Najlepszy na wzdęcia, zaparcia i uczucie pełności. Zalej wrzątkiem i wypij po jedzeniu
Uczucie ciężkości, bóle brzucha, wzdęcia - po wigilijnej kolacji może pojawić się wiele nieprzyjemnych dolegliwości, które mogą uniemożliwić nam dalsze świętowanie z bliskimi. Tego nie chcemy, dlatego warto pomyśleć o tym, zanim zasiądziemy do stołu. Można zjeść mniej, unikać tych najcięższych potraw, ale można też sięgnąć po pewne napary, które wspomogą trawienie. Co warto pić? Sprawdź zawczasu, czy do ich przygotowania masz odpowiednie składniki.
Tradycja nakazuje, by wigilijna kolacja składała się z 12 potraw. Choć w większości domów nie przygotowuje się ich aż tyle, te, które są na stole, wystarczą, by po spożyciu wystąpiły różne dolegliwości. Owszem, wigilijne dania są postne, ale niestety są dość dużym wyzwaniem dla przewodu pokarmowego. Poza tym to jedyny taki dzień w roku i z reguły nie odmawiamy sobie niczego, co chwilę dokładając na talerz kolejną porcję pierogów czy kapusty.
Do ciężkostrawnych dań, które znajdziemy na wigilijnym stole, zalicza się m.in. kapustę i smażonego karpia. Ciężkostrawne są też grzyby, które wypełniają m.in. uszka czy pierogi. Po ich spożyciu, jak i innych dań, które przygotowujemy w okresie świąt, mogą pojawić się:
- uczucie ciężkości, pełności,
- dyskomfort w obrębie brzucha,
- odbijanie,
- wzdęcia
- zaparcia,
- zgaga,
- nudności,
- biegunka.
Można jednak zapobiec wzdęciom i innym nieprzyjemnym skutkom ubocznym świątecznego ucztowania. Jednym ze sposobów są domowe napary. Poniżej wymienimy trzy, po które warto sięgnąć.
Napar z kminku
Kminek jest jedną z częściej stosowanych przypraw w kuchni. Nie wszyscy wiedzą, że ma za zadanie nie tylko wzbogacać smak potraw. Doświadczone gospodynie dodają go do tłustych i ciężkostrawnych dań, by wspomóc proces trawienia. Kminek zwiększa aktywność enzymów trawiennych i uwalnianie żółci z wątroby. Rozluźnia tkankę mięśni gładkich przewodu pokarmowego, łagodząc objawy niestrawności - gazy, skurcze, wzdęcia. Warto dodawać go do tłustych mięs czy potraw z kapusty i grochu, a po obfitym posiłku sięgać po napar z kminku. Łyżeczkę nasion kminku należy rozdrobnić (najlepiej w moździerzu), a następnie zalać szklanką gorącej wody. Po ok. 15 minutach miksturę przelewa się przez sito. I gotowe.
Napar z anyżu
Anyż jest częstym składnikiem herbat ziołowych poprawiających trawienie. Ale już samo żucie nasion po posiłku jest sposobem na to, by uniknąć problemów trawiennych. Substancje zawarte w anyżu gwiaździstym działają rozkurczowo, dzięki temu łagodzą wzdęcia i skurcze jelit, kiedy zjemy za dużo i za ciężko. Z anyżu, podobnie jak z kminku, także można przygotować napar. Łyżeczkę sproszkowanych owoców anyżu zalewa się szklanką wrzątku i zaparzaj przez 10-15 minut. Pij po wystudzeniu. Napar z anyżu zadziała m.in. rozkurczowo, wiatropędnie i przeciwwymiotnie.
Napar z kopru włoskiego
Koper włoski jest sprzymierzeńcem w walce z zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi. Działa rozkurczowo i wiatropędnie, wspomaga perystaltykę jelit, polecany jest przy skurczach i bólach żołądka, przy wzdęciach, kolkach i uczuciu pełności. Stosuje się go nawet u niemowląt. Jedną łyżeczkę owoców kopru włoskiego należy rozdrobnić, zalać jedną filiżanką wrzącej wody, a następnie zaparzać pod przykryciem 10 do15 minut. Pij ciepły, przecedzony.
Po napary można również sięgać między posiłkami, by zawczasu pomóc układowi trawiennemu.
Świątecznymi potrawami lepiej delektować się, zachowując umiar. Nie trzeba sobie niczego odmawiać, ale umiar to słowo klucz.
"Jedzenia raczej nam nie zabraknie, zawsze można je sobie dobrać. Zjedzmy więc np. dwa pierogi i odczekajmy kilka, kilkanaście minut, by sygnał z żołądka dotarł do mózgu, i by uczucie sytości się pojawiło. Jeśli czujemy się najedzeni, nie dojadajmy na siłę. Nasz organizm świetnie sobie radzi z regulacją uczucia sytości i głodu, doskonale wie, kiedy mamy jeść, a kiedy mamy przestać jeść. Niestety, jesteśmy nauczeni albo jedzenia do syta, albo liczenia kalorii i kontrolowania porcji, więc czasem pojawia się problem z rozróżnieniem uczucia sytości i głodu" - mówiła w rozmowie z Interią ZDROWIE dietetyczka kliniczna Roksana Środa.
Dietetyczka radziła, by zadbać o prawidłowe żucie i gryzienie, a także unikać jedzenia zbyt szybko. Do wigilijnej kolacji nie warto też siadać z pustym żołądkiem. Dzięki temu można uniknąć wielu dolegliwości.
CZYTAJ TAKŻE:
Przebój świątecznych jarmarków. Zdrowszy i smaczniejszy będzie ten, który zrobisz w domu
Chronią przed wrzodami i działają przeciwbólowo. Na to także pomogą goździki
Te herbaty wybieraj, by uregulować ciśnienie. Zyska też serce i nerki