Mylisz słowa lub przekręcasz nazwy? To nie kwestia wieku a choroby

Nasz styl życia ma ogromny wpływ na to, jak funkcjonuje nasz mózg. Ciągły pośpiech, przepracowanie, nadmiar obowiązków czy problemy rodzinne sprawiają, że żyjemy w przewlekłym stresie i jesteśmy ciągle przemęczeni. Prowadząc taki tryb życia jesteśmy narażeni nie tylko na rozwój wielu chorób cywilizacyjnych (cukrzycy, nadciśnienia tętniczego), ale także na problemy z pamięcią. 

Najczęściej objawiają się one zapominaniem o zrobieniu czegoś, problemami w doborze słów i ich przekręcaniem, w szczególności podczas rozmowy. Objawy te mogą być również oznaką rozwijającej się depresji lub zaburzeń lękowych, dlatego nigdy nie należy ich bagatelizować.

Niedoczynność tarczycy pojawia się, gdy tarczyca wytwarza zbyt małą ilość swoich hormonów, czyli tyroksyny i trójjodotyroniny. Ich niedobór zaburza funkcjonowanie całego organizmu, również naszego mózgu. Hormony tarczycy warunkują między innymi prawidłowy przebieg wielu przemian biochemicznych w hipokampie - ważnym obszarze mózgu, odpowiedzialnym za naszą pamięć i zdolności uczenia się. 

Osoby z niedoborem hormonów tarczycy bardzo często zmagają się z poważnymi zaburzeniami pamięci, koncentracji, zapominaniem słów czy problemami z ich dobieraniem. Zwykle jednak objawom tym towarzyszą również inne symptomy niedoczynności tarczycy, jak przewlekłe zmęczenie, zaparcia, ciągłe uczucie zimna czy suchość włosów. 

U dość dużej grupy osób, które zachorowały na COVID-19, część objawów utrzymuje się na długo po zwalczeniu infekcji. Jest to zespół post-COVID, który dotyka nawet 65 proc. osób po przebyciu infekcji wirusem Sars-CoV-2. Głównym jego objawem jest przewlekłe zmęczenie, na które nie pomaga odpowiednia ilość snu czy odpoczynku, a także problemy z pamięcią. Pacjenci często opisują je jako mgłę mózgową, która utrudnia koncentrację, zbieranie myśli i znajdywanie słów podczas rozmowy. W przebiegu zespołu post-COVID mogą pojawić się także problemy ze snem, bóle głowy, przewlekły kaszel czy zaburzenia rytmu serca.

Fibromialgia jest chorobą, która może w znacznym stopniu utrudniać codzienne funkcjonowanie. Osoby z fibromialgią zmagają się ze stałym, silnym i uogólnionym bólem mięśni i stawów (określany często jako ból całego ciała), którego nie potrafią złagodzić powszechnie dostępne leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Towarzyszy mu również często znaczne zmęczenie i bezsenność. Wykonywanie codziennych zadań dodatkowo utrudniają problemy z pamięcią i zbieraniem myśli, które podobnie jak w zespole post-COVID często opisywane są jako mgła mózgowa. Problemy z doborem słów nasilają się w sytuacjach stresowych, bądź też pod wpływem zmęczenia czy niewyspania.

Choroba Alzheimera jest chorobą przewlekłą i nieuleczalną, w która prowadzi do postępujących problemów z pamięcią, szczególnie krótkotrwałą. Początkowo objawy mogą być bardzo subtelne - pojawia się gubienie słów czy trudności z ich doborem, które często zostają przypisane roztargnieniu lub wiekowi. W miarę postępu choroby problemy z pamięcią i dobieraniem słów się nasilają - chorzy często mylą wyrazy (na przykład na ołówek nazywają długopisem) i tracą zdolność rozpoznawania podstawowych przedmiotów codziennego użytku.

Nagłe niewyraźne mówienie, trudności z rozumieniem innych i zapominanie słów (zwane afazją) są jednymi z głównych sygnałów alarmowych udaru mózgu. Objawy te rzadko występują samodzielnie - zwykle towarzyszą im inne typowe symptomy, jak niedowłady rąk i nóg, nagłe drętwienie twarzy czy opadanie kącika ust. Początkowo trudności z mówieniem i pamięcią są zwykle bardzo nasilone, jednak mogą stopniowo ulegać poprawie. 

Czas rehabilitacji i powrotu do zdrowia zależy od wielu czynników, między innymi od tego, jak rozległy był udar i jak szybko została choremu udzielona pomoc. Może być jednak tak, że pacjent nie powróci do pełnej sprawności, a problemy z mówieniem czy doborem słów będą się utrzymywać na długo po wyjściu ze szpitala.

CZYTAJ TAKŻE: 

Mikroduar. Czym się objawia?

Udar a wylew. Czym się różnią, jak udzielić pierwszej pomocy?