Mąka ze świerszcza domowego. Dlaczego żywność będzie z owadów?
Ustawa Komisji Europejskiej dotycząca żywności z owadów sprawiła, że z dniem 24 stycznia na polski rynek wprowadzono mąkę ze świerszcza. Ma być ona wykorzystywana do produkcji pieczywa, makaronu, czekolady ale także zup w proszku czy zamienników produktów mięsnych. Na zastosowanie mąki z insektów wpływ miały nie tylko kwestie finansowe, ekologiczne ale jak się okazuje, również zdrowotne. Jakie wartości odżywcze mają insekty dodawane do produktów spożywczych?
Decyzją Komisji Europejskiej wprowadzono mąkę z owadów, która może być stosowana w produktach spożywczych. Pozwolenie na to otrzymała wietnamska firma Cricket One Co. Ltd. i będzie ono obowiązywało przez pięć lat. Wniosek o pozwolenie trafił do Komisji Europejskiej cztery lata temu, a w uzasadnieniu Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności uzasadnił, że wprowadzenie takiej żywności "jest bezpieczne dla konsumentów w proponowanych przez firmę warunkach".
Wykorzystanie owadów do produkcji żywności ma swoje uzasadnienie przede wszystkim ekonomiczne i ekologiczne. W hodowli insektów nie ma potrzeby wykorzystywania bardzo dużych powierzchni, tak jak dzieje się to w przypadku hodowli drobiu czy bydła. Zmniejsza się również zużycie wody, paszy a także ilość wydalanych gazów cieplarnianych.
Larwy mącznika młynarka, które również zostały zatwierdzone i wprowadzone na rynek przez UE, hoduje się w plastikowych pudłach, które można ustawić na regałach jeden na drugim.
Owady znajdą się przede wszystkim w mące, z której wypiekane będzie pieczywo ale także będą one dodawane do czekolad, batonów, ciastek, herbatników, przetworów mięsnych, zup w proszku. Insekty znajdą się także jako dodatek do żywności wegetariańskiej, czyli zamienników mięs i wędlin.
Według przeprowadzonych badań, spożywane insekty mają wiele właściwości odżywczych, które pozwolą na produkcję żywności wysokobiałkowej. Do walorów zdrowotnych zalicza się przede wszystkim zawartość:
- białka,
- żelaza,
- miedzi,
- kwasu foliowego,
- witamin z grupy B,
- magnezu.
Nie ma wątpliwości, że czeka nas rewolucja na rynku żywności. Nie tylko insekty będą stanowiły element codziennej diety, ale również mięso z laboratorium, nad którym już trwają prace. Z żywej tkanki pobiera się próbkę materiału, zdolną do podziału, a następnie rozmnaża się ją w warunkach laboratoryjnych. Proces produkcji trwa około dwóch miesięcy i już wkrótce tak "wyhodowane" produkty mogą zastąpić prawdziwe mięso.
Zgodnie z regulacjami prawnymi, każdy produkt musi zawierać etykietę, na którym widnieje skład danej żywności. Nazwy insektów zapisane są w języku łacińskim i na etykiecie należy szukać poniższych pozycji:
- Tenebrio molitor - mącznik młynarek,
- Locusta migratoria - szarańcza wędrowna,
- Acheta domesticus - świerszcz domowy,
- Alphitobius diaperinus - pleśniakowiec lśniący.
CZYTAJ TAKŻE:
Najlepsze dla wegetarian, cukrzyków i zestresowanych
Tak może wyglądać dieta przyszłości