Syndrom białego fartucha. Gdy "chorujesz" na widok lekarza
Na sam widok lekarza czujesz niepokój, masz przyspieszony rytm serca lub czujesz, że robi ci się gorąco? Nie jesteś jedyny! Syndrom białego fartucha to silna i nieuzasadniona reakcja lękowa, którą wywołuje kontakt z lekarzem lub innym pracownikiem personelu medycznego. Charakteryzuje się nagłym wzrostem ciśnienia tętniczego i z tego powodu może być mylony z hipertonią. Poznaj objawy syndromu białego fartucha i dowiedz się, jak się z niego wyleczyć.
Mimo że przypadłość ta nie jest niebezpieczna dla zdrowia, może być uciążliwa i prowadzić do wielu kłopotliwych sytuacji. Po rozpoznaniu problemu warto więc skonsultować się z lekarzem i podjąć próbę przezwyciężenia go.
Strach przed wizytą w gabinecie lekarskim czasami towarzyszy każdemu pacjentowi, szczególnie gdy czeka na bolesny zabieg lub ważną diagnozę. Jest on jednak umiarkowany i wytłumaczalny.
Część osób boryka się natomiast z bardzo silnym lękiem przed każdym kontaktem z lekarzem lub pielęgniarką, nawet jeśli jest to tylko wizyta profilaktyczna.
Przypadłość ta nosi nazwę efekt białego fartucha. Wiąże się ona ze wzrostem ciśnienia tętniczego podczas badania, mimo że samodzielny pomiar w warunkach domowych wskazuje wartości pozostające w normie. Może to prowadzić do mylnie postawionej diagnozy.
Oprócz podwyższonego ciśnienia efektowi białego fartucha mogą towarzyszyć:
- ból głowy
- problemy żołądkowe (nudności, biegunka, wymioty)
- nadpotliwość dłoni
- wypieki na twarzy
- kołatanie serca
Wszystkie te objawy związane są z silnym stresem, jaki przeżywają pacjenci. Szacuje się, że na efekt białego fartucha cierpi nawet 20 proc. dorosłych osób.
Syndrom białego fartucha nie jest jednostką chorobową, lecz trudną do opanowania reakcją psychiki pacjenta, wywołaną najczęściej nieprzyjemnymi wspomnieniami z dzieciństwa, takimi jak ból podczas zastrzyków, stresujące badanie czy konieczność pozostania samemu w szpitalu w czasie choroby.
W związku z tym, że podstawową reakcją ludzkiego organizmu na stres jest przyspieszone tętno, badanie ciśnienia wykonane w gabinecie lekarskim może pokazywać przekłamane wartości. Efekt białego fartucha łatwo jednak odróżnić od nadciśnienia - wystarczy przed dwa tygodnie mierzyć ciśnienie 2-3 razy dziennie w warunkach domowych.
W przypadku hipertonii będzie ono podwyższone, podczas gdy syndrom białego fartucha wpłynie na przekroczenie norm tylko w czasie wizyt w gabinecie. Osoby, które zadają sobie pytanie - dlaczego mam wysokie ciśnienie u lekarza - podczas gdy w domu pozostaje ono w normie, a dodatkowo odczuwają niepokój lub strach w czasie kontaktu z pracownikami personelu medycznego, mogą podejrzewać, że cierpią na syndrom białego fartucha.
Syndromu białego fartucha nie leczy się, ale samo rozpoznanie problemu daje duże szanse na jego zmniejszenie lub nawet przezwyciężenie. Konieczne jest zrozumienie przyczyny własnego lęku i próba zapanowania nad nim.
W czasie wizyty warto powiadomić personel medyczny o problemie i poprosić o czas na zrelaksowanie się przed badaniem. Należy również poinformować lekarza lub pielęgniarkę, że wynik pomiaru ciśnienia może być nieco zawyżony.
Dobrym sposobem na walkę z syndromem białego fartucha będą również techniki relaksacyjne. Przed zaplanowaną wizytą u lekarza można zaparzyć napar z melisy - ma on działanie uspokajające i wyciszające. W przypadku bardzo nasilonych problemów warto skontaktować się z lekarzem lub psychoterapeutą.
CZYTAJ TAKŻE:
Załamanie nerwowe - czym różni się od depresji?
Zapominanie lub przekręcanie słów. Nie tylko udar się tak zaczyna