Dotyczy mężczyzn, jak i kobiet. W łysieniu androgenowym utrata włosów widoczna jest w tych miejscach

Wieki temu, gdy patogeneza łysienia androgenowego nie była jeszcze rozumiana, jedyną opcją dla osób dotkniętych tą przypadłością było życie z nią i używanie peruk. Obecnie znane są przyczyny łysienia androgenowego (AGA), a co więcej - dostępne są skuteczne metody leczenia i zarówno mężczyźni, jak i kobiety nie są skazani na pozostanie łysymi w wyniku tego schorzenia. Na czym polega łysienie androgenowe? Jakie są jego przyczyny? Jak można je leczyć? Wyjaśnia lek. Natasza Grądalska z warszawskiej kliniki L’experta.

Łysienie androgenowe - co to takiego?

Łysienie wywołane androgenami u osób genetycznie predysponowanych nazywane jest łysieniem androgenowym (Androgenetic Alopecia, AGA). Znaczenie zrozumienia i leczenia tego schorzenia rośnie ze względu na nacisk, jaki współczesne społeczeństwo kładzie na "dobry wygląd". Udowodniono, że łysienie androgenowe negatywnie wpływa na jakość życia dotkniętych nim osób, i to w sposób znaczny. Co więcej, w jednym z badań wykazano, że niższa samoocena spowodowana łysieniem androgenowym nie zależy ani od wieku pacjenta, ani od stopnia łysienia.

Łysienie androgenowe jest uważane za najczęstszy rodzaj łysienia, charakteryzujący się postępującą utratą włosów. Szacuje się, że dotyka już ok. 30 proc. mężczyzn w wieku 30 lat, 40 proc. mężczyzn w wieku 40 lat i aż 50 proc. mężczyzn w wieku 50 lat. Częstość występowania AGA u kobiet również ma tendencję do wzrostu wraz z wiekiem, zwłaszcza po okresie menopauzy, choć należy zauważyć, że żeńskie łysienie androgenowe nie jest dokładnie takie samo jak męskie, dlatego nazywane jest "łysieniem typu żeńskiego".

Reklama

Na czym polega łysienie androgenowe?

Jak mówi lek. Natasza Grądalska z warszawskiej kliniki L’experta, łysienie androgenowe charakteryzuje się stopniową miniaturyzacją mieszka włosowego. - To genetycznie uwarunkowane zaburzenie, spowodowane nadmierną reakcją na androgeny. Istnieje więc rodzinna predyspozycja do łysienia androgenowego, przy czym, co ciekawe, synowie mają wyższe względne ryzyko zachorowania, jeśli ich ojcowie doświadczyli tego schorzenia - wskazuje. 

AGA polega na postępującej utracie włosów skóry głowy z charakterystycznym wzorem ich wypadania zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet. U mężczyzn utrata włosów jest najbardziej widoczna w okolicy wierzchołkowej i czołowo-skroniowej, podczas gdy u kobiet występuje tendencja do zachowania przedniej linii włosów, a występuje rozproszone przerzedzenie włosów wierzchołkowych. Chociaż dostępne są różne systemy klasyfikacji AGA, najbardziej znana i stosowana w przypadku mężczyzn jest zmodyfikowana klasyfikacja Norwooda-Hamiltona, natomiast w przypadku kobiet trzystopniowa skala Ludwiga.

Jak opisuje lekarka, osoby z łysieniem androgenowym wykazują zwiększoną produkcję dihydrotestosteronu (DHT) - aktywnej formy testosteronu i zwiększoną obfitość receptorów androgenowych w obszarach skóry głowy dotkniętych łysieniem. - To podwyższone środowisko androgenowe w skórze głowy przyczynia się do postępującej miniaturyzacji mieszków włosowych, co prowadzi do charakterystycznego wzorca przerzedzania się włosów i ostatecznej utraty włosów - objaśnia. 

Cztery fazy cyklu wzrostu włosa. Jak to wygląda w łysieniu androgenowym?

Średni cykl wzrostu włosa składa się z czterech faz:

  • anagenu (wzrostu),
  • katagenu (inwolucji),
  • telogenu (spoczynku),
  • exogenu (wypadania włosów).

Około 80 do 90 proc. włosów znajduje się w fazie wzrostu, która trwa od dwóch do sześciu lat i ostatecznie decyduje o długości włosów. Mniej niż 5 proc. włosów znajduje się w fazie inwolucji, podczas gdy reszta znajduje się w fazie spoczynku. Naturalna faza wypadania włosów wiąże się z utratą ok. 100 włosów dziennie. W łysieniu androgenowym dochodzi do zmiany dynamiki cyklu włosowego, która prowadzi do przekształcenia mieszków włosowych w meszek. W przypadku AGA czas trwania fazy wzrostu stopniowo się zmniejsza, a czas trwania fazy spoczynku wydłuża. Ponieważ czas trwania fazy wzrostu determinuje długość włosa, maksymalna długość nowego włosa staje się krótsza od długości poprzedniego, co prowadzi do miniaturyzacji i ostatecznie do łysienia.

Testosteron i inne słabsze androgeny są metabolizowane w wielu tkankach skóry. Mogą swobodnie przenikać przez błonę komórkową i być przekształcane do dihydrotestosteronu (DHT). Wiele badań potwierdza, że rola androgenów i wzajemne oddziaływanie brodawek skórnych i mieszków włosowych stanowią kluczowe procesy miniaturyzacji mieszków włosowych. Stężenie DHT wraz z receptorami androgenowymi wzrasta w łysiejącej skórze głowy, a im wyższe stężenie androgenów i receptorów androgenowych, tym większy wpływ na ekspresję genów kontrolujących cykl mieszkowy. Sygnałowanie, które następuje na styku brodawek skórnych i mieszków włosowych u łysiejącej osoby, skutkuje przedwczesnym zakończeniem fazy wzrostu włosa związanego z przedwczesnym wejściem w fazę katagenu.

Leczenie łysienia androgenowego

Wybór metody leczenia łysienia androgenowego zależy od różnych czynników, w tym skuteczności, praktyczności, ryzyka i kosztów.

Leczenie medyczne sprowadza się często do stosowania minoksydylu, który stymuluje błony komórkowe w mieszkach włosowych, co prowadzi do efektu rozszerzającego naczynia krwionośne i przyśpieszenia wzrostu włosa, a także finasterydu, który hamuje przekształcanie testosteronu do DHT.

Badania nie wykazały znaczącej skuteczności roli terapii hormonalnej. Jedynym opartym na dowodach poparciem dla terapii hormonalnej jest stosowanie estrogenów u pacjentek z hiperandrogenizmem.

Wspomagająco działają również zabiegi, tj. np. mezoterapia osoczem bogatopłytkowym, która silnie i naturalnie pobudza aktywność cebulek włosowych. Osocze uzyskuje się z krwi pacjenta. Koncentrat płytek krwi jest wstrzykiwany w skórę głowy, uwalnia czynniki wzrostu, które stymulują mieszki włosowe do pracy i regeneracji. Dodatkowo już samo nakłuwanie skóry głowy ma działanie regeneracyjne, ponieważ poprawia ukrwienie tkanek. W efekcie cebulka jest pobudzana do pracy i zaczyna produkować włos. 

Przy problemach z łysieniem warto także skorzystać z laseroterapii, która polega na naświetlaniu skóry głowy laserem biostymulacyjnym. Wykorzystywane jest w nim światło czerwone lub podczerwone. Mechanizm biostymulacji polega na zmianie metabolizmu komórek cebulek, a co za tym idzie - ich stymulacji do ponownego wzrostu włosa.

Łysienie androgenowe a przeszczep włosów

Jeśli leczenie farmakologiczne, miejscowe i zabiegowe nie daje zadowalających rezultatów, skutecznym rozwiązaniem jest przeszczep włosów. Jego efektywność opiera się na zasadzie dominacji mieszków dawczych najczęściej pobieranych z potylicy lub zza uszu, które są niewrażliwe na androgeny. Zachowują one tę właściwość nawet po przeszczepieniu w obszary skóry głowy dotknięte łysieniem androgenowym.

- Podczas przeszczepu nowoczesną metodą FUE (follicular unit extraction), którą wykorzystujemy w klinice L’experta, mieszki włosowe, na które nie ma wpływu miniaturyzacja, są pojedynczo pobierane za pomocą specjalnego narzędzia, a następne redystrybuowane na łysiejącej skórze głowy. Przeszczep włosów FUE jest to zabieg mikrochirurgiczny, określany także metodą mikroprzeszczepów, który jest uznawany za najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą metodę zagęszczającą włosy. Jest to zabieg autologiczny. Włosy więc mają dużą szansę się przyjąć. Poza tym maksymalnie oszczędzamy strefę dawczą, odpowiednio "rzadko" podbierając mieszki włosowe, tak, aby w tym miejscu nie powstały przerzedzenia. Zabieg tą metodą nie jest traumatyzujący dla pacjenta i jest bezpieczny - wyjaśnia lek. Natasza Grądalska.

Przeszczep włosów jest dobrą opcją zarówno dla mężczyzn, jak i kobiet z wystarczającą ilością włosów w obszarze dawczym. W celu uzyskania najlepszych rezultatów zaleca się łączenie przeszczepu włosów z leczeniem farmakologicznym oraz zabiegowym.

CZYTAJ TAKŻE:

Takie pocenie się to sygnał alarmowy od organizmu. To może być objaw choroby

Wystarczy chwila. Lekarka mówi, czego nie fundować skórze w przypadku oparzenia słonecznego

Wypryski i zmiany skórne to problem nawet 40-latków. Winne nie tylko hormony

INTERIA.PL/materiały prasowe

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: włosy | łysienie androgenowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL