Tabletka zamiast jedzenia – dieta przyszłości

Żyjemy w czasach, w których uzupełnianie wartości odżywczych w naszym organizmie nie stanowi żadnego problemu bez względu na stan zdrowia, miejsce w jakim się znajdujemy oraz diety, jakie stosujemy. Dostępna jest żywność liofilizowana, koktajle w proszku oraz suplementy, które mogą stanowić podstawę żywieniową bez deficytu kalorycznego. Czy następnym krokiem może być zastąpienie jedzenia tylko jedną tabletką dziennie? Jak będzie wyglądało jedzenie przyszłości?

Skoncentrowana żywność - co to jest

W koncentracji jedzenia przede wszystkim chodzi o to, by produkt zawierał jak najmniejszą objętość oraz wagę, przy zachowaniu właściwości odżywczych. Do takiej żywności zaliczają się wszelkiego rodzaju konserwy, żywność liofilizowana, koktajle czy białko w proszku.

Żywność taka jest odpowiedzią na zróżnicowane zapotrzebowanie wśród różnych grup społecznych czy zawodowych. Jedzenie liofilizowane jest głównym źródłem energii himalaistów, żywnością termostabilizowaną żywią się astronauci podczas misji, a produkty w proszku i w tubce to podstawa żywieniowa żołnierzy służących w trudnych warunkach bojowych.

Reklama

Jak zmienia się jedzenie z upływem lat

W XIII wieku mieszkańcy Ameryki Południowej suszyli ziemniaki w niskiej temperaturze, by gromadzić zapasy jedzenia z ograniczeniem ich wagi i objętości. Pierwsza fabryka konserw pojawiła się już w 1802 roku i została otwarta we Francji.

W kwietniu 1961 roku Jurji Aleksiejewicz Gagarin stał się pierwszym człowiekiem w przestrzeni kosmicznej, a jego jedzeniem były tubki z mięsem i tubki z płynną czekoladą.

W 1981 roku Siły Zbrojne USA wprowadziły posiłki MRE (Meal, Ready-to-Eat), które były lekkie, zajmowały mało miejsca, a posiłki zawierały 1250 kcal, co pozwalało zaspokoić zapotrzebowanie energetyczne na osiem godzin.

Problem z kompresowaniem jedzenia

Aby organizm człowieka funkcjonował prawidłowo, potrzebuje odpowiednich budulców, do których zalicza się białka, węglowodany i tłuszcze. Średnie zapotrzebowanie na wartość energetyczną to około 2 tys. kalorii, trudno zatem sobie wyobrazić, by taka podstawa żywieniowa znalazła się w jednej pigułce, bowiem węglowodany i białka dostarczają średnio cztery kalorie na gram, a tłuszcze dwa razy tyle. Gdybyśmy zatem mieli zastąpić całodzienny jadłospis tabletkami, musielibyśmy połykać ich w ilości 500 dziennie.

Dieta płynna zamiast jedzenia

W 2013 roku Rob Rinehart opracował mieszaninę nazwaną "jedzeniem przyszłości", która całkowicie ma zastąpić jedzenie. Jej głównym składnikiem jest maltodekstryna, będąca polisacharydem uzyskiwanym poprzez hydrolizę skrobi ziemniaczane. Dodatkowo w mieszance Rineharta znaleźć można witaminy, minerały, białko i błonnik. Jeden napój przygotowany z mieszanki Rineharta zawiera około 600 kalorii, co oznacza, że wystarczą 3 - 4 napoje, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie kaloryczne. Przygotowanie ich jest szybkie i nie wymaga spędzania długich godzin w kuchni na przyrządzaniu odpowiednio zbilansowanych posiłków. Wystarczy wymieszać proszek z wodą i olejem dołączonym do posiłku i wypić. 

Założeniem Rineharta było stworzenie posiłku, który całkowicie zastąpi tradycyjnie pojmowane jedzenie. Dodatkowo miałoby to zaoszczędzić czas oraz przynieść korzyści dla środowiska (np. zmniejszenie zużycia prądu, zmniejszenie produkcji mięsa). Rinehart przetestował na sobie 30-dniową dietę opartą na samym napoju. Po tym eksperymencie stwierdził, że nigdy nie czuł się lepiej, pozostając aktywnym zawodowo oraz regularnie uprawiając sport.

Jedna tabletka na wiele problemów

Tabletka, która zawierałaby podstawowe, niezbędne wartości odżywcze dla dziennego zapotrzebowania organizmu, stałaby się rozwiązaniem wielu problemów żywieniowych. Na całym świecie ponad 70 mln ludzi cierpi na zaburzenia odżywiania. Mamy do czynienia z anoreksją, bulimią czy otyłością. Z drugiej strony szacuje się, że około 800 milionów ludzi głoduje, mimo, że na świecie produkcja jedzenia jest ogromna, a rocznie na śmietniku ląduje aż miliard ton żywności. Skoncentrowane jedzenie byłoby odpowiedzią na oba te światowe problemy, dlatego cały czas jest tematem badań dietetyków i naukowców.

Wyimaginowany posiłek - nie dla wszystkich

W fazie badań znajduje się aktualnie tabletka, której zadaniem będzie zastąpić posiłek poprzez oszukanie organizmu. Pigułka z zawartą faxaraminą ma wysłać informację do mózgu dokładnie taką samą, jak po spożytym prawdziwym jedzeniu. Faxaramina pobudza układ trawienny do pracy, zaczyna on wydzielać żółć oraz enzymy trawienne, co powoduje spalanie tkanki tłuszczowej.

Do tej pory badania były przeprowadzane na otyłych myszach i rezultaty są zadowalające. Zwierzęta straciły tkankę tłuszczową magazynowaną w okolicach wątroby, poprawiły się wyniki glukozy oraz cholesterolu, a także wycofały się stany zapalne z organizmów zwierząt.

Wyimaginowany posiłek stanowiłby metodę leczenia otyłości ale również byłby doraźnym sposobem zaspokajania głodu żołnierzy na polu walki czy astronautów w trakcie misji kosmicznych.

Jedzenie w kroplówce

Brak możliwości przyjmowania pokarmów lub płynów już jest rzeczywistością - istnieją jednostki chorobowe, które nie pozwalają na żywienie w klasycznym rozumieniu tego słowa. Zamiennikiem jest wówczas wprowadzenie żywienia dojelitowego lub pozajelitowego. Dzieje się tak w przypadku zaawansowanych chorób układu pokarmowego, niedrożności jelit, w stanach pooperacyjnych. Zdarzają się również całkowite zaburzenia motoryki jelit, które uniemożliwiają wchłanianie składników odżywczych i przemieszczanie się resztek pokarmowych przez układ trawienny. Wówczas pacjenci są karmieni przez specjalny port dożylny, którym podaje się mieszanki odżywcze. Pacjenci z tak ciężkimi zaburzeniami nie przyjmują płynów ani pokarmów stałych. 

Młodą pacjentką karmioną pozajelitowo jest Anna Włodkowska, która prowadzi swój profil na instagramie. Od kilku lat przyjmuje skoncentrowane posiłki dożylnie. W wyniku zakrzepicy żyły wrotnej przeszła całkowitą resekcję jelita cienkiego, co uniemożliwia jej przyjmowanie pokarmów stałych. Mieszanki zapewniają uzupełnienie codziennego zapotrzebowania na kalorie oraz substancje odżywcze, niezbędne do funkcjonowania organizmu.  

Tabletka na wszystko

Aż 75 proc. Polaków przyjmuje regularnie lub doraźnie suplementy diety, z czego połowa z nich jest przekonana, że suplementy są testowane pod kątem skuteczności i tyle samo jest przekonanych, że obowiązują je takie same regulacje prawne i nadzór nad ich obrotem, jak leki. Niebezpiecznym zjawiskiem jest fakt, że coraz więcej dzieci przyjmuje preparaty suplementujące: na brak apetytu, na odporność, na wzmocnienie układu kostno-stawowego. Ilość przyjmowanych suplementów w postaci witamin i minerałów stale rośnie, a Polska jest w czołówce europejskiej, jeśli chodzi o sprzedaż tych specyfików.

Jedzenie w pigułce - co z przyjemnością?

Opracowywane są różne metody na zastąpienie jedzenia innymi formami, jednakże dietetycy oraz naukowcy są zgodni, że na dłuższą metę taki sposób żywienia nie powiódłby się. Chociaż ludzki organizm ma wybitne zdolności adaptacyjne, to człowiek wciąż czerpie przyjemność z jedzenia. Doznania smakowe bardzo silnie wpływają na psychikę, ale znaczenie ma również to, co najczęściej towarzyszy spożywanym posiłkom. Jedzenie to nie tylko pokarm dla organizmu, ale również okazja do spotkań rodzinnych czy towarzyskich. Przyjmowanie posiłków nie jest zatem jedynie zaspokajaniem potrzeb naszego ciała, dostarczaniem paliwa do organizmu, ale jest również istotnym aspektem społecznym dla człowieka. 


CZYTAJ TAKŻE: 


Jak zmniejszyć apetyt i jeść mniej?

Okno żywieniowe sposobem na pozbycie się dodatkowych kilogramów

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: suplementy diety | jedzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL