Skrywają mnóstwo witaminy C. Sekret tkwi w tym, by jeść tylko takie
Wcale nie cytryna, nie pomarańcza, nie grejpfrut i nie mandarynki. Zdecydowanie więcej witaminy C mają np. acerola, dzika róża i rokitnik, ale po nie sięgamy rzadko. Są jednak inne owoce niż cytrusy, a oprócz owoców także warzywa, które częściej goszczą na naszych stołach, a które, o czym nierzadko nie mamy pojęcia, skrywają mnóstwo witaminy C - co ważne, witaminy skutecznie rozprawiającej się z wolnymi rodnikami, wspierającej odporność, biorącej udział w syntezie kolagenu czy regulacji ciśnienia tętniczego. Co jest dobrym źródłem witaminy C? Sprawdź naszą listę.
Czarne porzeczki mają zdecydowanie więcej witaminy C niż porzeczki czerwone czy białe. 100 g czarnych owoców dostarcza ponad 180 mg witaminy C, czerwone owoce dostarczają ok. 45 mg tego związku, a białe jeszcze mniej, bo ok. 40 mg. Występowanie rutyny ułatwia wchłanianie witaminy C. Owoce czarnej porzeczki są ponadto źródłem witamin z grupy B, zawierają spore ilości potasu (więcej niż np. pomidory), poza tym zapewniają organizmowi dawkę magnezu czy wapnia.
Najważniejszym składnikiem z żywieniowego punktu widzenia są jednak polifenole. Za barwę czarnej porzeczki odpowiadają antocyjany, które odgrywają istotną rolę w profilaktyce chorób sercowo-naczyniowych. Warto jeść jak najczęściej surowe owoce - nie tylko ze względu na witaminę C, która jest wrażliwa m.in. na działanie wysokiej temperatury. Jak się wskazuje, soki pozyskiwane z czarnej porzeczki charakteryzuje mniejsza zawartość polifenoli w porówaniu z całymi owocami. Regularne spożywanie czarnych porzeczek zwiększy odporność organizmu, przyczyni się do obniżenia ciśnienia i obniżenia poziomu cholesterolu. Owoce te wpływają również korzystnie na metabolizm glukozy, a także na funkcjonowanie układu pokarmowego i nerek.
Nie wszyscy za nią przepadają, ale natce pietruszki nie można odmówić tego, że jest bardzo zdrowa i jest skarbnicą witaminy C. 100 g natki pietruszki to ok. 180 mg tej cennej witaminy, a to ponad trzy razy więcej niż w pomarańczy czy cytrynie. Oprócz witaminy C natka pietruszki zawiera też prowitaminę A, kwas foliowy, magnez, potas, wapń, żelazo oraz błonnik. To taki nasz polski skarb, ważny nie tylko dla kondycji układu odpornościowego. Natka pietruszki oczyszcza drogi moczowe, działa moczopędnie, poprawia trawienie. Osoby zmagające się z nadciśnieniem czy niewydolnością serca chętniej powinny po nią sięgać, ponieważ działa korzystnie na ściany naczyń krwionośnych i obniża ciśnienie tętnicze krwi. Poza tym ma pozytywny wpływ na wzrok, poprawia wygląd cery, włosów i paznokci. Dzięki zawartości antyoksydantów usuwa z organizmu szkodliwe wolne rodniki. Doskonale sprawdza się jako dodatek do zup, sałatek, kanapek, makaronów i oczywiście koktajli.
Każdy rodzaj papryki to wartościowy składnik zdrowej diety, ale przyjmuje się, że to czerwona papryka cieszy się największą zawartością cennych składników odżywczych. To m.in. świetne źródło witaminy C. 100 g czerwonej papryki dostarcza ok. 145 mg tej witaminy. W papryce znajdziemy też witaminę E, beta-karoten, czyli prowitaminę A, a także witaminy z grupy B, szczególnie B1, B2 i B3, oraz potas. Poza witaminami i minerałami czerwona papryka zawiera polifenole, którym przypisuje się m.in. właściwości antyrakowe. Obecny w niej likopen wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, i jak się podkreśla, chroni układ sercowo-naczyniowy, zmniejszając ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru. Papryka czerwona dobrze smakuje na surowo, co ma niebagatelne znaczenie dla tego, ile witaminy C wraz z nią dostarczymy.
Niepozorna brukselka ma wysoką gęstość odżywczą, a znaczy to tyle, że mimo niewielkiej kaloryczności jest dobrym źródłem wielu ważnych składników dla organizmu. To m.in. dobre źródło witaminy C. 100 g brukselki, jak wskazują dietetycy, pokrywa dzienne zapotrzebowanie kobiet i mężczyzn na ten składnik. Poza witaminą C w brukselce znajdziemy m.in. witaminy z grupy B, beta-karoten, a także, w większych ilościach, potas, poza tym wapń, magnez czy fosfor. Brukselka to również całkiem przyzwoita ilość białka i błonnika. Imponująca jest zawartość ochronnych przeciwutleniaczy. Brukselka może pomóc zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwory, a także pomóc w utrzymaniu prawidłowego stężenia cukru we krwi. Ma właściwości przeciwzapalne. Można ją jeść na surowo.
Dla wielu osób zaskoczeniem będzie fakt, że truskawki zawierają więcej witaminy C niż np. cytryna. 100 g truskawek to ok. 60-70 mg witaminy C, natomiast 100 g cytryny to o ok. 10 mg mniej tego związku. Dietetycy zaznaczają, że dojrzałe owoce zawierają nawet 20 proc. więcej witaminy C niż owoce dojrzewające, dlatego truskawki warto jeść w pełni dojrzałe. A co mają w sobie poza witaminą C? Truskawki stanowią świetne źródło flawonoidów i błonnika. Znajdują się w zaszczytnym gronie owoców o największych właściwościach antyoksydacyjnych. Są źródłem witamin z grupy B, żelaza, zawierają wapń i fosfor, potas, magnez i mangan. Spożywanie tych owoców pomaga uchronić się przed wieloma poważnymi chorobami. Truskawki mają właściwości obniżające poziom "złego" cholesterolu i triglicerydów, zmniejszają prawdopodobieństwo tworzenia blaszek miażdżycowych, obniżają ciśnienie, działają oczyszczająco i moczopędnie. Niektórzy niestety mogą odczuwać silną alergię na te owoce.
Niemałą dawkę witaminy C znajdziesz również w:
- kiwi,
- brokułach,
- żurawinie,
- szczypiorku,
- kalarepie,
- kalafiorze,
- szpinaku.
Ważna informacja - najlepszym źródłem witaminy C są surowe warzywa i owoce. Witamina C zaliczana jest bowiem do najbardziej labilnych witamin, co oznacza, że jest wrażliwa na działanie m.in. podwyższonych temperatur. Straty kwasu askorbinowego podczas obróbki termicznej szacuje się na 50-70 proc.
CZYTAJ TAKŻE:
Ma 30 razy więcej witaminy C niż cytryna. Pomoże schudnąć, zbije cukier
"Złote pomarańcze" jedz ze skórką. Obniżysz cholesterol, wzmocnisz odporność
Są skarbnicą potasu i przeciwutleniaczy. Jedz, a skorzystają jelita, serce i kości