To najczęstszy nowotwór u mężczyzn. Liczba wytrysków może mieć znaczenie

Prostata (gruczoł krokowy, stercz) to u mężczyzn istotny element układu moczowo-płciowego. Znajduje się w części miednicy mniejszej, w okolicy krocza. By być jeszcze dokładniejszym - gruczoł ten umiejscowiony jest tuż pod pęcherzem moczowym, z drugiej strony przywiera do przedniej ściany odbytu, a przez jego wnętrze przechodzi cewka moczowa. Jest niewielki - ze względu na kształt i rozmiar porównywany jest do orzecha włoskiego czy kasztana, ale nie znaczy to, że nie pełni ważnych funkcji. Prostata odpowiedzialna jest za produkcję wydzieliny, w której znajdują się plemniki. To dzięki niej mężczyźni są zdolni do prokreacji.

Zwykle problemy z prostatą pojawiają się u mężczyzn po 50. roku życia. Jednym z najczęściej występujących jest łagodny przerost prostaty. Niestety nierzadko diagnozuje się raka prostaty. To najczęściej występujący nowotwór wśród mężczyzn. Każdego roku niemal 18 tys. mężczyzn w Polsce dowiaduje się, że cierpi na raka prostaty, a ok. 6 tys. z jego powodu umiera.

Rak prostaty rozwija się powoli i, w większości przypadków, w początkowej fazie, nie daje praktycznie żadnych niepokojących objawów. Dlatego też lekarze apelują, by panowie regularnie sprawdzali stan zdrowia układu moczowo-płciowego, nawet wtedy, gdy nie występują żadne dolegliwości. Jak się podkreśla, odpowiednio wczesne wykrycie choroby stwarza szansę na całkowite jej wyleczenie.

Objawy raka prostaty to przede wszystkim:

• zbyt częste oddawanie moczu,
• potrzeba częstego oddawania moczu w nocy,
• ból i pieczenie podczas oddawania moczu,
• zwiększone parcie na mocz,
• osłabiony i przerywany strumień moczu,
• obecność krwi w moczu,
• zaburzenia oddawania stolca,
• zaburzenia erekcji,
• bóle podbrzusza.

Wiek to jeden z głównych czynników ryzyka zachorowania na raka prostaty. Bardzo rzadko choroba ujawnia się u mężczyzn przed 50. rokiem życia. Najwięcej przypadków raka prostaty obserwuje się u panów po 70. roku życia.

Prawdopodobieństwo wystąpienia raka prostaty zwiększają też inne czynniki jak:

• obciążenie rodzinne, tzn. występowania raka prostaty w rodzinie,
• mutacje w genach BRCA1 i BRCA2,
• nadużywanie alkoholu,
• palenie papierosów,
• otyłość,
• dieta wysokotłuszczowa, dieta uboga w warzywa i owoce,
• częste stany zapalne u osób o nieuregulowanym życiu płciowym.

Zdaniem naukowców istnieje zależność pomiędzy aktywnością seksualną a rakiem prostaty. Jak pokazują badania, u mężczyzn wiodących udane życie seksualne ryzyko zachorowania na raka gruczołu krokowego jest mniejsze.

Jedno z badań, którego wynikami podzielono się w 2016 roku na łamach "European Urology", wykazało, że u mężczyzn, którzy mieli wytrysk co najmniej 21 razy w miesiącu, ryzyko zachorowania na raka prostaty było o ok. 20 proc. mniejsze w porównaniu z mężczyznami, którzy mieli wytrysk od czterech do siedmiu razy w miesiącu. Takie obserwacje poczyniono w kilku grupach wiekowych. Nie miało znaczenia, czy wytrysk był efektem stosunku seksualnego czy masturbacji. W badaniu wzięło udział prawie 32 tys. mężczyzn, a informacje na temat ejakulacji zbierano przez prawie dwie dekady. U 3839 uczestników zdiagnozowano w tym okresie raka gruczołu krokowego.

Dlaczego częsty wytrysk miałby zwiększać szanse na utrzymanie zdrowia prostaty? Eksperci nie są pewni. Niektórzy uważają, że tą drogą mogą wydostawać się na zewnątrz szkodliwe substancje zgromadzone w nasieniu.

Naukowcy zwracają uwagę, że wiele kwestii wymaga wciąż wyjaśnienia. Wskazują m.in., że możliwe, że mężczyźni, którzy w badaniu przyznali, że często mają wytrysk, mogą prowadzić zdrowszy tryb życia od pozostałych badanych, co przekłada się na mniejsze ryzyko zachorowania na raka prostaty.

CZYTAJ TAKŻE: 

Rak piersi diagnozowany jest również u mężczyzn. Zdecydowanie zbyt późno

Rak jąder? U mężczyzn wykrywają go głównie kobiety

Naturalne sposoby na prostatę