Kiedy waga łazienkowa kłamie? Znaczenie ma czas, miejsce i podłoga

Kontrola wagi jest ważnym elementem dbania o zdrowie. Osoby, które walczą z nadmiarem kilogramów, ważą się często i niestety waga łazienkowa często staje się ich największym wrogiem. W wielu przypadkach sami fundują sobie stres, ponieważ ważą się nieprawidłowo. Wyjaśniamy jak często i o jakich porach się ważyć, aby uzyskać rzetelny wynik i unikać frustracji.

Jak się nie ważyć, czyli najczęściej popełniane błędy

Jeśli waga łazienkowa doprowadza Cię do szału, ponieważ liczba wydaje się gwałtownie oscylować od ważenia do ważenia, być może popełniasz niektóre z powszechnych błędów.

Błąd: Ważysz się codziennie

Doba to za mało by zauważyć efekty diety lub ćwiczeń. Poza tym waga może wahać się w tym przedziale czasowym i jest to całkowicie naturalne. Waga nie daje pełnego obrazu stanu zdrowia, a na wyświetlaną liczbę wpływa kilka czynników. Jeśli stresujesz się swoją wagą, możesz sabotować swoje wysiłki odchudzania, nie zdając sobie z tego sprawy. Stres zwiększa poziom kortyzolu w organizmie, co może powodować apetyt na cukier i tłuste potrawy.

Reklama

Błąd: Stajesz na wadze przed snem

Jeśli musisz ważyć się często, rób to o poranku. Wieczorem ciało jest cięższe o kilka niestrawionych jeszcze posiłków. Poza tym po kąpieli lub dłuższym prysznicu skóra i włosy nasiąknięte są wodą, która zakłamuje twoją wagę.

Błąd: Brak stałej pory ważenia

To również duży błąd, bo zakłamuje obraz postępów. Jeśli jednego dnia ważysz się rano, a innego wieczorem, może się wydawać, że przybrałeś na wadze, podczas gdy tak nie jest. Ważenie o tej samej porze dnia da ci dokładniejszy obraz twojej wagi. Pilnuj też tego, by w miarę możliwości zawsze ważyć się po skorzystaniu toalety. 

Błąd: Ważysz się po treningu

Możesz spodziewać się utraty wagi po intensywnym treningu, ponieważ właśnie spaliłeś kilka kalorii. Jednak każda utrata wagi, którą widzisz na wadze, jest prawdopodobnie chwilowa. Jeśli mocno się pocisz podczas treningu, straciłeś masę wody. W miarę stopniowego nawadniania się - liczba kilogramów odpowiednio wzrośnie na skali. Możesz nawet zauważyć przyrost masy ciała po treningu, jeśli piłeś dużo wody podczas ćwiczeń.

Błąd: Ustawiasz wagę na nierównej podłodze

Dywan, nierówne kafelki lub drewno mogą powodować chybotanie się wagi lub trudności z kalibracją, co może powodować niedokładne odczyty. Upewnij się, że podłoga w łazience jest równa lub znajdź nowe miejsce na wagę, które ma twardą, płaską powierzchnię. Rozwiązanie tak banalnego problemu może pomóc w uzyskaniu rzetelnych wskazań.

Błąd: Nie bierzesz pod uwagę ubrania

Jeśli stajesz do ważenia w samej bieliźnie ten punkt cię nie dotyczy. Natomiast wszyscy, którzy ważą się w ubraniach powinni odejmować ich masę od wskazania na urządzeniu. Szczególnie zimą, gdy nosimy ciężkie jeansowe spodnie i bluzy lub swetry. Pamiętaj również o tym, by na wagę wchodzić boso lub w skarpetkach.

Błąd: Ważysz się u znajomych

Kontroluj masę ciała tylko na swojej wadze, korzystanie z przypadkowych urządzeń może przyprawić o stres. W kontroli masy ciała ważne jest obserwowanie postępów, a nie najdokładniejszy pomiar. Twoja waga może nie być dobrze skalibrowana, ale jeśli będziesz ważył się tylko na niej dostrzeżesz różnice we wskazaniach i wyłapiesz przyrosty w odpowiednim momencie.

Błąd: Nie zwracasz uwagi na cykl menstruacyjny

Przed i w trakcie okresu organizm kobiety gromadzi zapasy wody. Nawet jeśli przestrzegasz diety i ćwiczysz, w tych dniach wskazanie będzie wyższe. Najgorsze co możesz zrobić to w czasie miesiączki ograniczać kalorie i robić mordercze treningi. To czas, kiedy dania powinny być energetyczne i pełnowartościowe, a aktywność umiarkowana.

Błąd: Sugerujesz się wagą, a nie odbiciem w lustrze

Masa ciała to cecha indywidualna zależy od budowy kości, wzrostu, procentowego udziału masy mięśniowej i tkanki tłuszczowej (pamietaj, że mięsnie ważą więcej niż tłuszcz, dlatego gdy intensywnie ćwiczycz, choć optycznie szczuplejesz, waga stoi). Jeśli odchudzanie było połączone z treningiem i budowaniem masy mięśniowej, twoje ciało może być ciężkie, ale smukłe i wysportowane. Nie sugeruj się wyłącznie wskazaniami wagi - spójrz w lustro, jeśli to, co widzisz cię satysfakcjonuje i czujesz się zdrowy, to właśnie jest twoja idealna waga.

Umiesz się już ważyć. Co dalej?

Waga może być twoim najlepszym sojusznikiem lub najgorszym wrogiem. Kiedy stajesz na tej wadze po tym, jak przeżyłeś tylko na sałatkach i wylewałeś mnóstwo potu na siłowni, spodziewasz się, że liczby przesuną się w dół. Nie ma nic bardziej frustrującego niż stojąca w miejscu wskazówka wagi albo wręcz wyższe wskazanie. Łatwo stracić motywację i zrezygnować z całego pomysłu na odchudzanie. Nie rób tego, po prostu waż się prawidłowo i nie traktuj tego małego urządzenia jak wyroczni a jak swojego pomocnika.

CZYTAJ TAKŻE:

Dlatego niektórzy łatwiej tyją i trudniej im schudnąć. Naukowcy mają pewność

Takim osobom lekarze nakazują przytyć. Kiedy bycie chudym staje się groźne?

INTERIA.PL

W serwisie zdrowie.interia.pl dokładamy wszelkich starań, by przekazywać wyłącznie sprawdzone, rzetelne informacje o objawach i profilaktyce chorób, bo wierzymy, że świadomość i wiedza w tym zakresie pomogą dłużej utrzymać dobre zdrowie.
Niniejszy artykuł nie jest jednak poradą lekarską i nie może zastąpić diagnostyki i konsultacji z lekarzem lub specjalistą.

Dowiedz się więcej na temat: odchudzanie | waga ciała
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL