Mobilizują organizm do działania. Zioła w terapii nowotworowej
Fitoterapia, czyli leczenie ziołami, jest coraz bardziej popularna nie tylko w medycynie alternatywnej, ale sięgają po nią również lekarze specjaliści. Stosowana jako wspierająca metoda leczenia, znalazła swoje miejsce w leczeniu chorób cywilizacyjnych, m.in. nowotworów. Kolejne badania naukowe udowadniają, że niektóre zioła działają przeciwrakowo, a niektóre zdecydowanie poprawiają wyniki pacjentów, którzy już na nowotwór zachorowali. Jakie zioła najczęściej stosuje się w terapii rakowej?
Nowotwór to choroba, w której dochodzi do niekontrolowanego rozrostu komórek organizmu człowieka. W trakcie ich wzrostu dochodzi do licznych mutacji, które sprawiają, że komórki znajdują się poza kontrolą organizmu, a dokładnie, poza nadzorem układu immunologicznego.
Z racji tego, że mutacja komórek to proces złożony i kilkuetapowy - nowotwór przez długi czas nie daje żadnych objawów, które mogłyby zaniepokoić pacjenta. Do rozwinięcia objawów dochodzi zazwyczaj wtedy, gdy proces nowotworowy jest już na zaawansowanym etapie.
Do najczęściej wymienianych czynników rakotwórczych zalicza się geny - obciążenie wywiadem chorobowym w rodzinie pacjenta zwiększa jego szansę na zachorowanie. Coraz częściej jednak lekarze zwracają uwagę na fakt, że to czynniki środowiskowe w dużej mierze decydują o prawdopodobieństwie rozwoju raka. Wśród nich wymienia się:
- otyłość,
- palenie tytoniu,
- spożywanie alkoholu,
- niezdrowy sposób odżywiania,
- wirusowe czynniki rakotwórcze (wirus HPV, HBV, EBV).
Leczenie choroby nowotworowej zawsze jest procesem złożonym i zależnym od typu komórek nowotworowych, umiejscowienia, procesu rozsiania choroby oraz stopnia zaawansowania. Komórki rakowe usuwa się chirurgicznie, wspomagając przy tym chemioterapią oraz radioterapią.
Powodzenie terapii uwarunkowane jest wieloma czynnikami: stanem ogólnym pacjenta, wiekiem, chorobami współistniejącymi.
Pacjenci coraz częściej szukają alternatywnych metod leczenia i terapii wspomagających. Dużą popularność zyskały wlewy witaminowe, zwłaszcza z witaminy C, terapia komórkami macierzystymi, terapia protonowa.
Lekarze specjaliści z kolei coraz częściej zalecają pacjentom wsparcie w terapii z użyciem produktów pochodzenia naturalnego. Liczne badania naukowe sprawiają, że na nowo odkrywane są zalety fitoterapii, również w przypadku raka.
Przeprowadzono badania nad związkami antynowotworowymi, których wynik opublikowano w "Proceedings of the National Academy of Sciences". Naukowcy odnaleźli związki chemiczne, które blokują enzymy pozwalające na rozrost komórek rakowych. Zaliczono do nich tymol, karwakrol, a także tymohydrochinon. Ten ostatni ma również działanie przeciwzapalne i antybakteryjne.
Naukowcy z Purdue University, którzy prowadzą badania nad tymi związkami zauważają, że potrzebne są lata badań na to, by udało się z roślin wyodrębniać substancje antyrakowe i stosować je w standardowych algorytmach leczenia. Potrzebne są działania zarówno z zakresu medycyny jak i inżynierii roślin, aby wykorzystać te lecznicze związki, jednak wykazano ich działania również w codziennym spożywaniu.
Tymianek (ale również oregano) włączony do diety w postaci świeżych gałązek czy naparu, działa antyoksydacyjnie. Potwierdzono badaniami, że zawarte w nim olejki eteryczne mają zdolność hamowania rozwoju komórek nowotworowych w przypadku raka piersi.
Picie naparu z tymianku hamuje również skutki uboczne przyjmowanej chemioterapii, zmniejsza nudności i wymioty.
Na szczególną uwagę w leczeniu onkologicznym zasługuje mniszek lekarski, a dokładnie jego korzeń. Kanadyjscy naukowcy prowadzą badania na temat wpływu tej rośliny na proces tworzenia komórek rakowych oraz skutków ubocznych terapii tą rośliną. Naukowcy z Uniwersytetu Windsor dokonali przełomowego odkrycia, bowiem okazuje się, że ekstrakt mniszka lekarskiego wywołuje w organizmie człowieka liczne reakcje chemiczne, które celują w komórki nowotworowe. Ich rozpad zauważono już po 48 godzinach od momentu wdrożenia kuracji na badanych pacjentach.
W toku prowadzonych badań okazało się, że pacjenci, którzy niewielkimi porcjami przez dłuższy czas piją napar z mniszka lekarskiego, mają lepsze samopoczucie ogólne, a ich wyniki badań są lepsze od grupy kontrolnej, która nie przyjmowała mniszka.
Znana jest również historia 72-letniego pacjenta, Johna DiCarlo, u którego potwierdzono ostrą postać białaczki szpikowej. W trakcie trzech lat przeszedł leczenie chemioterapią, jednak nie przyniosła ona pożądanego skutku. Po konsultacji z lekarzem, DiCarlo postanowił zrezygnować z dalszego leczenia konwencjonalnego i wiedząc o badaniach prowadzonych nad mniszkiem lekarskim, codziennie pił napar z korzenia rośliny. Ku wielkiemu zaskoczeniu lekarza prowadzącego, po czterech miesiącach systematycznej kuracji, choroba mężczyzny przeszła w remisję.
Zastosowanie głogu w ziołolecznictwie jest znane ze względu na jego nieocenione działanie na układ sercowo-naczyniowy. Okazuje się, że duża ilość garbników zawartych w głogu, mają zdolność do aktywowania szczególnych komórek w układzie immunologicznym, tzw. komórek NK (natural killer) i makrofagów odpowiedzialnych za proces apoptozy, czyli śmierci komórki .
Garbniki zapobiegają też wczesnej transformacji komórek nowotworowych, hamując ich dalszy rozwój oraz metabolizm.
Picie naparu z owoców lub kwiatów głogu pozwala również wyrównać ciśnienie tętnicze krwi, obniża poziom cholesterolu oraz wzmacnia siłę skurczu mięśnia sercowego - oznacza to, że działa korzystnie na pracę całego organizmu.
CZYTAJ TAKŻE:
