Wspomoże nerki, ułatwi chudnięcie, odtruje organizm. Nie wyrzucaj tej części

Korzeń pietruszki to niezwykle popularne warzywo, obecne niemal w każdym sklepie i warzywniaku. Można je kupić praktycznie przez cały rok. Pietruszka to jeden z głównych elementów włoszczyzny, z której przyrządza się rosół. Oprócz korzenia, do tej zupy dodaje się także zieloną natkę pietruszki. Jednak korzeń pozostaje mniej popularny, w codziennej kuchni jest zapomniany, a w rosole służy tylko na etapie przygotowania wywaru. Czemu nie warto go wyrzucać? Za zjadaniem korzenia pietruszki przemawia to, co zawiera.

Jakie witaminy i minerały znajdują się w korzeniu pietruszki? Możemy wyróżnić między innymi: 

• witaminę E; 
• witaminę A; 
• witaminę C; 
• witaminy z grupy B; 
• żelazo; 
• potas; 
• fosfor; 
• mangan; 
• wapń. 

Oprócz powyższych, w korzeniu pietruszki możemy znaleźć także liczne flawonoidy, terpeny czy beta-karoten. Flawonoidy wykazują działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Podobnie jest w przypadku terpenów. Z kolei beta-karoten może przyczynić się do poprawy widzenia. 

Jaka jest wartość odżywcza korzenia pietruszki? W 100 g warzywa znajduje się 10,5 g węglowodanów, 2,6 g białka oraz 0,5 g tłuszczu. Większość składu pietruszki to woda (85,3 g). Warzywo ma bardzo niski indeks glikemiczny – 11. Z tego względu mogą je spożywać osoby z cukrzycą. 

Ile kalorii ma korzeń pietruszki? 100 g warzywa ma jedynie 48 kcal. W połączeniu z niskim indeksem glikemicznym czyni to z tego warzywa doskonałą propozycję dla osób chcących zgubić zbędne kilogramy. Pietruszka to nie tylko składnik rosołu, ale również świetna baza warzywnych gulaszy, purée i sałatek. Jest też wyśmienita w formie pieczonej. Warto zrobić np. dietetyczne frytki z pietruszki z piekarnika.

Korzeń pietruszki to warzywo o wielu cennych składnikach odżywczych, które mogą pozytywnie wpłynąć na funkcjonowanie organizmu. Pietruszka zawiera ilość witaminy C potrzebną do zaspokojenia 50 proc. dziennego zapotrzebowania. Witamina ta wzmacnia odporność, a ponadto jest jednym z silniejszych antyoksydantów. 

Podobnie działają flawonoidy – redukują one liczbę wolnych rodników i zmniejszają stres oksydacyjny, dzięki czemu wpływają korzystnie na wygląd skóry i paznokci. Przeciwutleniacze mogą także zmniejszyć ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów. 

Korzeń pietruszki do także doskonałe źródło błonnika, który może wspomóc osoby będące na diecie odchudzającej. Błonnik wspiera metabolizm, a ponadto wywołuje uczucie sytości, przez co ma się mniejszą ochotę na podjadanie pomiędzy posiłkami. 

Co ciekawe, niektóre badania przeprowadzone na zwierzętach wykazały, że sok sporządzony na bazie pietruszki może powodować wzrost glutationu w wątrobie. Związek ten jest odpowiedzialny między innymi za procesy detoksykacyjne w organizmie. 

Korzeń pietruszki jest dobry także na dolegliwości związane z układem moczowym. Warzywo działa moczopędnie oraz antybakteryjnie – może wspomóc walkę z infekcjami układu moczowego. Warto jednak pamiętać, że w przypadku poważniejszych dolegliwości i infekcji, trzeba koniecznie skonsultować się z lekarzem.

Wiele osób zastanawia się, w jaki sposób jeść korzeń pietruszki. Lepiej go ugotować, czy może spożywać na surowo? Obydwie formy konsumpcji są dopuszczalne. Z surowego korzenia pietruszki można zrobić przepyszną surówkę. Z kolei w formie ugotowanej może posłużyć jako dodatek do zupy krem czy sosu. Ciekawym pomysłem jest także purée z pietruszki, które idealnie sprawdzi się jako zamiennik klasycznego purée z ziemniaków.

Co istotne, nie poleca się smażenia pietruszki na głębokim tłuszczu. Sprawia to, że produkt jest o wiele bardziej kaloryczny. O wiele lepiej jest upiec korzeń pietruszki. W ten sposób można również przygotować włoszczyznę do sporządzenia wegańskiego bulionu. Marchew, por, seler i korzeń pietruszki wystarczy pokroić, a następnie upiec w piekarniku z funkcją grill. W ten sposób bulion będzie o wiele bardziej aromatyczny.

CZYTAJ TAKŻE:

Ma więcej witaminy C niż cytryna. Wspomaga oczy, chroni przed anemią, odmładza

Nigdy nie jedz takiej pietruszki. Niszczy macicę, nerki i wątrobę. Uważaj przy zakrzepicy!