Pobyt w sanatorium z ZUS czy na NFZ? Bezpłatne leczenie dla większej liczby osób
1 lutego tego roku w życie weszły nowe zasady kierowania pacjentów na leczenie sanatoryjne. Zgodnie z nimi więcej osób będzie mogło skorzystać z pobytów w sanatoriach. Wyjaśniamy kto i kiedy może wyjechać do sanatorium, jakie dokumenty należy złożyć i za co trzeba dopłacić.
Rozszerzenie listy pacjentów, którym przysługuje sanatorium to wynik polityki ZUS w ramach prewencji rentowej. Oznacza to, że pacjent zagrożony utratą zdolności do pracy może skorzystać z bezpłatnego leczenia sanatoryjnego. Zwiększono budżet na ten cel, a w planach ZUS-u jest rozszerzenie rehabilitacji w sanatoriach o nowe profile. Dzięki temu od 1 lutego realizuje się wczesną rehabilitację powypadkową, a od 1 kwietnia rusza rehabilitacja dla pacjentów neurologicznych.
Jak działa program prewencji rentowej ZUS? Leczenie sanatoryjne ma na celu zmniejszenie ryzyka utraty zdolności do pracy. Czyli pacjent kierowany jest do sanatorium, gdy istnieje szansa, że po zakończeniu rehabilitacji będzie mógł powrócić do pracy zawodowej.
W Polsce w 2025 roku z bezpłatnego leczenia sanatoryjnego mogą skorzystać następujące grupy:
- osoby do 18. roku życia, a jeśli kontynuują naukę - do 26. roku życia,
- dzieci niepełnosprawne oraz uprawnione do renty rodzinnej (bez względu na wiek),
- Honorowi Dawcy Krwi i Dawcy Przeszczepu,
- kombatanci, inwalidzi wojenni, weterani,
- pracownicy poszkodowani podczas pracy, np. za granicą,
- osoby z orzeczeniem o konieczności stałej lub długotrwałej opieki,
- pracownicy związani z produkcją wyrobów zawierających azbest,
- osoby zagrożone niezdolnością do pracy: ubezpieczeni w ZUS lub pobierający zasiłek chorobowy, świadczenie rehabilitacyjne lub rentę okresową z tytułu niezdolności do pracy.
Skierowanie na leczenie sanatoryjne wystawia lekarz, który ma podpisaną umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia. Od 1 lipca 2023 roku wszystkie skierowania na leczenie uzdrowiskowe są wystawiane wyłącznie w formie elektronicznej (e-skierowanie). Po wystawieniu e-skierowania przez lekarza jest ono automatycznie przesyłane do odpowiedniego oddziału wojewódzkiego NFZ. Pacjent nie musi dostarczać skierowania osobiście ani przesyłać go pocztą. Na leczenie w sanatorium za granicą wystawia się dokument papierowy.
W oddziale NFZ e-skierowanie jest oceniane przez lekarza specjalistę, który może je zaakceptować lub odrzucić. Jeśli e-skierowanie zostanie zaakceptowane, pacjent zostaje wpisany na listę oczekujących. Po przydzieleniu terminu i miejsca leczenia, NFZ informuje pacjenta o szczegółach dotyczących pobytu w sanatorium. Informacje te są dostępne na Internetowym Koncie Pacjenta (IKP) oraz w aplikacji mojeIKP.
W przypadku osób, które chcą skorzystać z sanatorium w ramach prewencji rentowej ZUS, lekarz wypełnia wniosek PR-4. Może on zostać wypełniony i wysłany elektronicznie wraz ze zwolnieniem lekarskim. Dokument można również samodzielnie dostarczyć do placówki ZUS.
Średni czas oczekiwania na miejsce w sanatorium w Polsce w 2025 roku to około 9-10 miesięcy. W niektórych województwach jest krótszy. Na przykład w warmińsko-mazurskim i podlaskim wynosi około 3 miesięcy. Z kolei w województwie lubelskim czas oczekiwania to około 4 miesięcy. W innych regionach można czekać znacznie dłużej. W dolnośląskim i łódzkim od złożenia skierowania do wyjazdu może minąć około 10 miesięcy. Najdłużej czeka się w województwie zachodniopomorskim - nawet 12 miesięcy.
Skąd te różnice? Zależności jest kilka - to liczba uzdrowisk w województwie i oczekujących na miejsca pacjentów. Kolejna kwestia to popularność uzdrowiska - Krynica Zdrój, Ciechocinek czy Kołobrzeg są oblegane. Wielu pacjentów decyduje się na wyjazdy do tych miejscowości prywatnie. Stąd długie oczekiwanie na turnus. Różnice w długości kolejek występują również na poziomie instytucji, która opłaca leczenie. Osoby, które korzystają z sanatorium w ramach prewencji rentowej ZUS krócej czekają na wyjazd.
Leczenie uzdrowiskowe w sanatorium ma określoną długość, która zależy od jego formy. W przypadku dorosłych korzystających z sanatorium uzdrowiskowego na podstawie skierowania z NFZ standardowy turnus trwa 21 dni. NFZ pokrywa koszty leczenia, natomiast pacjent ponosi opłaty za zakwaterowanie i wyżywienie, chyba że należy do grupy uprawnionej do zwolnienia z opłat.
Jeśli pacjentowi przyznano uzdrowiskowe leczenie szpitalne, pobyt jest dłuższy i wynosi 28 dni, a wszystkie koszty pokrywa NFZ. Z kolei dzieci i młodzież w wieku 7-18 lat mogą przebywać w sanatorium przez 27 dni, natomiast dzieci w wieku 3-6 lat mogą być leczone przez 21 dni razem z opiekunem.
W przypadku sanatorium w ramach prewencji rentowej ZUS pobyt trwa 24 dni i jest całkowicie finansowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Istnieje również możliwość skorzystania z sanatorium prywatnie - wówczas długość pobytu można ustalić indywidualnie, przy czym najczęściej oferowane są turnusy trwające od 7 do 21 dni.
Jeśli pacjent nie może uczestniczyć w pełnym turnusie, powinien skontaktować się z NFZ lub sanatorium, ponieważ skrócenie pobytu może wpłynąć na skuteczność leczenia oraz możliwość ubiegania się o kolejne skierowanie w przyszłości.
Tak, ale tylko wtedy, gdy korzystasz z leczenia prywatnie. W przypadku turnusów finansowanych przez NFZ lub ZUS miejsce i termin pobytu są przydzielane przez odpowiednią instytucję na podstawie dostępnych miejsc oraz wskazań medycznych zawartych w skierowaniu.
W przypadku NFZ pacjent otrzymuje informację o przydzielonym sanatorium, gdy jego skierowanie zostanie zatwierdzone i znajdzie się wolne miejsce. NFZ stara się dopasować ośrodek do profilu leczenia, ale pacjent nie ma możliwości wyboru konkretnego uzdrowiska ani terminu wyjazdu.
Podobnie działa system w ZUS, który kieruje pacjentów do sanatoriów w ramach prewencji rentowej. Ośrodek jest dobierany na podstawie rodzaju schorzenia i dostępności miejsc, a pacjent nie może go zmienić.
Nawet w sytuacji, gdy jedziesz do sanatorium ze skierowania musisz liczyć się z pewnymi kosztami. Należy bowiem pamiętać, że NFZ i ZUS opłacają opiekę medyczną i rehabilitację, ale nie pobyt w uzdrowisku.
Leczenie uzdrowiskowe w sanatorium jest częściowo finansowane przez NFZ. Pacjent nie płaci za zabiegi ani konsultacje lekarskie, ale ponosi koszty:
- Zakwaterowania i wyżywienia - opłaty zależą od standardu pokoju oraz sezonu (drożej w okresie letnim). NFZ określa maksymalne stawki za dzień pobytu - od ok. 10 do 40 zł za dobę, w zależności od warunków i lokalizacji.
- Podróży do sanatorium i powrotu - koszty dojazdu pokrywa pacjent.
- Dodatkowych zabiegów - podstawowy pakiet zabiegów jest finansowany przez NFZ, ale jeśli ktoś chce skorzystać z dodatkowych terapii (np. masaży, kąpieli borowinowych), musi za nie zapłacić.
- Opłat klimatycznych - większość miejscowości uzdrowiskowych pobiera tzw. opłatę miejscową (klimatyczną), która wynosi od 3 do 6 zł dziennie.
- Wyższego standardu pokoju - NFZ przydziela pacjentów do pokoi wieloosobowych. Jeśli ktoś chce jedynkę lub pokój z łazienką, musi dopłacić zgodnie z cennikiem sanatorium.
Jeśli wyjazd do sanatorium odbywa się w ramach prewencji rentowej ZUS, pacjent nie ponosi kosztów zakwaterowania, wyżywienia ani zabiegów. Jedyne wydatki to:
- koszty podróży,
- opłata klimatyczna,
- dodatkowe, nierefundowane zabiegi.
W przypadku wyjazdu prywatnego pacjent pokrywa wszystkie wydatki, w tym:
- Zakwaterowanie i wyżywienie - ceny zaczynają się od 150 do 250 zł za dobę (w zależności od standardu).
- Zabiegi lecznicze - koszt pojedynczego zabiegu to zwykle od 20 do 100 zł, natomiast pakiety rehabilitacyjne mogą kosztować kilka tysięcy złotych.
- Podróż i opłaty klimatyczne - analogicznie jak w sanatoriach NFZ i ZUS.
Wspólny wyjazd do sanatorium w ramach ubezpieczenia jest możliwy, ale zależy od kilku czynników. Po pierwsze placówki specjalizują się w leczeniu określonych chorób i dolegliwości. Zatem tutaj musi nastąpić zbieżność potrzeb zdrowotnych współmałżonków. Drugą kwestią jest dostępność miejsc. Można próbować złożyć skierowania w tym samym terminie, co zwiększa prawdopodobieństwo przydzielenia tego samego turnusu. Dodatkowo można złożyć prośbę o wspólny wyjazd, ale to nie zawsze gwarantuje otrzymanie skierowania do tej samej placówki w tym samym terminie.
Sanatoria oferują również pobyty prywatne - ale wtedy wszystkie koszty pokrywa pacjent. Jest to rozwiązanie, gdy otrzymasz skierowanie do sanatorium na NFZ, a chcesz by współmałżonek pojechał z tobą. Wtedy za jego pobyt trzeba będzie dopłacić.
Zdecydowanie tak, bo możesz wypocząć i jednocześnie skorzystać z zabiegów rehabilitacyjnych. Taki wyjazd jest okazją do bliższego przyjrzenia się swoim potrzebom zdrowotnym, ale również poznania nowych miejsc i ludzi. Taka forma wypoczynku jest szczególnie korzystna dla osób starszych, które często czują się samotne. Integracja z innymi pensjonariuszami jest zwykle organizowana przez ośrodek. Odbywają się spotkania, wspólne spacery czy aktywność fizyczna na świeżym powietrzu.
CZYTAJ TAKŻE:
Co emeryci mogą odliczyć od podatku za 2024 rok? Poradnik krok po kroku
Sanatorium za granicą na NFZ? Jest taka możliwość, ale płaci też pacjent
Minął termin ważności skierowania? W tej sytuacji musisz zrobić jedną rzecz
Co wyleczysz w polskich sanatoriach? Przegląd najbardziej obleganych uzdrowisk