Plecy mogą boleć od serca. Nowe odkrycie naukowców
Bóle pleców zazwyczaj spowodowane są zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa, lub są utożsamiane z chorobami nerek, kiedy ból w okolicy lędźwiowej pojawia się w ataku kamicy nerkowej. Naukowcy odkryli jednak, że ból pleców może być związany z chorobami serca. O jakich zaburzeniach mowa? Jakie towarzyszą im inne objawy? Odpowiadamy.
Ból pleców to dolegliwość dokuczliwa, mogąca pojawić się nagle i trwać krótko, lub być przewlekłym objawem związanym z zaburzeniami w obrębie kręgosłupa.
Jeżeli ból pojawia się po wysiłku fizycznym, po długotrwałym przebywaniu w jednej pozycji - najpewniej jest to związane ze spiętymi mięśniami grzbietowymi. Do ich nadmiernego kurczenia dochodzi po nadmiernym wysiłku fizycznym lub wymuszonej postawie siedzącej bądź stojącej, trwającej kilka godzin. Jednak nadmierne napięcie może być również spowodowane stresem czy zaburzeniami w obrębie nerwów, np. w przypadku rwy kulszowej.
Ból okolicy pleców pojawia się również w przypadku zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa na każdym jego odcinku. Może dotyczyć osób, które zmagają się z dyskopatią czy przepukliną kręgosłupa. Wówczas ból pojawia się nagle, może dotyczyć każdego obszaru pleców, w zależności od tego, w którym odcinku kręgosłupa występują zmiany.
Silny ból pleców, w okolicy lędźwiowej, to również objaw, jaki występuje u osób z kamicą nerkową. W trakcie ataku kolki nerkowej. Zwiększone ciśnienie w okolicy miedniczki nerkowej związane z przemieszczeniem się "kamienia" nerkowo, powoduje ból pleców lub ból w obrębie jamy brzusznej.
Naukowcy z Uniwersytetu Columbia opublikowali na łamach "Journal of the American Geriatrics Society" swoje najnowsze odkrycie. Okazuje się, że istnieje związek między chorobami serca, a zwężonym odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa. Osoby z tą przypadłością są bowiem narażone na amyloidozę transtyretynową - rzadką chorobę, która prowadzi do uszkodzeń w mięśniu sercowym.
W trakcie operacji kręgosłupa, zespół z Columbii pobrał fragmenty tkanek usuniętych w trakcie zabiegów ortopedycznych i przeanalizował je pod kątem występowania amyloidozy. Okazało się, że 34 proc. pacjentów posiadało w kręgosłupie amyloid, który jest odpowiedzialny za chorobę serca.
Amyloidoza wywołuje kardiomiopatie mięśnia sercowego i nazywana jest chorobą ludzi "o wielkim sercu". Nazwa związana jest z faktem, iż pacjenci ze stwierdzoną amyloidozą, cierpią na przerost mięśnia sercowego. Choroba spowodowana jest odkładaniem się amyloidu w tkankach pacjenta, czyli nieprawidłowego, szkodliwego białka, które zbudowane jest z pozakomórkowych złogów.
Odkładający się amyloid uszkadza nie tylko serce, ale wraz z upływem czasu, prowadzi do zaburzeń w funkcjonowaniu innych narządów wewnętrznych.
Odkładanie się nieprawidłowego białka nie daje objawów od razu. Choroba narasta latami, a pierwsze objawy mogą pojawić się dopiero po upływie pięciu lat.
Objawy mogące świadczyć o nieprawidłowej pracy mięśnia sercowego, to:
- szybsza męczliwość w trakcie wysiłku,
- duszności,
- bóle pleców,
- zaburzenia czucia prawej nogi,
- uczucie "ciężkich nóg",
- nadciśnienie tętnicze,
- uczucie kołatania serca.
W przypadku diagnozowania amyloidozy transtyretynowej kluczowy jest czas, ponieważ choroba przynosi nieodwracalne skutki w postaci pogrubienia ścian serca oraz jego przerostu.
Przede wszystkim lekarz powinien zebrać wywiad pod kątem chorób sercowo-naczyniowych występujących w rodzinie. Wyniki badania EKG u chorego pacjenta będą specyficzne, dlatego kolejnym badaniem pozwalającym wykryć możliwą przyczynę, jest wykonanie badania echo serca.
Aby potwierdzić produkcję szkodliwego białka, konieczne są specjalistyczne badania genetyczne, na które kieruje kardiolog.
Od zaledwie dwóch lat możliwe jest leczenie pacjentów na amyloidozę transtyretynową, bowiem dopiero w 2020 roku został zarejestrowany lek, który hamuje produkcję szkodliwego amyloidu. Leczenie odbywa się za pomocą leku tafamidis, a w Polsce funkcjonują dwa eksperckie ośrodki, które zajmują się diagnostyką i leczeniem tej choroby (Kraków i Warszawa).
W przypadku rozwoju choroby, u pacjentów z objawami niewydolności serca, stosuje się leczenie objawowe, mające na celu zniwelować skutki, jakie przyniosła choroba. W tym wypadku leczenie głownie opiera się o stosowanie diuretyków, mających na celu poprawę krążenia, zapobieganie wzrostowi ciśnienia tętniczego krwi i likwidowanie obrzęków, spowodowanych niewydolnością serca.
CZYTAJ TAKŻE:
Skąd bierze się ból pleców i jakie zwiastuje choroby?