Wtedy badanie krwi jest do powtórki. Spodziewaj się telefonu z laboratorium
Po oddaniu krwi do badania wracasz do domu, a po kilku godzinach otrzymujesz telefon: badanie jest do powtórki. Pacjenci mogą mieć wówczas wrażenie, że "wina" leży po stronie laboratorium lub pielęgniarki, która źle pobrała krew do probówki, co potęguje ich frustrację. Do hemolizy może jednak dojść na skutek wielu czynników zewnętrznych, na które nie zawsze ma ktokolwiek wpływ - zarówno personel medyczny, jak i sam pacjent. Czym jest hemoliza i dlatego uniemożliwia ono wykonania badania z krwi? Odpowiadamy w poniższym artykule.
Błędy podczas prowadzenia badań, prowadzące do błędów przy wydawaniu ich wyników, mogą być przedanalityczne, analityczne i poanalityczne.
Błędy fazy przedanalitycznej to wszystkie, do których doszło podczas pobierania i transportu krwi. Błędy fazy analitycznej to te, do których doszło w laboratorium podczas wykonywania oznaczenia. Błędy poanalityczne to takie, do których dochodzi podczas przesyłu wyników z aparatów do systemu informatycznego i wydawania wyników pacjentom.
Około 50 - 70 proc. błędów w wykonywaniu badań, stanowią błędy fazy przedanalitycznej, a wśród nich aż 60 proc. stanowią błędy związane z jakością i transportem próbki.
Na mierzalne parametry diagnostyczne wpływają różne okoliczności i czynniki zewnętrzne, mogące wpływać także na stan próbki. Z tego powodu wcale nietrudno o błędy w pobieraniu, przechowywaniu i transporcie krwi do badań. Fakt, że krew do badań pobiera się od różnych osób, czasami przerażonych i zniechęconych, stanowi kolejny czynnik, który może zwiększać możliwość błędu. Do najistotniejszych błędów przedanalitycznych, nie pozwalających na wykonanie badania, należy hemoliza.
Hemoliza to rozpad erytrocytów, połączony z uwolnieniem do osocza lub surowicy krwi hemoglobiny i wszystkich związków, które się w nich znajdują. W konsekwencji w osoczu lub surowicy wzrasta ilość związków, które normalnie znajdują się w większej ilości w erytrocytach. Hemoliza jest najczęstszą przyczyną błędnych wyników badań, powodowanych przez czynniki zewnętrzne. Zwykle jest dla pracownika laboratorium widoczna gołym okiem, już kiedy 0.5 proc. erytrocytów uległo lizie (rozpadowi).
Hemolizę mogą powodować różne czynniki, z których większość wiąże się z procesem pobierania próbki krwi:
- trudny dostęp do żyły (np. niewspółpracujący pacjent) i cienkie żyły,
- przedłużone przetrzymywanie stazy,
- zbyt mała średnica igły,
- pobieranie za pomocą strzykawki,
- nieprawidłowe mieszanie próbki,
ale także:
- zbyt wysoka lub zbyt niska temperatura podczas transportu,
- zbyt długi czas od pobrania do wykonania oznaczenia.
Zakłócenia, spowodowane przez hemolizę podczas wykonywania badań, obejmują wzrost w osoczu lub surowicy stężeń wewnątrzkomórkowych metabolitów erytrocytów. Oprócz tego, dochodzi do interferencji optycznej w metodach spektrofotometrycznych (przebiegających z użyciem światła przechodzącego), powodowanej przez uwolnioną hemoglobinę.
Hemoliza ma wpływ na zaniżenie stężenia w osoczu: insuliny, gastryny i progesteronu. Hemoliza jest także przyczyną wyników fałszywie ujemnych w oznaczeniach metodami molekularnymi, np. PCR.
Próbka krwi, w której doszło do hemolizy, nie nadaje się do badania, a zatem konieczne jest ponowne pozyskanie materiału. W warunkach szpitalnych jest to prostsze - mając pacjenta pod opieką, pracownik medyczny może ponownie pobrać krew i przekierować ją do szpitalnego laboratorium, by ponowić badanie.
O wiele trudniej jest, gdy hemolizie ulega krew pacjenta, który zgłosił się do punktu pobrań, a który po pobraniu krwi wraca do domu. Jeśli laboratorium jest prywatne, dzwoni do punktu pobrań, bądź do kontrahenta, który przysłał próbki i prosi o telefon do pacjenta.
W (najbardziej niefortunnym) przypadku, kiedy zawinili pracownicy laboratorium, sam odpowiedzialny za swój błąd diagnosta lub jego przełożony dzwonią bezpośrednio do pacjenta lub kontrahenta ze zgłoszeniem konieczności ponownego pobrania. Hemoliza jest zawsze powodem do wycofania się z wykonywania badania, ponieważ ryzyko błędnego wykonania oznaczenia jest zbyt wysokie.
W takiej sytuacji pacjent jest zobowiązany ponownie udać się do punktu, celem pobrania krwi. Oznacza to, że proces diagnostyczny wydłuży się w czasie, jednak lepiej poczekać na wynik o jeden dzień dłużej, niż pozyskać zafałszowane wyniki, które mogą bezpośrednio wpłynąć na decyzję lekarza co do dalszego leczenia chorego.
Źródła:
Praca zbiorowa, Interna Szczeklika 2023, Medycyna Praktyczna, Kraków 2023.
Dembińska - Kieć A., Naskalski J. W., Solnica B. (red.), Diagnostyka laboratoryjna z elementami biochemii klinicznej, Edra Urban & Partner, Wrocław 2022.
CZYTAJ TAKŻE:
Tak sprawdzisz poziom ważnych pierwiastków. Jonogram może uratować życie
Nieoczywista przyczyna i objawy anemii. Wcale nie chodzi o poziom żelaza
Pierwsze objawy menopauzy widać w badaniach. Zrób po 45. roku życia