Mała łyżeczka, wielka moc. Co dzieje się z twoim ciałem, gdy codziennie jesz masło orzechowe?

To coś więcej niż pyszny dodatek do kanapek czy smoothie. Masło orzechowe zawiera solidną porcję białka, zdrowych tłuszczów i cennych mikroelementów, które mogą pozytywnie wpływać na pracę serca, poziom sytości i regenerację mięśni. Ale jak każdy produkt – nawet ten „fit” – wymaga rozsądku. Czy codzienne sięganie po ten kremowy przysmak to krok w stronę zdrowia, czy raczej pułapka pełna ukrytych kalorii i dodatków?

Białko, które wspiera mięśnie i sytość

Jednym z najważniejszych atutów masła orzechowego jest jego wysoka zawartość białka. Orzeszki ziemne, z których jest produkowane, zawierają więcej białka niż większość orzechów, co sprawia, że stanowią wartościowe wsparcie dla osób aktywnych fizycznie lub dbających o regenerację mięśni. Zaledwie dwie łyżki tej pasty to około 7 gramów białka - niepozorna porcja, a jednak zauważalny zastrzyk budulca dla naszego organizmu. Co więcej, zawarte w maśle orzechowym tłuszcze nienasycone oraz błonnik wydłużają uczucie sytości, co może pomóc w kontrolowaniu apetytu. 

Reklama

Potwierdza to m.in. badanie przeprowadzone przez naukowców z Purdue University, opublikowane w magazynie International Journal of Obesity. Wykazano w nim, że regularne spożywanie orzechów i produktów orzechowych - w tym masła orzechowego - zwiększa poziom sytości i zmniejsza skłonność do podjadania, bez wpływu na wzrost masy ciała. W kolejnym badaniu, opublikowanym w 2022 roku w czasopiśmie, kobiety z otyłością, które spożywały orzeszki ziemne w ramach diety niskokalorycznej, zanotowały większą utratę wagi niż grupa kontrolna. Masło orzechowe może być więc cennym narzędziem w utrzymaniu zdrowej sylwetki - pod warunkiem że sięgamy po nie świadomie.

Wsparcie dla serca i układu krążenia

Z masłem orzechowym wiążą się też korzyści dla serca. Podobnie jak oliwa z oliwek czy awokado, jest ono źródłem tłuszczów jednonienasyconych, które pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu. Regularne spożywanie tych tłuszczów sprzyja podniesieniu "dobrego" cholesterolu HDL i jednocześnie obniżeniu poziomu "złego" LDL, co może zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia. Do tego dochodzą takie składniki jak potas, który wspiera utrzymanie prawidłowego ciśnienia krwi, oraz arginina - aminokwas pomagający rozluźniać naczynia krwionośne. Efekt? Lepsze krążenie i niższe wartości skurczowego ciśnienia tętniczego, co potwierdzono w badaniach przeprowadzonych na osobach regularnie spożywających orzeszki ziemne. 

Bogactwo witamin i minerałów

Nie można też zapominać o obecnych w maśle orzechowym mikroelementach - szczególnie magnezie i witaminie E. Magnez odpowiada m.in. za pracę mięśni, metabolizm energetyczny i zdrowie kości, natomiast witamina E to silny antyoksydant, który wspiera odporność i chroni komórki przed stresem oksydacyjnym. W praktyce oznacza to, że sięgając po kanapkę z masłem orzechowym, dostarczamy organizmowi nie tylko kalorii, ale i realnego wsparcia w codziennym funkcjonowaniu

Umiar przede wszystkim - kalorie i dodatki

Trzeba jednak pamiętać, że nawet najzdrowszy produkt może zaszkodzić, jeśli nie zachowamy umiaru. Masło orzechowe, choć odżywcze, jest kaloryczne - jedna porcja (czyli wspomniane dwie łyżki) to około 190 kcal. Problem zaczyna się wtedy, gdy "dwie łyżki" stają się czterema albo kiedy masło ląduje na białej bułce i towarzyszy mu dżem z cukrem. To, co miało być zdrową przekąską, może w takim układzie stać się bombą kaloryczną. Drugą kwestią jest jakość - na sklepowych półkach aż roi się od maseł orzechowych zawierających dodatki, których lepiej unikać: oleje utwardzone, cukier, sól w nadmiarze. Dlatego warto wybierać te produkty, które mają krótki skład: orzeszki ziemne i ewentualnie odrobina soli - nic więcej. 

Dla kogo masło orzechowe nie będzie dobrym wyborem?

Na koniec trzeba też wspomnieć o osobach, które nie mogą w ogóle sięgać po masło orzechowe - czyli alergikach. Alergia na orzeszki ziemne jest jedną z najpoważniejszych i najczęstszych alergii pokarmowych, która może prowadzić do silnych reakcji anafilaktycznych. Inny, rzadziej poruszany temat to aflatoksyny - toksyczne związki wytwarzane przez pleśnie, które mogą rozwijać się na orzeszkach przechowywanych w niewłaściwych warunkach. Choć producenci w krajach takich jak USA są zobowiązani do kontroli jakości i eliminowania takich zagrożeń, warto sięgać po masła renomowanych marek, które stosują ścisłe normy bezpieczeństwa. 

Masło orzechowe? Tak, ale z rozwagą

Masło orzechowe to nie tylko pyszny dodatek do porannej owsianki, ale też pełnowartościowy produkt, który - spożywany z głową - może przynieść realne korzyści zdrowotne. Codzienne sięganie po nie nie musi być grzechem dietetycznym, jeśli zachowujemy umiar, czytamy etykiety i dostosowujemy porcje do własnych potrzeb. A jeśli nie masz alergii i lubisz ten kremowy smak - spokojnie możesz uczynić z masła orzechowego swojego cichego sojusznika w codziennej diecie

Źródła:

https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC4711439/

https://www.medicalnewstoday.com/articles/325003

https://nationalpeanutboard.org/news/fight-hunger-with-powerful-nutrition/

CZYTAJ TEŻ:

Naprawia DNA i chroni przed nowotworami? Sprawdź, co potrafi lunazyna - peptyd z soi

Zmniejsza ryzyko chorób serca, dostarcza błonnika. Popularny owoc mylony z jeżyną

Wsyp jedną łyżeczkę do ulubionej kawy. Pomoże na nadciśnienie i lepszą koncentrację

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: masło orzechowe | dieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL