Cholestaza u ciężarnych. Co to jest i jak się leczy?
Cholestaza jest rzadką (dotyka ok 4% przyszłych matek) chorobą wątroby, która może wystąpić w ostatnich miesiącach ciąży. Pierwszym jej objawem jest swędzenie skóry, czasem bardzo intensywne.
Oczywiście nie należy panikować, gdyż podczas ciąży swędzenie zdarza się dość często - rozciągająca się skóra na brzuchu czy alergie kontaktowe też mogą je powodować. Jeśli jednak czujesz, że intensywnie swędzą coraz większe powierzchnie skóry - skontaktuj się z lekarzem. Dodatkowo mogą też wystąpić mdłości, wymioty, utrata apetytu. Nieleczona cholestaza może być bardzo groźna.
Nadal do końca nie wiadomo, co ją wyzwala. Wiemy, że jest to choroba wątroby, która reaguje zmianami na skoki hormonalne zachodzące podczas ciąży. Wątroba, aby rozbić pokarm trafiający do organizmu, w szczególności tłuszcze w jelitach, wytwarza specjalną substancję - żółć. Normalnie żółć spływa drogami żółciowymi do jelit. Cholestaza powoduje, że mniej żółci spływa do jelit i kwasy żółciowe zaczynają odkładać się w organizmie.
Niektórzy eksperci uważają, że jest to spowodowane przez podwyższony poziom estrogenów i progesteronu. Twoje ciało może być wrażliwe na wysoki poziom tych hormonów, a to może mieć wpływ na działanie wątroby. Może mieć również podłoże genetyczne - jeśli twoja matka cierpiała podczas ciąży na cholestazę, bądź szczególnie czujna.
Pierwszym krokiem jest poinformowanie lekarza o swoich obawach, aby mógł wykluczyć inne możliwe przyczyny świądu. Zostaniesz skierowana na odpowiednie badania krwi. Testy te sprawdzają czynność wątroby i poziomu soli żółciowych w organizmie.
Może cię swędzieć przez kilka tygodni, zanim problemy z wątrobą zostaną wykazane w testach, więc być może trzeba będzie powtarzać badania.
Inne przyczyny mogące spowodować problemy z wątrobą to np. infekcje wirusowe czy kamienie żółciowe blokujące odpływ żółci.
Czasami schorzenie to wpływa na zdolność krzepnięcia krwi. Lekarz może zaoferować witaminę K w czasie ciąży, ponieważ odgrywa ona istotną rolę w krzepnięciu.
Jednym z głównych zagrożeń jest fakt, że dziecko może urodzić się wcześniej. Około 10% kobiet cierpiących na cholestazę rodzi swoje dziecko przed 37. tygodniem ciąży. Możliwe jest także, że dziecko wydali smółkę jeszcze w macicy, co jest niebezpieczne dla jego układu oddechowego.
Mówi się, że jedynym lekarstwem jest urodzenie dziecka. W trakcie ciąży można jedynie zmniejszać objawy, poprzez podanie odpowiednich leków sterydowych, maści. Konieczna jest także dokładna obserwacja stanu matki i dziecka, dlatego pacjentka zazwyczaj zatrzymywana jest w szpitalu aż do porodu, gdzie jest pod stałą kontrolą, może odpoczywać i jest żywiona odpowiednio dobraną dietą.
Na szczęście cholestaza nie pozostawia długotrwałych konsekwencji, po porodzie wątroba wraca do swojego normalnego funkcjonowania. Bardzo prawdopodobne jest jednak, że przy kolejnej ciąży cholestaza znów wystąpi.
CZYTAJ TAKŻE: