Miliony chorych, a lekarzy ok. 300. Mając te objawy, nie odwlekaj wizyty
Choroby układu krwionośnego, od wielu lat stanowiące główną przyczynę zgonów w Polsce, stają się przekleństwem coraz większej części społeczeństwa. Złe nawyki żywieniowe, nieustanne narażenie na stres, siedzący tryb życia sprzyjają ich rozwojowi. Dlatego że choroby naczyń są tak powszechne, wielu pacjentów poszukuje pomocy u angiologa. Jakimi dokładnie chorobami zajmuje się angiolog? Jakie badania przeprowadza? Czy trzeba mieć do niego skierowanie? Odpowiadamy.
Angiolog to lekarz zajmujący się problemami zdrowotnymi dotyczącymi szeroko pojętego układu naczyniowego, czyli tętnic i żył oraz naczyń limfatycznych. Żeby móc tytułować się angiologiem, poza byciem absolwentem uczelni medycznej, trzeba posiadać specjalizację z chorób wewnętrznych lub chirurgii naczyniowej, ewentualnie tzw. specjalizację II stopnia.
Do kompetencji angiologa wlicza się wykonywanie badań, diagnostykę chorób, leczenie, a także prewencję i rehabilitację. Pacjenci dotknięci przypadłościami pochodzenia naczyniowego wymagają kompleksowego leczenia, dlatego angiolog współpracuje z lekarzami innych specjalizacji, m.in. diabetykiem, flebologiem, neurologiem, chirurgiem naczyniowym, a nawet ginekologiem czy endokrynologiem.
Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej opublikowanych w 2022 r. w Polsce jest zaledwie 292 lekarzy wykonujących ten zawód, co czyni tę specjalizację niezwykle wąską. Jest to o tyle niezwykłe, że choroby układu krwionośnego pozostają pierwszą przyczyną zgonów w naszym kraju, a przewlekła niewydolność żylna dotyka niemal połowy kobiet i ok. 37 proc. mężczyzn.
Do angiologa powinny zgłosić się osoby, które zauważyły u siebie żylaki, pajączki lub inne dolegliwości wynikające z problemów z naczyniami, a także wszyscy pacjenci cierpiący z powodu skurczów, obrzęków kostek i uczucia ciężkości nóg utrudniającego codzienne funkcjonowanie.
Kolejnymi wskazaniami do zapisania się na wizytę u tego specjalisty są często pojawiające się siniaki z towarzyszącymi mrowieniami, niemające wyraźnej przyczyny. Mogą wskazywać na pęknięcie żylaków, zapalenie albo obniżony przepływ krwi w naczyniach. Jak najszybsza interwencja lekarska jest wskazana u pacjentów odczuwających duszności, bóle za mostkiem i ogólny niepokój. Mogą to być sygnały zatoru tętnicy płucnej, a więc i zagrożenia życia.
Do najczęstszych chorób, których leczeniem zajmuje się angiolog, należą:
- miażdżyca - choroba atakująca tętnice, której mechanizm polega na tworzeniu się blaszek zmniejszających światło naczynia i utrudniających przepływ krwi. Pacjenci dotknięci miażdżycą często nie odczuwają żadnych objawów. Jeśli jednak już występują, są to zwykle: bóle wieńcowe, chromanie przestankowe lub dolegliwości neurologiczne. Ci, u których środki farmakologiczne nie dają pożądanego rezultatu, kierowani są do chirurga naczyniowego w celu wykonania by-passów, czyli specjalnych pomostów omijających powstałe zwężenia. Więcej o miażdżycy piszemy TUTAJ;
- choroba zakrzepowo-zatorowa - spowodowana całkowitą lub częściową niedrożnością tętnic. Może skutkować zatorem w tętnicy płucnej, który jest stanem zagrożenia życia. Jeśli jest częściowy, u pacjenta można zaobserwować: przyspieszenie tętna i oddechu, bladość, duszność, kaszel i ból zamostkowy;
- przewlekła niewydolność żylna - to zespół objawów będących wynikiem długotrwałego poszerzenia naczyń żylnych i związanego z tym wzrostem ciśnienia żylnego;
- zespół stopy cukrzycowej - choć wydawać by się mogło, że ten problem zdrowotny leży przede wszystkim w obszarze zainteresowania diabetologów, jego leczeniem zajmują się również angiolodzy. Charakteryzuje się powstaniem owrzodzeń i zmian martwiczych na powierzchni stopy. Choroba jest skutkiem nieodpowiednio leczonej cukrzycy i prowadzi do zaburzeń czucia. U osób, u których mimo zastosowania terapii nie ma poprawy, konieczna może okazać się amputacja kończyny zmienionej martwiczo.
Wymienione wyżej schorzenia to jednak nie wszystko, czym na co dzień zajmuje się angiolog. Do innych jednostek chorobowych leczonych przez tego specjalistę zalicza się również: chorobę Buergera znaną szerzej jako zakrzepowo-zarostowe zapalenie naczyń, nowotwory układu chłonnego i krwionośnego, zwężenia tętnic i żył powstałe z różnych przyczyn, a także stany zapalne naczyń i tętniaki.
Podstawą w badaniu przeprowadzanym przez angiologa, jak i przez lekarzy innych specjalizacji, jest wywiad z pacjentem, w trakcie którego lekarz pyta o bieżące dolegliwości i istniejące choroby przewlekłe.
Do ustalenia diagnozy niezbędne jest również badanie przedmiotowe wsparte innymi badaniami, np.:
- angioskopią - pozwala na zaobserwowanie wnętrza naczyń wieńcowych. Zalicza się ją do badań inwazyjnych, z tego powodu bada się nią naczynia o większej średnicy. Angioskopia umożliwia ocenę zaawansowania blaszek miażdżycowych;
- USG Dopplera tętnic szyjnych i kręgowych, kończyn górnych i dolnych lub badanie dopplerowskie tętnic trzewnych - w zależności od tego, jakie objawy dokuczają pacjentowi. Umożliwia uwidocznienie ewentualnych zatorów i przewężeń w tętnicach, a także ocenę przepływu krwi przez tętnicę. USG Dopplera jest bezbolesne i nie wymaga specjalnego przygotowania;
- flebografią i limfografią - podanie kontrastu do żyły lub naczynia limfatycznego pozwala na ukazanie naczynia na zdjęciu rentgenowskim;
- arterografią - to badanie polega na podaniu kontrastu do tętnicy przez wprowadzony cewnik. Umożliwia ocenę drożności naczynia;
- tomografią komputerową tętnic i żył.
Jeżeli chcesz udać się do angiologa w ramach NFZ, potrzebujesz skierowania od lekarza rodzinnego. Rzecz jasna konsultacja z angiologiem może być zasugerowana także przez lekarza o innej specjalizacji, który podejrzewa chorobę naczyń.
CZYTAJ TAKŻE:
Największe mity dotyczące zawału serca. Te działania mogą zaszkodzić