Wakacyjne dolegliwości i kontuzje

Gdy urazy nie są bardzo poważne, można ratować się domowymi sposobami - krócej będą sprawiały ból i pozwolą szybciej wrócić do pełnej sprawności. Co warto mieć pod ręką?

Oprócz czosnku, cebuli, kapusty, warto zabrać ze sobą żelowe kompresy - przygotujesz z nich zarówno chłodny, jak i ciepły okład. Na szybko puchnące miejsca (po nagłym skręceniu, stłuczenia) dobrze zrobi chłodny okład (ale nie lodowaty). Zmniejszy ból, zahamuje podskórne krwawienie. Ciepły okład na powiekę pomoże, gdy tworzy się jęczmień.

Pokrojony drobno korzeń świeżego (lub suszonego) imbiru zalej szklanką gorącej (nie wrzącej) wody. Przykryj do naciągnięcia. Ciepły napar pij 2-3 razy w ciągu dnia, gdy dokuczają nudności (np. w podróży). Podobne właściwości ma napar z liści bazylii. Do każdego z naparów możesz dodać sok z cytryny.

Na uporczywe swędzenie po ugryzieniu owadów (meszek, komarów, mrówek, pluskiew) pomoże kompres z roztworu sody oczyszczonej. 1 łyżkę rozpuść w szklance chłodnej wody, nasącz wacik i przyłóż do skóry w miejscu ugryzienia. Pomocne będą też okłady z octu, soku z cytryny, smarowanie skóry olejkiem lawendowym lub roztartym liściem natki pietruszki.

Aloes, czosnek i cebula znane są z właściwości bakterio- i wirusobójczych. Gdy nie masz pod ręką maści lub leku z acyklowirem na opryszczkę, lub też na stopie utworzył się bolesny pęcherz - przyłóż rozcięty ząbek czosnku, liść aloesu, plasterek cebuli. Trzymaj jak najdłużej (o ile aloes cię nie uczula).

Świeże, soczyste liście kapusty nakłuj widelcem, aby puściły sok. Następnie liść ułóż w miejscu, gdzie jest opuchnięcie, skręcenie lub stłuczenie. Liść możesz lekko zabandażować. Okład będzie skuteczniejszy, gdy liście wcześniej schłodzisz. Okłady zmieniaj kilka razy dziennie przez 2-3 dni. Przy stłuczeniu ulgę przyniesie także zimny kompres lub przykładanie kostek lodu, ale muszą być owinięte ręcznikiem, by od lodu nie popękała skóra.