety - często okazuje się, że to za późno. Dlatego dzisiaj wyjaśnię, czym tak naprawdę jest cholesterol, jaki jest jego właściwy poziom, skąd bierze się w organizmie i co z nim robić. Jeśli, tak jak większość, ignorowaliście cholesterol na swoich wynikach badań, jesteście w dobrym miejscu. Cholesterolowe s.o.s. - zaczynamy.
Cholesterol to jednocześnie lipid (tłuszcz), steroid (-ster) i alkohol (-ol). Występuje w błonach komórkowych wszystkich naszych komórek, stabilizując i wzmacniając ich struktury. Jest prekursorem kwasów żółciowych i hormonów steroidowych - oznacza to, że jest niezbędny w organizmie człowieka. Potocznie, cholesterol oznacza również lipoproteiny (związki białkowo - tłuszczowe), krążące z osoczem krwi, w których skład wchodzi również sam cholesterol sensu stricte. Lipoproteiny te dzielimy na cholesterol HDL, tj. lipoproteiny o wysokiej gęstości, i cholesterol nie - HDL - lipoproteiny o niskiej gęstości. Lipoproteiny te są formą transportową cholesterolu.
HDL i nie - HDL to kategorie nadrzędne, należy jednak także zwrócić uwagę na to, co wchodzi w skład nie - HDL:
- frakcja LDL, powszechnie znana jako "zły" cholesterol - ta, której wzrost skorelowany jest ze wzrostem ryzyka chorób sercowo naczyniowych (np. zator, udar, zawał serca, niewydolność żylna),
- inne lipidy i ich pozostałości w krwiobiegu: VLDL, IDL, chylomikrony, remnanty oraz lipoproteina A.
W ostatnich latach okazało się, że sam pomiar LDL jako wskaźnika miażdżycy nie wystarczy, aby w pełni ocenić ryzyko chorób sercowo - naczyniowych. Z tego powodu utworzono kategorię nie - HDL, którą wylicza się po odjęciu HDL od cholesterolu całkowitego. Wykazano, że cząsteczki te pełnią rolę w rozwoju miażdżycy, co skorelowane jest ze wzrostem ryzyka chorób krążenia i serca. Wszystkie te frakcje ocenia się w badaniu lipidogramu, w którym oznacza się: cholesterol całkowity, cholesterol HDL, nie - HDL oraz wyszczególniony LDL i trójglicerydy.
Badanie NATPOL PLUS w 2011 roku wykazało, że hipercholesterolemia (za wysoki poziom cholesterolu) występuje w polskiej populacji aż u 61% osób dorosłych. W badaniu lipidogramu w 2015 roku za wysokie stężenia frakcji LDL stwierdzono u 60 proc. pacjentów POZ. Zatem dlaczego ludzie Ci nie umierają w konsekwencji chorób układu krążenia? I czy w takim razie powinniśmy się w ogóle przejmować cholesterolem?
Na oba pytania jest jedna odpowiedź: hipercholesterolemia zabija po cichu. Poziom cholesterolu wzrasta latami, powoli, a blaszka miażdżycowa odkłada się bez charakterystycznych objawów. Do niewydolności żylnej czy oderwania blaszki miażdżycowej i zatoru nie dochodzi od razu. Dlatego możemy całe lata chodzić z tykającą bombą w środku, nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji.
Jakie są normy (wartości referencyjne) cholesterolu?
Obecnie wartości referencyjne, aktualizowane na bieżąco na podstawie rekomendacji różnych zespołów i stowarzyszeń klinicystów, kształtują się następująco:
- cholesterol całkowity (TC): <190 mg/dl
- cholesterol HDL (HDL - C): >45 dla kobiet i >40 dla mężczyzn
- cholesterol LDL (LDL - C) (małe ryzyko sercowo - naczyniowe): <115 mg/dl
- cholesterol nie - HDL (umiarkowane ryzyko serc. - nacz.): <130 mg/dl
Pula cholesterolu w organizmie człowieka pochodzi ze źródeł egzogennych (z pokarmu) oraz z endogennej syntezy. Cholesterol egzogenny pochodzi z diety, głównie mięsa, jajek i produktów bogatych w tłuszcze. Dalsze losy cholesterolu w jelicie zależne są od wydzielania soli kwasów żółciowych, które potrzebne są do jego wchłaniania z jelit do krwiobiegu.
Synteza wewnątrz organizmu człowieka odbywa się we wszystkich komórkach, ale głównie w wątrobie, jelicie i w niewielkim procencie - w skórze. Cholesterol powstaje z kwasów tłuszczowych. Kluczowym enzymem w syntezie cholesterolu jest HMG - CoA. CoA, czyli koenzym A, powstaje m. in. na drodze glikolizy. Glikoliza jest szlakiem metabolizmu cukrów, a dokładniej - glukozy. Dlatego, choć nie wydaje się to oczywiste na pierwszy rzut oka, cholesterol może powstawać z glukozy. Oznacza to, że nadmierne spożycie cukrów prowadzi do syntezy cholesterolu. W ten sposób z diety wysokowęglowodanowej uzyskujemy cholesterol.
Z dietetycznego punktu widzenia istotne zatem jest nie tylko to, ile cholesterolu spożywamy bezpośrednio, ale także ile spożywamy cukrów, które mają potencjał do przemiany w cholesterol. Podobnie dzieje się z kwasami tłuszczowymi i trójglicerydami, które mogą powstawać na drodze wykorzystania acetylo - koenzymu A, pochodzącego z przemian glukozy. Dlatego aby utrzymać w ryzach swój poziom lipidów, w tym cholesterolu, należy pilnować nie tylko spożycia tłuszczów, ale także cukrów.
Sądzę, że możemy się zgodzić, że wysoki poziom cholesterolu nie jest dla nas pożądany, dlatego dobrze wiedzieć, w jaki sposób możemy go obniżyć.
Aktywność fizyczna - ruch i ćwiczenia spalają tłuszcze oraz cukry jako materiał energetyczny, służący do uzyskania wysokoenergetycznego związku ATP; w rezultacie tego mniej cholesterolu gromadzi się w osoczu i część zmagazynowanego cholesterolu ulega zużyciu.
Dieta - powyżej wyjaśniliśmy sobie, że cholesterol może pochodzić zarówno z wysokotłuszczowego jak i wysokowęglowodanowego pokarmu; należy ograniczać spożycie cukrów, zwłaszcza cukrów prostych i pokarmów bogatych w tłuszcze.
Statyny i inne leki - leki, działające na obniżenie poziomu cholesterolu, dostępne są po rozpoznaniu dyslipidemii przez lekarza i przepisaniu ich na receptę; chorobę może rozpoznać lekarz POZ, który wystawi receptę, zleci badania kontrolne i skieruje do specjalistów, o ile to potrzebne.
Warto również regularnie oznaczać lipidogram, co pozwoli na wczesne wychwycenie zmian w profilu lipidowym i podjęcie działań.
Zwykle nie oznacza się samego stężenia cholesterolu, badanie to wchodzi w skład profilu lipidowego - lipidogramu, w obrębie którego oznacza się:
- cholesterol całkowity,
- cholesterol HDL,
- cholesterol nie - HDL,
- cholesterol LDL,
- trójglicerydy.
Według najnowszych zaleceń nie jest konieczne oznaczanie lipidogramu na czczo, jednak warto oznaczyć go po kilkunastogodzinnym poście, razem ze stężeniem glukozy i insuliny. Krew do oznaczenia pobieramy z żyły łokciowej, a realizacja badania to zwykle 1 dzień.
Oznaczenie lipidogramu może w dłuższej perspektywie uratować życie, pamiętajmy o tym, kiedy wybieramy się na badania. Sama morfologia i mocz to nie wszystko.
Źródła:
- Dembińska - Kieć A., Naskalski J. W., Solnica B. (red.), Diagnostyka laboratoryjna z elementami biochemii klinicznej, Edra Urban & Partner, Wrocław 2022,
- Praca zbiorowa, Interna Szczeklika 2023, Medycyna Praktyczna, Kraków 2023,
- Wytyczne Polskiego Towarzystwa Diagnostyki Laboratoryjnej.
CZYTAJ TAKŻE:
Wysoki cholesterol nie boli, ale wysyła sygnały. Są na oku, ustach, stopach
Skuteczne sposoby na obniżenie poziomu cholesterolu
Obniży cholesterol, poprawi pracę mózgu, pomoże schudnąć. Jedz awokado w takiej postaci