Warzywa krzyżowe - czy można je jeść, mając problemy z tarczycą?
Warzywa krzyżowe, czyli m.in. kapusta, kalafior i brokuły, zawierają wiele cennych witamin i minerałów. Warto włączyć je do codziennej diety, jednak należy zachować przy tym umiar i ostrożność. Dotyczy to zwłaszcza osób borykających się z chorobami tarczycy, chorych na hashimoto, oraz mam karmiących piersią. Poniżej przedstawiamy więcej faktów na temat warzyw krzyżowych.
Warzywa krzyżowe to rośliny z rzędu kapustowców, a także warzywa rzepakowe i niektóre przyprawy. Zaliczamy do nich: wszystkie rodzaje kapusty (także brukselkę), kalafior, brokuły, rzepę, rzepę, kalarepę, botwinkę, rukiew wodną, rzodkiewkę, jarmuż, chrzan i gorczycę.
Warzywa krzyżowe uważane są za niezwykle wartościowe. Są doskonałym źródłem witamin i minerałów. Zawierają m.in. witaminę A, witaminę B, witaminę C, witaminę K oraz błonnik, kwas foliowy i potas. Ich innym cennym składnikiem są glukozynolany, czyli związki o działaniu antyoksydacyjnym.
Warzywa krzyżowe mogą poprawiać pracę serca, wątroby i układu odpornościowego. Dodatkowo mogą wykazywać również właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i antyosteoporozowe.
Opisywane warzywa mogą chronić również przed rakiem. Chodzi przede wszystkim o nowotwory krtani, żołądka, prostaty, płuc, macicy, piersi i jelita grubego. Działanie antynowotworowe związane jest obecnością sulforafanu, który znajdziemy głównie w kapustach i brokułach. To bardzo silny przeciwutleniacz, który poza działaniem przeciwnowotworowym, wspiera również funkcjonowanie wątroby, obniża poziom cholesterolu, wpływa na pracę serca i poprawia wygląd skóry. Badania pokazują, że sulforafan może również obniżać poziom stresu i poprawiać nastrój.
Inną zaletą warzyw krzyżowych są właściwości odchudzające. Warzywa z tej rodziny zawierają bardzo mało kalorii i z powodzeniem mogą być włączone do diety odchudzającej. Ich plusem jest fakt, że można spożywać je zarówno na ciepło, jak i na zimno. Warzywa krzyżowe są doskonałym składnikiem zup i sałatek. Z niektórych (np. kalafiora czy brokuła) przygotować można także smaczne kotlety.
Czy istnieją przeciwwskazania do spożywania warzyw krzyżowych? Warzywa krzyżowe, choć są bardzo zdrowe, nie powinny być jedzone zbyt często. Związane jest to przede wszystkim z zawartością goitrogenów, które mogą obniżać ilość jodu w organizmie. Może to być szczególnie istotne dla pacjentów z chorobami tarczycy, głównie z niedoczynnością tego gruczołu, lub z chorobą Hashimoto, która wywołuje stan zapalny tarczycy.
Czy oznacza to, że osoby mające problem z tarczycą muszą całkowicie rezygnować z ww. warzyw? Niekoniecznie. Wystarczy na bieżąco kontrolować poziom jodu. Dodatkowo liczne badania wskazują, że ilość goitrogenów można zmniejszyć poprzez gotowanie i fermentację, dlatego warto uwzględnić ten sposób przygotowywania potraw.
CZYTAJ TAKŻE: Masz problemy z tarczycą? NIE stosuj płynu Lugola. Oto, dlaczego.
Inny mit dotyczy wpływu spożywania warzyw krzyżowych na dziecko w łonie mamy i karmione piersią. Nie ma żadnych przeciwwskazań do jedzenia przez kobiety ciężarne i karmiące piersią kapusty, brukselki czy brokułów, jednak należy zachować przy tym dużą ostrożność. Warzywa kapustne mogą być ciężkostrawne i u niektórych osób powodować mogą wzdęcia.
W przypadku karmiących mam niezwykle istotne mogą być zawarte w warzywach krzyżowych glukozynolany, które rozkładają się na inne związki chemiczne, np. indol-3-karabinol. Ten z kolei może zwiększać produkcję mleka. Dla niektórych kobiet może być to bardzo cenna właściwość. Mamy, które mają jednak problem z nadmiarem pokarmu, powinny unikać dużej ilości warzyw krzyżowych. Zamiast tego, warto włączyć do diety inne warzywa, np. paprykę, szpinak, pomidory, sałatę czy szparagi. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości należy skontaktować się z lekarzem prowadzącym lub dietetykiem, który pomoże w ułożeniu jadłospisu.
CZYTAJ TAKŻE:
Kto nie powinien jeść ziemniaków? W tej chorobie mogą pogorszyć stan zdrowia
Jak wyleczyć hashimoto? Najpierw trzeba wsłuchać się w swoje ciało